niedziela, 12 sierpnia 2012

Ruda leżakuje... :)

Kochani! 

Przyszła pora i na mnie... :) URLOP! :) W końcu się doczekałam! :) I sama perspektywa spania do 10:00 przez następne dwa tygodnie, pozytywnie mnie nastraja! :) 

Na razie pogoda nie dopisuje... Deszcze, burze i temperatura też niezbyt wysoka... Ale nie psuje mi to humorku, ponieważ taka aura za oknem, sprzyja mojej pasji... ! :) Kawusia, kocyk i książka... To całkiem przyjemna forma wypoczynku :) 

Jednak mimo wszystko mam nadzieję, że pogoda niebawem się poprawi... Trzeba poleżeć na plaży, trzeba po raz kolejny w tym roku wybrać się nad nasze piękne morze... :) Trzeba spakować plecaki, dzieci w samochód i wybrać się na rodzinną wycieczkę :) ...i zepsuć troszkę swoje czytelnicze statystyki na sierpień... :)

Serdecznie dziękuję, że do mnie zaglądacie... dzięki temu mam motywację do dalszego pisania i wiem, że warto! :) 

Wakacyjne uściski i pozdrowionka przesyła Ruda! 
Miłego dnia! :)



sobota, 11 sierpnia 2012

"DZIEWCZYNA Z SĄSIEDZTWA" - Jack Ketchum

Rok wydania: 2005
Liczba stron: 308
Format: 145x205 mm
Oprawa: miękka
Wydawnictwo: Papierowy księżyc
Tłumaczenie: Łukasz Dunajski


OPIS WYDAWCY
Przedmieścia. Ciemne ulice, przystrzyżone trawniki i przytulne domy. Miła, spokojna okolica. Jednak nie dla nastoletniej Meg i jej kalekiej siostry Susan. W domu Chandlerów, przy ślepej uliczce, w ciemniej, zawilgoconej piwnicy, Meg i Susan zdane są na łaskę kapryśnej i cierpiącej na ataki szału ciotki, którą szybko ogarnia szaleństwo. Szaleństwo, którym zaraża swoich trzech synów – oraz w końcu całą okolicę. Jedynie jeden, zatroskany chłopiec stanie niepewnie, pomiędzy Meg i Susan a ich okrutną, bolesną śmiercią. Chłopiec, który musi podjąć bardzo dorosłą decyzję i dokonać wyboru między miłością i współczuciem, a pożądaniem i złem... Którą drogę wybierze?


MOJA OPINIA
Czego jak czego, ale książki Jacka Ketchuma byłam ciekawa jak niczego innego! Długo czekałam zanim udało mi się ją zastać w bibliotece, a kiedy w końcu trafiła w moje ręce, nie rzuciłam się na nią od razu :) Posłużyłam się nią jako "poganiaczem"... :) Odłożyłam na sam koniec stosu... i podziałało rewelacyjnie! Bo wszystkie poprzedzające ją książki przeczytałam w mgnieniu oka! :)
A kiedy w końcu przyszła kolej na nią, nie mogłam się od niej oderwać... Zarówno o książce, jak i o autorze słyszałam już bardzo dużo. Przeczytałam wiele recenzji, które ostrzegały, że to niezwykle brutalna pozycja, która zapada w pamięć na długo...

11-letni Dave mieszka na przedmieściach. Małej ulicy, gdzie wszyscy mieszkańcy się znają. Mała społeczność, miła okolica, grupka biegających, zaprzyjaźnionych ze sobą dzieciaków... Pewnego dnia do domu Chandlerów wprowadzają się dwie siostry, Meg i Susan. Po tragicznej śmierci rodziców trafiły one pod opiekę ciotki - Ruth. Ekscentrycznej, cierpiącej na napady szału matki trzech chłopców. Życie dziewczynek zmienia się w piekło... Zwłaszcza starsza Meg staje się obiektem, na którym ciotka wyładowuje swoją złość i daje ujście swoim szaleńczym, brutalnym zapędom... We wszystkich wydarzeniach uczestniczy Dave i trzej synowie Ruth... Wszystkimi zawładnęło poczucie władzy i siły. Tylko Dave przejawia ludzkie odruchy i współczucie... Co wybierze chłopak? Czy ogarnie go żądza władzy czy zwyciężą ludzkie uczucia?

