poniedziałek, 8 października 2012

"I WCIĄŻ JĄ KOCHAM" - Nicholas Sparks


„Jeśli z czymś się borykasz, rozejrzyj się dookoła, a zobaczysz, że wszyscy ludzie z czymś się borykają i że dla nich jest to równie trudne, jak dla ciebie."


OPIS WYDAWCY 
Dzieciństwo Johna Tyree nie należało do łatwych. Gdy okazało się, że świat nie stanie przed nim otworem, zaś szanse na uzyskanie wyższego wykształcenia są właściwie żadne, swoją przyszłość zobaczył w szeregach armii Stanów Zjednoczonych. Już jako żołnierz, będąc na przepustce, spotyka przypadkiem piękną Savannah Lee Curtis, dziewczynę swoich marzeń, która studiując i pracując dla Habitat for Humanity, wraz z grupą studentów, w ramach akcji dobroczynnej, buduje domy dla ubogich... Miłość, która łączy tych dwoje rozkwita nawet na przekór okolicznościom. Dziewczyna obiecuje czekać na ukochanego, póki nie minie okres jego służby. Wydarzenia z jedenastego września, które wstrząsnęły światem, wstrząsną również ich życiem. John musi wybrać między uczuciem do dziewczyny i wiernością ojczyźnie. Pewnego dnia otrzymuje pożegnalny list od Savannach, w którym dziewczyna informuje go, że zakochała się w kimś innym. Gdy John wraca do domu, okazuje się, że miłość zmusi go do podjęcia najtrudniejszej decyzji w życiu. (352 strony)

MOJA OPINIA
Kiedy pierwszy raz wzięłam tę książkę do ręki, spojrzałam na tytuł, przeczytałam opis i pomyślałam - zwykłe, ckliwe romansidło z happyendem! A że za tym gatunkiem nie przepadam, już miałam ją odłożyć z powrotem na półkę. Jednak nie wiem czemu, skusiłam się. I się z tego cieszę...

John jest młodym człowiekiem bez perspektyw na życie. Nie widząc dla siebie żadnej interesującej przyszłości zaciąga się do wojska. Na wakacjach poznaje młodą studentkę Savannah, która w ramach charytatywnej pracy buduje w jego miejscowości domy dla ubogich rodzin. Młodzi zakochują się w sobie i postanawiają być razem mimo dzielącej ich odległości.

I owszem fabuła typowo "romansowa"... Jednak porwała mnie ta powieść. Ponieważ miłość nie jest jedynym wątkiem tej książki. Najbardziej interesowały mnie relacje, między synem a ojcem... Uwiódł mnie w tej powieści prosty i płynny język pana Sparksa. Książkę łatwo i szybko się czyta. Poza tym historia wciąga i ...chce się ją czytać! Lektura, co prawda, nie jest zbyt ambitna, nie wymaga od czytelnika wnikliwych przemyśleń, ani wielkiego zaangażowania, ale ma swój urok! Świetne łatwe, miłe i przyjemne czytadło na chłodne wieczory. Jak dla mnie, miłośniczki grozy i powieści kryminalnych, była to miła odskocznia! :)

***
Uczę się pisać krótsze recenzje :) Ponieważ zawsze mam z tym problem :) kiedy już się rozpiszę, to końca nie ma... a wiem, że to niedobrze :) Tym razem skróciłam ją do minimum i wydaje mi się, że aż przesadziłam :) A co Wy o tym myślicie? :) Ja chyba jednak mimo wszystko wolę je w moim starym dłuższym wydaniu :)

CYTATY

„Prawdziwa miłość oznacza,że zależy ci na szczęściu drugiego człowieka bardziej niż na własnym, bez względu na to, przed jak bolesnymi wyborami stajesz.”

„Jeśli z czymś się borykasz, rozejrzyj się dookoła, a zobaczysz, że wszyscy ludzie z czymś się borykają i że dla nich jest to równie trudne, jak dla ciebie.”

„Nie składaj obietnic, jeśli nie jesteś pewny, czy zamierzasz ich dotrzymać.”

„Kiedyś powiedziała mi, że kluczem do szczęścia są marzenia, które można zrealizować...”

„Kocham ciebie, i zamierzam dopilnować obietnicy, którą mi złożyłeś. Jeśli wrócisz, wyjdę za Ciebie. Jeśli nie dotrzymasz słowa, złamiesz mi serce.”

