tag:blogger.com,1999:blog-5760910381089004492.post7532335066657953409..comments2023-12-02T17:23:19.916+01:00Comments on Tekstowy Zakamarek...: Uwierz w siebie i pozbądź się kompleksów!Renata Zubhttp://www.blogger.com/profile/04323353692579489121noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-5760910381089004492.post-17175285946237375112015-02-10T00:29:16.478+01:002015-02-10T00:29:16.478+01:00Oh tak, true story!Oh tak, true story!Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00566926534315065755noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5760910381089004492.post-68044252555902213022015-02-09T10:21:18.517+01:002015-02-09T10:21:18.517+01:00Świetny post, od razu podnosi na duchu. :)Świetny post, od razu podnosi na duchu. :)malutka_skahttps://www.blogger.com/profile/09887419427100541591noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5760910381089004492.post-60223602072923687852015-02-07T21:23:33.076+01:002015-02-07T21:23:33.076+01:00Też myślę, że najważniejsze by zaakceptować siebie...Też myślę, że najważniejsze by zaakceptować siebie, chociaż nie jest to łatwe. Meggiehttps://www.blogger.com/profile/17016872147492858658noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5760910381089004492.post-48120393223476939422015-02-06T01:25:26.371+01:002015-02-06T01:25:26.371+01:00Przez kilka lat byłam gnojona przez swój wygląd. D...Przez kilka lat byłam gnojona przez swój wygląd. Dalej mam lekką nadwagę, ale staram się o tym nie myśleć więcej niż powinnam i przyjmować okazje, typu nowe znajomości. Bo może ludzi przyciągnęło coś innego, niż moje boczki, z których mogliby się nabijać.Wiktoriahttps://www.blogger.com/profile/04019230352971920185noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5760910381089004492.post-81781896971117291242015-02-05T12:17:58.650+01:002015-02-05T12:17:58.650+01:00Często powodów braku akceptacji siebie trzeba szuk...Często powodów braku akceptacji siebie trzeba szukać w dzieciństwie i relacjach z rodzicami.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/09196809241706702395noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5760910381089004492.post-76546549893883671622015-02-04T19:06:51.576+01:002015-02-04T19:06:51.576+01:00Prawda, jako kobieta nigdy nie będę do końca spełn...Prawda, jako kobieta nigdy nie będę do końca spełniona, pod żadnym względem.figlarneczytanie.plhttps://www.blogger.com/profile/06123332447922076277noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5760910381089004492.post-83306138214980934822015-02-04T08:36:49.402+01:002015-02-04T08:36:49.402+01:00Piękne słowa. Ja też trochę tych krągłości mam, ki...Piękne słowa. Ja też trochę tych krągłości mam, kiedyś miałam ogromny kompleks. Dzisiaj też ćwiczę, ale to chyba dla rozładowania emocji. Zawsze na imprezach to wokół mnie się wszyscy kręcili, a koleżanki chociaż ładniejsze stały same. Wtedy zaczęłam siebie akceptować taką jaką jestem. Okazało się, że wszyscy mi strasznie zazdroszczą, żyją moim życiem. To chyba nauczyło mnie, że coś w sobie mam skoro inni chcieli by tego samego :)Chabrowahttps://www.blogger.com/profile/14018316471347592694noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5760910381089004492.post-84471788601292929052015-02-03T23:08:36.965+01:002015-02-03T23:08:36.965+01:00Powiem tak, od dziecka wyróżniałam się ważąc więce...Powiem tak, od dziecka wyróżniałam się ważąc więcej niż powinnam. Całe życie nienawidziłam siebie z tego powodu, nienawidzili mnie znajomi, rodzina, mogłabym wymieniać w nieskończoność. Katowałam się dietami, godzinami na siłowni i nic. Moja depresja tylko się pogłębiała, przed wyjazdem za granicę, czyli w czerwcu ubiegłego roku, tak "dla jaj" poszłam do psychiatry, okazało się, że cierpię na ostrą depresję, dostałam antydepresanty, ale nie pomagały. Byłam tak cholernie nieszczęśliwa, że ciężko mi to opisać, absolutnie nic mnie nie cieszyło, nie chciało mi się nawet płakać, nie czułam zupełnie nic, za to bardzo chciałam zniknąć. Po prostu zniknąć, tak żeby wszyscy o mnie zapomnieli. Teraz wciąż daleko mi do idealnego zdrowia psychicznego, ale wszystko jest całkiem inaczej. Uderzyłam pięścią w stół, dotarło do mnie, że przecież nie mogę żyć, nienawidząc siebie. Postanowiłam siebie pokochać, mówić to sobie co dzień, uśmiechać się do lustra, patrzeć sobie w oczy i mówić, jaka jestem silna. Z początku nie działało, ale postanowiłam wdrożyć w życie zasadę "fake it til you make it" i muszę powiedzieć, że działa. Co prawda jem zdrowiej i ćwiczę, ale nie po to, żeby schudnąć, tylko żeby czuć się lepiej, a co najważniejsze - mam na to chęci. Pomogło mi też słuchanie ludzi, którzy promują tzw. "body positivity" (dużo siedzę w angielskojęzycznych mediach i nie mam pojęcia, czy jest jakiś polski odpowiednik). Moja pewność siebie poszybowała w górę BARDZO szybko i widzę, że inni też to widzą. Moi rodzice to widzą, znajomi to widzą, obce osoby na ulicy to widzą. Naprawdę nie jest ważne to jak wyglądamy, ale to jak się ze sobą czujemy. Jeśli jesteśmy nastawieni pozytywnie, świat będzie nas postrzegał właśnie w taki sposób, a hejterzy mogą sobie swoje odzywki wsadzić tam, gdzie słońce nie dochodzi, bo koniec końców, to nie oni przeżyją za mnie moje życie :)Masqueradehttps://www.blogger.com/profile/08014788840120606474noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5760910381089004492.post-34459789347889497572015-02-03T22:50:43.369+01:002015-02-03T22:50:43.369+01:00Bez względu na wagę, kolor włosów czy wszystkie in...Bez względu na wagę, kolor włosów czy wszystkie inne typowo babskie kompleksy, najważniejsze jest akceptować siebie i czuć się ze sobą dobrze. Wtedy żądne diety ani inne tego typu sprawy nie są potrzebne. ;)Brak pomysłuhttps://www.blogger.com/profile/13522705357799597581noreply@blogger.com