"Jeśli pragniesz horroru o wilkołakach, wampirach i strzygach, odłóż grzecznie "Dziewczynę z sąsiedztwa" na  półkę. Ta powieść to horror, ale Jack Ketchum nie straszy nas wymyślnymi demonami. Jego potwory spotykamy codziennie w lustrze. To bowiem horror o najbardziej przerażających potworach, jakie chodzą po Ziemi - ludziach. Jest wstrząsająca, okrutna i długo nie pozwala zasnąć. Ani przejrzeć się w lustrze. "
*Robert Ziębiński, Newsweek Polska*


Uważam, że to najbardziej trafne słowa,opisujące tę książkę. Pan Ziębiński trafił w samo sedno! Jest to książka o najniebezpieczniejszych potworach jakie możemy spotkać... Jest to książka o Ludziach! Długo nie mogłam uwierzyć, że jest to historia oparta na faktach! Jak człowiek może być tak okrutny, brutalny i bezwzględny?!

Ta książka porusza do głębi. Przeraża i na długo zapada w pamięć! Nie można o niej zapomnieć od razu po zamknięciu ostatniej strony... Działa na ludzką wrażliwość, zmusza do przemyśleń.
Ja czytałam ją z zapartym tchem. Momentami obawiałam się tego, co mogę jeszcze znaleźć na kolejnej stronie, jednak nie mogłam się powstrzymać i ani przez chwilę nie przyszło mi na myśl, żeby ją odłożyć. Na podstawie tych wydarzeń powstał też film o tym samym tytule. Mam go w swojej domowej wideotece, jednak do dnia dzisiejszego nie miałam okazji się z nim zapoznać... i teraz już wiem, że w ogóle nie chcę! Jak dla mnie jest to zbyt brutalna i okrutna historia, abym mogła spokojnie obejrzeć ją na ekranie. Lubię powieści grozy, lubię horrory jednak tym razem na film się nie skuszę.

Książkę czytało mi się bardzo dobrze, na tyle, na ile to możliwe czytając tak wstrząsającą historię. Muszę przyznać, że mimo brutalnej treści, polubiłam styl pana Ketchuma. Autor pisze bardzo płynnie, a całość jest dopracowana i spójna. Styl autora przypadł mi do gustu i z pewnością sięgnę po inne jego pozycje. Ketchum jest mistrzem w budowaniu napięcia, które towarzyszy nam od pierwszej do ostatniej strony powieści. Groza i dreszczyk emocji towarzyszy nam na każdej stronie!

Zdecydowanie polecam tę książkę ludziom o mocnych nerwach.. Chwyta za serce i zagłębia się w mroczne zakamarki ludzkiej psychiki. Doskonale ukazuje co z człowiekiem może zrobić chęć władzy i poczucie przewagi... Pokazuje jak cienki jest to grunt i jak łatwo można doprowadzić do tragedii. Człowiek dający się ponieść zgubnemu poczuciu władzy, jest zdolny posunąć się naprawdę daleko, aby udowodnić swoją wyższość... Zmienia się wtedy w najgroźniejsze zwierzę!

CYTATY
"Leżałem w łóżku i pomyślałem, jak łatwo jest kogoś zranić. Nie musiał to być akt fizyczny. Wystarczy jedynie porządnie uderzyć w czuły punkt. Ja też mógłbym to zrobić, gdybym tylko chciał. Ludzie są bezbronni. "

„Moje myśli czasem błądzą w koszmarach, jednak nigdy się nimi z nikim nie dzielę”

 „Ból może działać od zewnątrz. Mam na myśli to, że czasem to, co widzisz, jest bólem. Bólem w najokrutniejszej, najczystszej formie. Bez lekarstw, snu czy nawet szoku lub śpiączki, które mogłyby cię otumanić.”

 „Moi rodzice kochali mnie o wiele bardziej, niż czasem na to zasługiwałem...” 


"W tej piwnicy, z Ruth, zacząłem uczyć się , że złość, nienawiść i samotność są niczym pojedynczy przycisk, czekający na palec, który prowadzi człowieka do destrukcji."


"Zostałem pojmany przez dzikusów. Żyłem pomiędzy nimi. Byłem jednym z nich.

