Gatunek: thriller
Reżyseria: Jim Sheridan
Scenariusz: David Loucka
Produkcja: USA
Premiera: 2011
OBSADA:
Will Atenton - Daniel Craig
Ann Patterson - Naomi Watts
Libby Atenton - Rachel Weisz
Rzadko oglądam telewizję... a jeśli już mi się zdarzy, staram się tak dobierać repertuar filmowy, aby był interesujący. Taki, dla którego warto poświęcić te dwie godziny. Mam przecież o wiele ciekawszą perspektywę by wykorzystać ten czas - półka z książkami ugina się pod ciężarem ciekawych lektur! Ostatnio jednak kładąc się wieczorem do łóżka, zainteresowałam się pewnym filmem...
Will Atenton wraz z żoną Libby i dwiema córeczkami, przeprowadza się do nowego domu. Uciekając od mieszczańskiego zgiełku Nowego Jorku, znajdują miejsce w małej mieścinie, mając nadzieję na spokojne życie. Niedługo jednak wychodzi na jaw, że dom, w którym zamieszkał wraz ze swoją rodziną ma mroczną przeszłość... Kilka lat temu mieszkający w nim mężczyzna zamordował swoją żonę i dwoje dzieci. Sam został osadzony w zakładzie dla obłąkanych, znajdującym się niedaleko miasta. Will postanawia dowiedzieć się o poprzednim właścicielu domu czegoś więcej...
Kiedy tylko przeczytałam opis tego filmu, poczułam się zaintrygowana. Bardzo lubię takie filmy i chociaż fabuła wydaje się być tak oklepana i pospolita, zawsze chętnie oglądam! Nowy dom, nowi lokatorzy i tragedia, która niegdyś wydarzyła się w tych ścianach... Utarty, standardowy schemat... Któż nie zna choć jednego filmu, w którym wydarzenia właśnie tak się toczą? A co się dzieje potem? To już w zależności od preferencji twórców. Ale zwykle dom jest zamieszkały przez złe duchy, ewentualnie pojawia się jakieś UFO... a czasem znajdujemy nawet złośliwe skrzaty lub trolle :) W tym przypadku natomiast scenarzyści pozytywnie mnie zaskoczyli! W ogóle nad tym, czy w filmie rzeczywiście pojawia się wątek zjawisk paranormalnych, można by długo dyskutować i zależy to moim zdaniem od osobistej interpretacji.
Podejrzewam, że większość z Was, jeśli nie wszyscy, byłoby zaskoczonych biegiem wydarzeń, jakie przedstawiono w tym filmie! Mniej więcej w połowie następuje zwrot akcji, który diametralnie zmienia spojrzenie na cały obraz. Nagle zmienia się punkt widzenia, a wszelkie nasze domysły legną w gruzach. I kiedy już wydaje nam się , że wszystko jasne i że wszystko już wiemy, twórcy znów mają dla nas coś w zanadrzu! I po raz kolejny czeka nas niemałe zaskoczenie. Wtedy już do samego końca, do samej sceny finałowej nie będziemy nic zakładać, niczego podejrzewać, tylko grzecznie i cierpliwie poczekamy do napisów końcowych :) A czy będziemy się bać? Niekoniecznie... Przede wszystkim będziemy zaskoczeni, a z horrorem film nie ma raczej nic wspólnego. Krew się nie leje strumieniami, potwory też nie wyskakują spod łóżka. Dla mnie najbardziej przerażający w tym filmie jest chyba plakat poniżej :) Bardzo tajemniczy, a dzieci w takich produkcjach zawsze straszą najbardziej :)
Dodatkowo wrażenia jakie robi na nas fabuła, potęguje gra aktorska na wysokim poziomie, gdyż mamy tu obsadę z hollywoodzkiej czołówki! Daniel Craig, Naomi Watts, Rachel Weisz są to aktorzy mający w swoim dorobku dziesiątki wysokobudżetowych filmów, takich jak "Skyfall", "Dziewczyna z tatuażem", "King kong", "Ring", "Mumia", "Constantine", czy "Wierny ogrodnik"... Czy podołali wyzwaniu tym razem? Myślę, że to pytanie w ogóle nie wymaga odpowiedzi :) Szczególnie Daniel Craig pokazał w tym obrazie swój wszechstronny talent aktorski...