"Pasja i zadowolenie idą ze sobą w parze, a bez nich każde szczęście jest chwilowe, nie ma bowiem bodźca który by je podtrzymywał.”

„Nasza historia składa się z trzech części: początku, środka i końca. I choć w ten sposób rozwija się każda historia, nadal nie mogę uwierzyć, że nasza nie będzie trwała wiecznie.”

„W każdym małżeństwie jest miejsce wyłącznie dla dwojga...”



P.S. Zapraszam do wzięcia udziału w mojej urodzinowej Rozdawajce! Zapraszam :)

sobota, 6 października 2012

RUDA PRZED OBIEKTYWEM :) - fotografie...

Fotografia już od jakiegoś czasu towarzyszy mi w życiu codziennym. Choć sama nie fotografuję, wokół mnie znajduje się zaskakująco dużo pasjonatów tej dziedziny... :) 

Dziś zamiast kolejnej recenzji pokażę Wam kilka fotografii... :) Dzięki którym dowiecie się jak wygląda Rudy Mól Książkowy, który od dawna tu do Was przemawia, oraz jaką zdolniachą jest moja przyjaciółka Marta, która te zdjęcia wykonała :) Sama nie fotografuję jednak mogę pomóc przyjaciółce nabyć doświadczenia, będąc jej modelką... :) I robię to z wielką przyjemnością :) A teraz zapraszam do obejrzenia tego, co razem stworzyłyśmy...

























Zdjęcia wykorzystane w mojej recenzji objęte są prawami autorskimi. Wszystkie zdjęcia są autorstwa Marty Biedrzyckiej i przedstawiają mój wizerunek. Wykorzystywanie zdjęć bez zgody autora jest wzbronione!


I to by było na razie na tyle... :) Oczywiście opinie bardzo mile widziane! :) Wszelkiego rodzaju rady i wskazówki zarówno dla mnie, jako modelki, jak i mojej pani fotograf... Proszę tylko pamiętać, że obie zajmujemy się tym amatorsko :)
Być może za jakiś czas pokażę więcej zdjęć... :) 

życzę miłego dnia
Ruda :)

P.S. zapraszam do wzięcia udziału w mojej urodzinowej Rozdawajce! zapraszam! :)

środa, 3 października 2012

URODZINOWA ROZDAWAJKA U RUDEJ :)

ROZDAWAJKA ZAKOŃCZONA

Kochani!!!  
Nadeszła jesień... Wraz z jesienią moje 27 urodziny... :)
a z moimi urodzinami kolejna rozdawajka! :) 
Poprzednia cieszyła się sporym zainteresowaniem i wzięło w niej udział około 120 osób! Mam nadzieję, że ta powtórzy jej sukces... :)

Do wygrania książka, która zbiera ostatnio najwyższe oceny i najlepsze recenzje...
(książka używana, przeczytana już kilkakrotnie, stan dobry)

A co należy zrobić, żeby ją wygrać?
1. Jedynym warunkiem obowiązkowym jest zgłoszenie swojego udziału w komentarzu magiczną formułką -"zgłaszam się!" :) i podanie swojego meila, abym mogła się z Wami skontaktować w razie wygranej :) 

Oczywiście będzie mi bardzo miło jeśli dołączycie do obserwatorów mojego bloga ;) 
Ucieszę się jeśli polubicie moją stronkę na facebooku... :)
I będę wdzięczna jeśli umieścicie u siebie banerek z informacją o moim konkursie :)

Ale nie jest to obowiązkowe i zależy tylko od Was!




Dodatkowo - jako mały symbol w ramach podziękowania - nagrodzę któregoś z moich obserwatorów (biorących udział w rozdawajce) małym upominkiem niespodzianką... :)
Więc jeśli jesteście obserwatorami mojego bloga proszę zaznaczyć to w komentarzu zgłoszeniowym :)

Zapisy trwają do dnia moich urodzin - 3.11...
Natomiast następnego dnia - 4.11 - wybiorę zwycięzców! :)