Nie. Nie dzikusów. Nie do końca.
Byli czymś dużo gorszym.
Przypominali bardziej sforę psów lub kotów albo rój morderczych, czerwonych mrówek.
Byli jak kilka różnych gatunków zwierząt w jednym. Istotami rozumnymi, które tylko z pozoru przypominały ludzi, jednak nie miały dostępu do ludzkich uczuć.
Stałem pośród nich, przytłoczony odmiennością.
Przytłoczony złem."

ROZDZIAŁ 42
Nie powiem Wam o tym.
Odmawiam.

Są rzeczy, o których wiesz, że prędzej umrzesz, niż o nich komukolwiek powiesz.

Rzeczy, o których wiesz, że lepiej byłoby umrzeć niż je zobaczyć.
Ja je widziałem."


Baza recenzji Syndykatu ZwB

poniedziałek, 6 sierpnia 2012

"PRZEPOWIEDNIA" - Dean Koontz

Data wydania: październik 2006
Liczba stron416
Format: 125 x 195 mm
Oprawa: miękka

wydawnictwo Albatros

OPIS WYDAWCY
Życie za życie. W ponurą burzową noc Rudy Tock czeka na przyjście na świat swojego pierworodnego syna. W tym samym czasie na oddziale intensywnej terapii umiera jego ojciec. Przed śmiercią staruszek wypowiada niezwykłą przepowiednię – chłopcu, który wkrótce się urodzi, przydarzy się w życiu pięć strasznych dni, których daty każe zapisać. Wkrótce na świat przychodzi mały Jimmy Tock. Okazuje się, że stary człowiek przewidział także dokładny czas jego urodzin, wzrost oraz wagę. Niespodziewanie dziwna przepowiednia nabiera cech realności.... Dwadzieścia lat później rodzina Tocków oczekuje nadejścia pierwszego z feralnych dni. Jakim koszmarem będzie musiała stawić czoła?


MOJA OPINIA
Dawno już nie trzymałam w ręce książki tego autora, oj dawno! Jego pióro znam, przeczytałam już kilka jego powieści, ale było to dawno temu! Uwielbiałam jego historie na początku mojej przygody z czytaniem, na początku fascynacji powieściami grozy... Od tamtego czasu minęło jakieś 14 lat... Jak to się stało, że postanowiłam znów sięgnąć po twórczość tego pana?! Zachęciła mnie pozytywna recenzja, którą przeczytałam na stronie blogowej koleżanki. Następnie poczułam sentyment i zalały mnie wspomnienia tych dreszczy przechodzących mi po plecach podczas pierwszych spotkań z autorem... i tak oto jest! Koontz znów zajmuje honorowe miejsce na liście moich ulubieńców! :)

Rudy Trock wyczekuje narodzin swojego pierworodnego syna. Tego samego dnia, w tym samym szpitalu, ostatnie chwile życia spędza też jego ojciec. Na kilka minut przed śmiercią staruszek wymienia 5 dat, które mają być feralnymi dniami w życiu jego rodzącego się wnuka! Dodatkowo z dokładnością co do minuty ,przepowiada czas jego narodzin, wagę i wzrost.
Dwadzieścia lat później Jimmy oraz jego bliscy, niepewnie wyczekują nieubłaganie zbliżającego się pierwszego z feralnych dni...

Fabuła tej książki zainteresowała mnie niesamowicie! Lubię powieści, w których można znaleźć wątek paranormalny... A przepowiednia według mnie do niego należy :) Więc nie mogłam sobie odmówić przyjemności, czytania tej książki.
O stylu autora chyba nie trzeba dużo mówić... Ja uwielbiam swobodny styl, lekkie pióro i poczucie humoru z jakim Koontz pisze! I tak można chyba najkrócej scharakteryzować warsztat pisarski jakim ten pan dysponuje. Ten autor ma w sobie po prostu to coś, co sprawia, że jego powieści zaginają czasoprzestrzeń! :) Kiedy biorę do ręki jego książkę, wiem, że stracę rachubę czasu! To się nie zmieniło. Tak było kiedyś i tak jest teraz... Jego historia niesamowicie wciąga! Po prostu zaczęłam czytać i czytałam, aż zastała mnie taka godzina, o której rozsądnie było by położyć się spać - tym bardziej jeśli zamierza się wstać bladym świtem :)

Według mnie wielkim plusem jest to, iż historia podzielona jest na bardzo krótkie rozdziały. Takie książki czyta mi się najlepiej i najwygodniej. I takie najbardziej lubię. A do tego jeszcze każdy rozdział kończy się w takim momencie, że po prostu trzeba czytać dalej...! Kolejnym plusem jest to, że powieść już od pierwszego rozdziału nabiera tempa! Nie musimy znosić rozlazłej fabuły i czekać, aż wydarzenia nabiorą tempa - jak to często bywa w wielu powieściach innych autorów. Tu akcja rozwija się już od pierwszej strony i nie zwalnia do samego końca!

