wtorek, 11 listopada 2014

"Demony dobrego Dextera" - Jeff Lindsay

Gatunek: THRILLER 
Rok wydania: 2006
Ilość stron: 221
Oprawa: miękka

Tłumaczenie: Jan Kraśko
Wydawnictwo: Amber





Uwierzycie, że nie znałam Dextera?! Widziałam kilkakrotnie reklamę serialu w telewizji, lecz nigdy nie zainteresowała mnie tak bardzo, żeby obejrzeć choć jeden odcinek... Szczerze mówiąc nie wiedziałam nawet kim tak naprawdę jest ów Dexter! Jak więc stało się, że wpadł w moje ręce i to w wersji papierowego pierwowzoru? Dzięki nawiązaniu znajomości z pewnym przesympatycznym polskim debiutującym pisarzem, usłyszałam po raz pierwszy o jego  niezwykle oryginalnym i zaskakującym hobby, oraz charyzmatycznej osobowości. By go w końcu osobiście poznać nie trzeba było mnie długo namawiać

poniedziałek, 3 listopada 2014

29 książek na 29 urodziny... :)

Tak, właśnie tak... Ja wiem, że ciężko w to uwierzyć, ale stało się! Obchodzę dziś 29 urodziny!!! :) Tadaaaam :) Kurcze... 29 lat! Ostatni rok magicznych "dwudziestu" lat... :) 

Na pewno będę te urodziny pamiętać :) Dzieci narysowały mi piękne obrazki, mąż przyniósł wielki bukiet kwiatów, przyjaciółki już w sobotę przygotowały babską imprezę niespodziankę przy winku... :) Było wspaniale... a ja podpatrując zabawę urodzinową panującą na blogosferze, przygotowałam Wam zestawienie 29 książek, które w jakiś sposób mnie zaskoczyły lub są po prostu wyjątkowe :) Oto one:

środa, 22 października 2014

Nigdy nie biegaj za facetem! Jeśli mu na tobie zależy - znajdzie cię!


Zakochana kobieta dostaje bzika... dosłownie! Nie na darmo mówi się, że miłość odbiera rozum. Najczęściej bywa tak, że zakochana kobieta najchętniej od razu uchyliłaby nieba wybrankowi swojego serca. Stara się jak może, by spełnić jego zachcianki. Jeśli "Misio" jest głodny, zaprosi go na wystawną kolację przy świecach. Podając mu wykwintny posiłek z dwóch dań, który gotowała dla niego całe popołudnie. Kiedy "Misio" zaprosi ja na randkę, zawsze znajdzie dla niego czas. Odwoła wizytę u fryzjera, przełoży spotkanie z przyjaciółkami i pobiegnie. Albo co gorsze, zanim przyjmie zaproszenie na sobotni babski wieczór, zadzwoni najpierw do "Misia" i zapyta, czy nie zaplanował już wspólnego wieczoru?! Zrezygnuje ze swoich pasji, zmarnuje karnet na basen i siłownię, zrezygnuje z lekcji tańca... Wszystko po to, by móc jak najwięcej czasu poświęcić na spotkania z "Misiem". Ona chce dobrze. Nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, że jest to najlepszy przepis na sercową katastrofę...

sobota, 18 października 2014

"Nie chcę wyglądać jak Schwarzenegger!" - czyli kobieta w siłowni...


Bicepsy, tricepsy, kaptury, pióra... Lubimy je, prawda dziewczyny? Są mile widziane u każdego mężczyzny, a zwłaszcza naszego. Ale czy same chciałybyśmy je mieć? Oczywiście, większość z nas bardzo chętnie wybierze się z przyjaciółką na aerobik, zumbę, jogę, czy pobiegać późnym wieczorem. W końcu ważne jest, aby prowadzić zdrowy tryb życia, w którym aktywność fizyczna jest niezbędna. Jednak wizyta w siłowni kojarzy nam się z jednym - "podnoszenie ciężarów zrobi ze mnie Schwarzeneggera!", więc jeśli już tam pójdziemy, chcąc zrzucić parę kilogramów, uczepimy się bieżni, rowerka i będziemy pedałować do upadłego, przeklinając w duchu, że przez godzinę męczarni udało nam się spalić ...jednego pączka! Niewiele z nas wie, że podczas ćwiczeń siłowych spalamy szybciej, więcej, a wizja umięśnionego pakera w lustrze jest naprawdę bezpodstawna - tak, ja też tego nie wiedziałam.

środa, 8 października 2014

"Mroczny zakątek" - Gillian Flynn

Gatunek: THRILLER 
Data wydania: 6.10.2014
Ilość stron: 512
Oprawa: miękka 

Wydawnictwo: ZNAK
Dostępność: Księgarnia Znak


Miewacie czasem uczucie "książkowego kaca"? Podejrzewam, że każdy mól książkowy czasem je ma, ale u każdego może ono wyglądać inaczej. U mnie objawia się tym, że przez jakiś czas po zakończonej lekturze nie mogę dojść do siebie... Nie mogę się odnaleźć, gdyż moja głowa nadal jeszcze tkwi między kartami skończonej niedawno książki. Ciągle jeszcze tkwię gdzieś między bohaterami, ciągle rozmyślam o wydarzeniach, układam je sobie po raz kolejny w głowie. I dopada mnie to uczucie dziwnej rezygnacji... Nie mam co czytać! Skończyło się! Zaczęłabym nową książkę, ale wewnątrz czuję, że jeszcze za wcześnie... Po tym właśnie rozpoznaję książkowego kaca. A po nim rewelacyjną książkę, która najnormalniej w świecie powaliła mnie na kolana! Właśnie skończyłam "Mroczny zakątek"... i właśnie tak się czuję...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...