Życzę miłego dnia
Ruda ;)

wtorek, 2 października 2012

"DAJCIE MI JEDNEGO Z WAS" - Jacek Getner

Data wydania: 2005
Liczba stron: 164
Oprawa: miękka
Wydawnictwo: Najlepszy seler

OPIS WYDAWCY
Na ulicach miast, w szkołach i restauracjach coraz częściej pojawiają się szaleńcy z bronią, którzy postanawiają ukarać społeczność w jakiej żyją, za mniej lub bardziej wymyślone krzywdy, jakich od niej doznali. Uderzają na oślep, skazując na śmierć wiele niewinnych osób, tylko dlatego, że należą do tej zbiorowości lub przypadkiem się wśród niej znaleźli. Główny bohater tej książki, Głos, jest inny. Starannie wybiera ze swojej przeszłości cztery osoby, które kiedyś go skrzywdziły. Jest wśród nich jego surowy dowódca z wojska oraz mężczyzna, który uwiódł jego żonę. Jest także bardzo bogaty biznesmen, który w nieuczciwy sposób przejął jego firmę, jak również przywódca sekty religijnej, który odebrał mu resztkę nadziei na lepsze życie. Owe cztery osoby stają przed dylematem. Czy próbować się oprzeć żądaniom Głosu? Czy może ulec im, skazując kogoś spośród siebie na śmierć i tym samym ocalić własne życie? Głos chce bowiem tylko egzekucji jednego z nich, lecz wybór ofiary pozostawia samym zainteresowanym.

MOJA OPINIA
Rzadko sięgam po książki autorstwa naszych polskich pisarzy. Rzadko wpadam na nie w bibliotece, rzadko ich szukam... Tym razem natomiast jedna z polskich książek znalazła mnie! :) Bardzo się z tego cieszę i teraz już po jej przeczytaniu z całym przekonaniem mogę rzec : Cudze chwalicie, swego nie znacie...

Czterech obcych sobie mężczyzn budzi się pewnego dnia zamkniętych w jednej piwnicy - Kapral, Szczęściarz, Prorok i Przystojniak. Żaden z nich nie wie jak się tu znalazł, kiedy i dlaczego. Pozornie nic ich nie łączy. Każdy z nich pochodzi z innego środowiska, każdy zajmuje się czymś innym... Łączy ich tylko jedno - każdy z nich wyrządził kiedyś krzywdę pewnemu człowiekowi. 


"Każdy z was wyrządził mi kiedyś krzywdę, która spowodowała, że staczałem się coraz niżej, po równi pochyłej życia. Na pewno mnie nie pamiętacie, bo taką sama krzywdę wyrządziliście dziesiątkom, a może nawet setkom innych, niewinnych ludzi. (…) Karą za to, co zrobiliście, będzie śmierć. (…) Jednak być może nie zasługujecie wszyscy na ten wyrok, a jedynie suma waszych win wymaga takiej kary. (…) Dlatego nie zabiję każdego z was, lecz tylko jednego. Pozostałym dam szansę poprawy."

Teraz, po latach, nie pamiętają nawet kim on jest, jak się nazywa, ani jak wygląda... Dawny znajomy przedstawia się jedynie jako Głos (głos ich sumienia) i pragnie tylko jednego- Zadośćuczynienia. Wyznacza im zadanie. W ciągu kilku dni mają zadecydować jednogłośnie, który z nich zasługuje na śmierć... Reszta więźniów zaś wyjdzie na wolność.

Muszę przyznać, że ta książka była dla mnie ogromnie miłą niespodzianką! Dość niepozorna... Tytuł po którym nie do końca wiadomo, czego się spodziewać, książka wydana skromnie, przez raczej niewielkie wydawnictwo, niezbyt opasła, bo mająca zaledwie 160 stron, a zawierająca tak interesującą historię! Fabuła zaintrygowała mnie już od pierwszych stron. Nie ma tu miejsca na długi wstęp i meczący rozwój akcji. Nie ma monotonnych kilometrowych opisów... Wszystko jest na swoim miejscu! Jest akcja nabierająca tempa już od pierwszych stron, jest zagadka, intryga i wielka niewiadoma... Jest interesująca fabuła, która wciąga czytelnika w wir wydarzeń, jest dreszczy emocji, który towarzyszy aż do końca i uczucie zaskoczenia w scenach finałowych! Jest tu wszystko to, czego ja poszukuję w dobrej książce!