Historia, którą przedstawia nam pan Koontz jest bardzo wciągająca, zaskakująca i dobrze, ciekawie napisana. Bohaterowie są wyraziści. Główny bohater, którego znamy z pierwszoosobowej narracji wzbudza sympatię i pozytywne emocje. I ten zabawny sposób w jaki opowiada, nie raz z lekką ironią i samokrytyką... sprawia, że czytelnik zaczyna trzymać za niego kciuki! :) Jedyne czego troszeczkę mi zabrakło w tej książce to samego pomysłu na wydarzenia tych pięciu feralnych dni... Odniosłam wrażenie, że autor miał świetny pomysł, ale nieco podupadł przy jego realizacji... a szkoda. Tak naprawdę chyba tylko jeden z pięciu wymienionych w przepowiedni dni, był przepełniony napięciem i grozą. Reszta wypada blado na jego tle. Mimo wszystko to nie zepsuło mi przyjemności czytania i nie zadecydowało o mojej ocenie.

Mówi się, że Dean Koontz jest głównym rywalem Stephena Kinga... I rzeczywiście może stanąć z królem grozy w zawziętym pojedynku. Ja na dzień dzisiejszy delikatnie skłaniam się w stronę pana Koontz... Choć nie da się zaprzeczyć, że historie Kinga są przemyślane i dopracowane w najmniejszych szczegółach, to jednak przedawkowałam ostatnio jego prozę i zamęczyłam się kilkusetstronicowymi tomiskami. Tu doceniam umiar Koontza, jego poczucie humoru i opisy okrojone do minimum... 

Baza recenzji Syndykatu ZwB

CYTATY

"Bliska, kochająca rodzina jest błogosławieństwem. Ale im więcej osób kochamy i im silniejsze jest to uczucie, tym bardziej doskwiera nam ból i samotność po ich stracie"


"Atmosfera przyjęcia zależy od zaproszonych gości"

"Czas na nikogo nie czeka. Czas i rzeka tak szybko płyną. Czas wszystko unosi w dal..."

"Niczyje życie nie powinno być wypełnione strachem. Rodzimy się, by odczuwać zachwyt, radość, nadzieję, miłość, by zdumiewać się tajemnicą istnienia, podziwiać piękno świata szukać prawdy i sensu, zdobywać mądrość i poprzez właściwe traktowanie innych roztaczać jasność w naszym otoczeniu."

"Nikt nie może zapewnić nam szczęścia. Szczęście to wybór, którego możemy dokonać."

"Miłość zdziała wszystko, z wyjątkiem wskrzeszania umarłych."

"Pamięć przypomina ruchome piaski, w których nic nie ginie..."

"Nie boimy się własnej śmierci tak bardzo, jak odejścia tych, których kochamy. Nie umiemy pogodzić się z ich stratą i doprowadza nas to do szaleństwa."

"Co się stało, to się nie odstanie. Nie żyję przeszłością, tylko dla przyszłości."


"Każdy z nas ma swoje przeznaczenie, ale czasami nasze losy tak ściśle się splatają, że jeśli śmierć zabiera jedną osobę, musi zabrać i drugą."

niedziela, 5 sierpnia 2012

"WAMPIRY WŚRÓD NAS. UKRYTA PRAWDA" - Konstantinos

Rok wydania: 2011 
Format: 145 x 205 mm 
Ilość stron: 220 
Oprawa: miękka
Wydawnictwo: Studio Astropsychologii

OPIS WYDAWCY
Na czym polega fenomen wampirów? Jak to możliwe, że cieszą się one niesłabnącą popularnością od stuleci? Czym intrygują ludzkość i jakim cudem już setki lat temu były obecne w kulturach, które nie miały praktycznie nic wspólnego i nie mogły się ze sobą kontaktować? A przede wszystkim - czy na pewno są tylko i wyłącznie fikcją?