Nie wiem, jak to się dzieje, że nie słyszałam wcześniej o autorze, który prócz tego, że pisze tak świetne książki jak ta, jest scenarzystą takich seriali jak "Klan"czy "Daleko od noszy". Książka "Dajcie mi jednego z was" została wydana w 2005... i przez 7 lat skutecznie ukrywała się przede mną. I aż strach pomyśleć ile jeszcze istnieje tak dobrych książek, o których istnieniu ja nie mam bladego pojęcia?!

Tę pozycję czyta się niesamowicie szybko. Mnie zajęła ona jeden dzień... Podobał mi się styl autora, choć było kilka niedociągnięć. Do tego przystępny, prosty język, oraz wciągająca fabuła tworzą jedną  całość, co sprawia, że lekturę czyta się bardzo szybko. Jednak nie myślcie, że jest to pospolita, nic nie wnosząca czytanka bez przekazu. Co to, to nie... Przyznam, że treść książki dała mi sporo do myślenia, ponieważ zahacza o tak delikatny temat jak relacje damsko- męskie, ukazuje zachowanie człowieka w obliczu niepewności, poczuciu niebezpieczeństwa oraz utraty tego, co w życiu najważniejsze... To według mnie bardzo wartościowa pozycja i kopalnia ciekawych cytatów...



"Kobieta, od której odszedł facet, rzadko kiedy przestaje go kochać. Natomiast, gdy rzuca go sama, jej uczucie wygasa prawie od razu."



A czy jest coś, do czego można mieć zastrzeżenia? Można, ale według mnie może to być tylko niezbyt przyciągająca oprawa i wydanie. Tak, wiem, mówi się - nie oceniaj książki po okładce! Jednak Według mnie historia napisana przez pana Getnera zasługuje na lepsze wydanie, lepszą oprawę, która dodatkowo przyciągnie czytelnika! :)

Zachęcam do lektury każdego, kto lubi ciekawe powieści kryminalne z ukrytym przekazem, dające do myślenia. Ja bardzo polubiłam styl pana Jacka Getnera i jestem bardzo ciekawa innych jego pozycji. Cieszę się, że znalazłam w końcu rodzimego, polskiego autora, którego twórczość tak przypadła mi do gustu! A jeśli i Wy chcielibyście bliżej poznać twórczość pana Getnera zapraszam TU :)

CYTATY
"Czym jest życie wobec śmierci? Życie trwa moment, ułamek sekundy, można je zniszczyć w każdej chwili. Śmierć za to jest wieczna i nic jej nie przerwie.”

namiętność to nie miłość. Uczucia nie należy mylić z pożądaniem.”


"Każdy z was wyrządził mi kiedyś krzywdę, która spowodowała, że staczałem się coraz niżej, po równi pochyłej życia. Na pewno mnie nie pamiętacie, bo taką sama krzywdę wyrządziliście dziesiątkom, a może nawet setkom innych, niewinnych ludzi. (…) Karą za to, co zrobiliście, będzie śmierć. (…) Jednak być może nie zasługujecie wszyscy na ten wyrok, a jedynie suma waszych win wymaga takiej kary. (…) Dlatego nie zabiję każdego z was, lecz tylko jednego. Pozostałym dam szansę poprawy."


"Przezorne żony zaciągały ich do łóżka wiedząc, że gdy wrócą z baru, nie będą miały z nich wielkiego pożytku."


"Krople z wściekłością kamikadze uderzały w szybę, spływając po niej powoli, jakby konając."


"Prawdziwi mężczyźni zawsze pozostają małymi chłopcami."


"Jako poeta jest z natury ekshibicjonistą i inaczej nie potrafi."


"Tu spotkały się cztery najgroźniejsze żywioły współczesnego świata, których się bał i nienawidził. Bogactwo, które nie liczy się z niczym. Brak moralności, który niszczy uczucia. Fałszywa wiara, która mami zbawieniem. Bezrozumna siła, która używana najpierw nawet w najszlachetniejszych intencjach, z czasem może przekształcić się wyłącznie w destrukcję."


"Jakaś sprytna pani psycholog  obliczyła kiedyś, że męska namiętność wygasa po trzystu siedemnastu dniach, sześciu godzinach i pięciu minutach. Nie wiem jak długo trwa namiętność kobieca, ale nie ryzykowałbym stwierdzenia, że dłużej niż pół roku."


"Jeśli życie nie zapewni im [kobietom] cierpienia, starają się o nie same..."

"Kobieta, od której odszedł facet, rzadko kiedy przestaje go kochać. Natomiast, gdy rzuca go sama, jej uczucie wygasa prawie od razu."

"Jeśli kiedyś, w jakimś przyszłym życiu, będziesz miał dzieci, to pamiętaj, że żeby je czegoś nauczyć,nie wystarczy widywać się z nimi w wakacje i święta. A pieniądze jeszcze nikomu nie pomogły wychować dzieci."


Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości autora - pana Jacka Getnera
Serdecznie dziękuję!

poniedziałek, 1 października 2012

"KOT: ŚWIĘTY I PRZEKLĘTY" - Bogda Balicka

Rok wydania: 2006
Format: 14,5 x 15,5 cm
Ilość stron: 160
Oprawa: miękka
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii
Dostępność: Talizman.pl

OPIS WYDAWCY
Miau!
A otóż i fantastyczne zjawisko jakim jest kot! Miękki, zgrabny, puszysty ale i nieprzenikniony, władczy, zagadkowy, arystokratyczny - inteligentny.
Kot bywa też magiczny i symboliczny. Któż o tym nie wie spotykając go na swojej drodze. I to jeszcze czarnego! Nawet najbardziej odważni i sceptyczni poczują się nieswojo. Od starożytnego Egiptu poprzez Japonię, do dzisiejszej Europy kot wzbudza podziw i szacunek.
Dla zakochanych w kotach po same uszy (od koniuszków wąsów po ostatnie włosy ogona) - biblia absolutnie obowiązkowa! Miauuuu...

MOJA OPINIA
Ludzie w uogólnieniu możemy podzielić na dwie grupy - zwolenników psów, oraz miłośników kotów... Pies i kot to zwierzęta najczęściej spotykane w polskich domach. Ja zdecydowanie jestem kociarą lub jak kto woli kocią mamą :) W chwili obecnej kiciusia nie posiadam jednak kiedyś na pewno znów będę go mieć! Jak tylko moje dzieci troszkę podrosną i nauczą się żyć w zgodzie z takim współlokatorem tak, żeby ani im, ani jemu nie groziło to kalectwem :) I mam nadzieję, że uznam nadejście tej odpowiedniej chwili już niedługo!

Póki co jednak muszę zadowolić się kocimi opowieściami. Dlatego też zapragnęłam sięgnąć po książkę autorstwa Bogdy Balickiej, znanej kociary, która od wielu lat obcuje z tymi cudownymi zwierzakami i całą swoją wiedzę postanowiła umieścić w jednym miejscu. I z zadowoleniem stwierdzam, że po tej lekturze pokochałam te zwierzątka jeszcze bardziej i o wiele mocniej pragnę przygarnąć jakiegoś pod swój dach!

"[...] człowiek, który mieszka z kotem ma o 33 proc. szans na dłuższe życie, podczas gdy właściciel psa ma ich tylko 20 proc. Kot pomaga przy bezsenności, chorobach serca i reumatycznych."

Koty znane były już w starożytnym Egipcie. Już wtedy towarzyszyły człowiekowi i były bardzo szanowane i czczone a za zabicie kociego obywatela groziła kara śmierci! W innych czasach koty uważane były za wysłanników mocy nieczystych. Były podobno towarzyszami czarownic i znały drogę do samego diabła... Cieszyły się niezbyt dobrą opinią. A jak jest teraz? Koty towarzyszą nam w codziennym życiu. Mieszkają z nami, śpią z nami... ale nigdy nie dadzą się człowiekowi tak podporządkować jak pies. Żyją własnym życiem, chodzą własnymi ścieżkami, mają swój koci styl, osobowość, charakter i dumę... Nie wkupisz się w ich łaski! Muszą same cię polubić i zaakceptować...

"Kot traktuje człowieka jako rodzaj dużego, trochę gorszego kota. Dlatego też przynosi swój łup do stóp przejętego obrzydzeniem pana, ponieważ, świadom jego nieudolności, chce go nauczyć polowania, tak jak uczy swoje młode..."

Ja miałam już pod swoim dachem kilka osobników tego gatunku, ze wszystkimi świetnie mi się żyło, jednak muszę przyznać, że są to niezwykle dumne, złośliwe i uparte zwierzątka! Trzeba je kochać takimi jakie są, bo nie da się ich ułożyć po swojemu! Trzeba je po prostu wielbić bezwarunkowo... Trzeba być po prostu kociarzem, aby móc cieszyć się z ich towarzystwa i żyć z nimi na co dzień w zgodzie.