Konstantinos, neopoganin od ponad piętnastu lat zgłębiający sekrety okultyzmu, postanowił przyjrzeć się nieśmiertelnym krwiopijcom i zebrać fakty dotyczące ich istnienia. Gdy rozpoczynał swoje poszukiwania, nie miał pojęcia, że nawiąże z wampirami bezpośredni kontakt. Ta łamiąca stereotypy książka pozwoli Ci odróżnić prawdę od fikcji. Dowiesz się z niej, jak naprawdę wyglądają wampiry i jakimi dysponują mocami. Poznasz ich cztery podstawowe typy i sposoby na sprawdzenie, czy nie stałeś się ofiarą ich ataku. Zrozumiesz także, w jaki sposób mogą być one jednocześnie szanowanymi członkami społeczeństwa. Autor opisuje zarówno wampiry energetyczne, jak i klasycznych krwiopijców. Ponadto podaje sprawdzone sposoby na zapewnienie sobie i swoim bliskim niezawodnej ochrony przed ich wpływem. Przez lata wizja wampirów została znacząco przekłamana przez filmowców i pisarzy. Ta książka nie tylko ukaże Ci czyste fakty, ale także pozwoli spojrzeć na wampiry z ich własnej perspektywy.

MOJA OPINIA
Nadeszły czasy wampirów... To pewne! Na rynku literackim pojawiają się coraz to nowsze historie, których głównymi bohaterami są wampiry. "Zmierzch", "Pamiętniki wampirów", "Akademia wampirów", "Naznaczona"... Można by jeszcze długo wymieniać... I chyba w każdej z tych powieści wampir jest przedstawiony jako zabójczo przystojny młodzieniec, za którym szaleją dziewczyny. Nierzadko też posiada jakieś paranormalne moce lub zdolności. Wizerunek ten nijak pasuje do tradycyjnych wyobrażeń i postaci Hrabiego Draculi. Jak więc wampiry wyglądają naprawdę? Jakie są? I czy w ogóle istnieją?

W tej książce nie znajdziecie drugiego Edwarda, czy Stefano... ani żadnego innego podobnego wampirzego amanta. Autor zabierze nas na spotkanie z legendarnymi wampirami, o których wzmianki pojawiały się już w starożytnych legendach. Jeśli nie wierzysz w wampiry lub zastanawiasz się czy one w ogóle istnieją, bo masz co do tego wątpliwości, ta książka jest dla Ciebie! Zanim dojdziesz do ostatniej strony, uwierzysz że istnieją i mają się świetnie! :)

Konstantinos okultyzmem zajmuje się od wielu lat. Praktykuje magię, jest wokalistą zespołu gotyckiego i autorem kilku książek. Książka "Wampiry wśród nas" powstała, gdyż spotkał on wiele osób, które uważają, że padły ofiarami wampirów. W niniejszej książce przytacza nam też fragmenty listów od osób uważających się za krwiopijców... Niektóre czytamy z ironicznym uśmieszkiem, inne jednak potrafią naprawdę przerazić!
Autor zdecydowanie napracował się przygotowując materiały do powstania tej książki! Za pewne zadał sobie wiele trudu, aby przedstawić nam legendy dotyczące nieumarłych... A wygrzebał je chyba z każdego zakątka ziemi :) Dzięki tak bogato skompletowanym materiałom, dowiadujemy się jak wyglądają wampiry, jak się zachowują, jak żyją, oraz jak je rozpoznać!

Autor przedstawia nam cztery typy wampirów - nieśmiertelni krwiopijcy, śmiertelni krwiopijcy, mimowolne wampiry widmowe, świadome wampiry widmowe. Przy czym skupia się głównie na świadomych wampirach widmowych, ponieważ jak twierdzi, tych trzeba się obawiać najbardziej. Pewnie nieraz słyszeliście o tzw wampirach energetycznych? To właśnie one kryją się pod fachową nazwą widmowych. Jeśli zdarzyło ci się obudzić w środku nocy i poczuć bardzo słabo, nie mając przy tym siły wstać, przekręcić się i ruszyć, prawdopodobnie padłeś ofiarą jednej z tych istot. Wampiry widmowe atakują zwykle w nocy i wysysają z ciebie energię, która niezbędna jest do ich egzystencji. Następnie znikają... Rozpływają się w powietrzu zostawiając cię osłabionego. Brzmi strasznie prawda? I być może zdarzyło ci się kiedyś doświadczyć tego uczucia wyczerpania? Oczywiście są sposoby by bronić się przed tymi stworami i autor zdradza je na stronach tej książki...