Właśnie dla kociarzy przede wszystkim powstała ta książka! Jest w niej chyba wszystko co chcielibyśmy o tygryskach wiedzieć! Począwszy od starożytnych wierzeń i roli jaką odgrywają w nich nasze czworonogi, kończąc na imionach dla nich idealnych! Znajdziemy tu rozdział o kocich sławach, o ich uwarunkowaniach fizjologicznych i budowie ciała. W jeszcze innym rozdziale pani Balicka porównuje zachowanie kota do zachowania kobiety... Czy ktoś wie, jakie można znaleźć podobieństwa między dwiema, pozornie tak różnymi istotami?! Poza tym książka pełna jest ciekawostek na temat życia, budowy ciała i zachowania naszych ulubieńców, a także dowiemy się w czym tkwi problem komunikacji kota i psa.. oraz co leży na przeszkodzie ich przyjaźni :)
Znajdziemy w tej książce całą prawdę o kotach, napisaną niezwykle lekkim, dostępnym i dowcipnym językiem jakim operuje autorka. Do tego wszystko zawarte w pięknej oprawie. Każdy rozdział rozpoczyna się cytatem o puszystych pupilach napisanym elegancką czcionką. Znajdziemy również artystyczne zdjęcia z dostojnymi kocimi modelami... Nie muszę chyba nikogo przekonywać, że dla miłośników tych zwierząt ta pozycja jest prawdziwą ucztą i dla oka i dla duszy! 

"Kot jest zwierzęciem bliskim ideału, jednym z najdoskonalej funkcjonujących tworów przyrody. Ma ładny wygląd, precyzyjne ruchy, jest samowystarczalny, daje z siebie dużo i niewiele wymaga od innych. Świadom własnej wartości doskonale dostraja się do otaczającego świata. Wszyscy przedstawiciele kotowatych są urodzonymi arystokratami. Wśród krewniaków domowego kota znajdziemy najprzebieglejsze, najłagodniejsze, najdrapieżniejsze, najpiękniejsze i najwaleczniejsze spośród zamieszkujących naszą planetę ssaków."


Zapewniam, że po przeczytaniu tej książki spojrzycie na swojego pupila w inny sposób niż dotychczas. Teraz Wasz "Miluś" stanie się w waszych oczach dostojnym "Ferdynandem"! A jeśli do tej pory był dla was TYLKO kotem, teraz stanie się AŻ kotem i pełnoprawnym członkiem waszej rodziny! A Kot podwórkowy, nie będzie już zwykłym dachowcem, ale wolnym podróżnikiem... :) Zdecydowanie polecam tę książkę! Dzięki niej odkryjecie nową stronę osobowości naszych czworonożnych pupilków :)

CYTATY
„Koty i kociarze- jako indywidualiści- chcą być kochani bez rozgłosu, intymnie i wiernie.”

„Kot, tak jak muzyka rockowa, wejdzie wszędzie.”

„Mają 244 kości, o czterdzieści więcej od ludzi. Mają ponad pięćset mięśni, a człowiek- mimo swej wielkości – ma ich tylko o 150 więcej. Najcenniejsze mięśnie uruchamiają tylne łapy, kark i – w trzeciej kolejności- przednie łapy. Aby całą tę maszynerię utrzymać w zdrowiu i gotowości, kot po każdym relaksie uprawia gimnastykę (zwaną stretchingiem), która pomaga mu naciągnąć każde włókno. Ich ucho ma 30 mięśni, o 26 więcej niż ludzkie. Dzięki temu kot słyszy najcichsze dźwięki nie odwracając głowy. Kot potrafi godzinami wpatrywać się w coś dla niego ważnego nie mrugając powiekami. Widzi znakomicie w nocy, wystarczy mu do tego nawet tylko cień światła.”

"Wielokrotni kociarze to zawsze ludzie inteligentni, poszukujący, oczytani, twórczy." 

"Miłośnicy kotów bardzo się różnią od psiarzy swoją postawą życiową. Są bardziej zdystansowani, częściej się zamyślają nad różnymi wydarzeniami, dłużej przegryzają w sobie decyzje, ale też z większą gracją omijają niebezpieczne rafy."


Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Studio Astropsychologii

Serdecznie dziękuję!


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...