Muszę przyznać, że książkę czytałam z wielkim zainteresowaniem, a chwilami z gęsią skórką i dreszczem przebiegającym po placach! Choć w wampiry nigdy nie wierzyłam, teraz zaczynam wątpić w swoje przekonania. Autor najpierw przedstawił nam wampiry, korzystając z wszelkich legend, następnie wyczerpująco opisał w książce wszystkie, wyżej wspomniane, ich typy. Skupił się na najgroźniejszych. Podał sprawdzone sposoby jak się przed nimi bronić, a wszystko to urozmaicone fragmentami korespondencji z potencjalnymi wampirami i własnymi doświadczeniami! Bardzo mi się podobało to, że Konstantinos omawiając krwiopijców, nie zapomniał wspomnieć o klasycznej postaci idei wampiryzmu - Drakuli, oraz tzw. krwawej hrabinie - Elżbiecie Batory, która w swym dworze urządzała krwawe tortury, wierząc, że dzięki krwi zachowa wieczną młodość...

Czy Konstantinos przekonał mnie, że wampiry naprawdę istnieją? Na pewno na tyle, że nie mogę z całą pewnością upierać się, że ich nie ma... :) Czy w razie czego wiem jak się przed nimi bronić? Wiem..! :) A czy czas spędzony nad tą lekturą uważam za stracony? Zdecydowanie nie! Książka zainteresowała mnie na tyle, że czytałam pomimo późnej godziny na zegarze. Książkę czyta się bardzo dobrze. Więc jeśli interesujesz się okultyzmem, wampirami - zarówno krwiopijcami, jak i tymi żądnymi cudzej energii życiowej - ta książka jest dla ciebie!


Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Studio Astropsychologii
serdecznie dziękuję!

środa, 1 sierpnia 2012

PODSUMOWANIE LIPCA... :)

Kochani!
Choć bloga prowadzę od połowy kwietnia, po raz pierwszy robię podsumowanie miesiąca... ;) Wypadło na lipiec! Miesiąc wakacyjny, w którym po pracy większość czasu spędzam poza domem... :) A na czytanie mam czas tylko przed snem, o ile nie padnę od razu po przyłożeniu głowy do poduszki... :) No ale zobaczymy co z tego będzie... :) Najwyżej spalę się ze wstydu :)








LICZBA KSIĄŻEK PRZECZYTANYCH W LIPCU - 10... + TALIA KART... :)
LICZBA KSIĄŻEK ZRECENZOWANYCH - 8... + TALIA KART

1. "WOREK KOŚCI" S. King -                                    600 stron   RECENZJA
2. "BEZPIECZNY TAROT" M. Bigoszewska -            228 stron   RECENZJA
3. "ENTLICZEK PENTLICZEK" A. Christie -            180 stron   RECENZJA
4. "LICZBY ŻYCIA" V. Kuklińska- Woźny -                358 stron   RECENZJA
5. "MAGIA WIEDŹM" Clarie -                                   324 strony  RECENZJA
6. "GROBOWY ZMYSŁ" C. Harris -                           302 strony  RECENZJA
7. "LILITH. CZARNY KSIĘŻYC' P.Piotrowski -         200 stron   RECENZJA
8. "PERFEKCYJNA PANI DOMU" A. Turner -         160 stron   RECENZJA
9. "PRZEPOWIEDNIA" D. Koontz -                           416 stron   RECENZJA NIEBAWEM...
10. "DZIEWCZYNA Z SĄSIEDZTWA" J. Katchum - 308 stron   RECENZJA NIEBAWEM...
11. "TALIA MIŁOŚCI" E. Dubberley   -                                       RECENZJA


CO RAZEM DAJE 3076 STRON...
średnio 99 stron dziennie... 


 W TYM MIESIĄCU ZAJRZELIŚCIE NA MOJEGO BLOGA 2.646 RAZY :)
SERDECZNIE WAM WSZYSTKIM DZIĘKUJĘ! :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...