Mogłam te niemal dwie godziny przeznaczyć na czytanie książek... Lecz spędziłam je przed telewizorem. Czy słusznie? Jak najbardziej! Choć nie było to może kino wysokich lotów, to najważniejsze, że miło spędziłam czas. Film uważam za interesujący i wart uwagi. Gdyby było inaczej nie miałby przecież zaszczytu pojawienia się na moim blogu :) serdecznie polecam na chłodne zimowe wieczory dla wszystkich, którzy lubią być zaskakiwani i wiedzą, że nie zawsze wszystko jest takie, jakie wydaje się być na pierwszy rzut oka...
Will Atenton wraz z żoną Libby i dwiema córeczkami, przeprowadza się do nowego domu. Uciekając od mieszczańskiego zgiełku Nowego Jorku, znajdują miejsce w małej mieścinie, mając nadzieję na spokojne życie. Niedługo jednak wychodzi na jaw, że dom, w którym zamieszkał wraz ze swoją rodziną ma mroczną przeszłość... Kilka lat temu mieszkający w nim mężczyzna zamordował swoją żonę i dwoje dzieci. Sam został osadzony w zakładzie dla obłąkanych, znajdującym się niedaleko miasta. Will postanawia dowiedzieć się o poprzednim właścicielu domu czegoś więcej...
Kiedy tylko przeczytałam opis tego filmu, poczułam się zaintrygowana. Bardzo lubię takie filmy i chociaż fabuła wydaje się być tak oklepana i pospolita, zawsze chętnie oglądam! Nowy dom, nowi lokatorzy i tragedia, która niegdyś wydarzyła się w tych ścianach... Utarty, standardowy schemat... Któż nie zna choć jednego filmu, w którym wydarzenia właśnie tak się toczą? A co się dzieje potem? To już w zależności od preferencji twórców. Ale zwykle dom jest zamieszkały przez złe duchy, ewentualnie pojawia się jakieś UFO... a czasem znajdujemy nawet złośliwe skrzaty lub trolle :) W tym przypadku natomiast scenarzyści pozytywnie mnie zaskoczyli! W ogóle nad tym, czy w filmie rzeczywiście pojawia się wątek zjawisk paranormalnych, można by długo dyskutować i zależy to moim zdaniem od osobistej interpretacji.
Podejrzewam, że większość z Was, jeśli nie wszyscy, byłoby zaskoczonych biegiem wydarzeń, jakie przedstawiono w tym filmie! Mniej więcej w połowie następuje zwrot akcji, który diametralnie zmienia spojrzenie na cały obraz. Nagle zmienia się punkt widzenia, a wszelkie nasze domysły legną w gruzach. I kiedy już wydaje nam się , że wszystko jasne i że wszystko już wiemy, twórcy znów mają dla nas coś w zanadrzu! I po raz kolejny czeka nas niemałe zaskoczenie. Wtedy już do samego końca, do samej sceny finałowej nie będziemy nic zakładać, niczego podejrzewać, tylko grzecznie i cierpliwie poczekamy do napisów końcowych :) A czy będziemy się bać? Niekoniecznie... Przede wszystkim będziemy zaskoczeni, a z horrorem film nie ma raczej nic wspólnego. Krew się nie leje strumieniami, potwory też nie wyskakują spod łóżka. Dla mnie najbardziej przerażający w tym filmie jest chyba plakat poniżej :) Bardzo tajemniczy, a dzieci w takich produkcjach zawsze straszą najbardziej :)
Dodatkowo wrażenia jakie robi na nas fabuła, potęguje gra aktorska na wysokim poziomie, gdyż mamy tu obsadę z hollywoodzkiej czołówki! Daniel Craig, Naomi Watts, Rachel Weisz są to aktorzy mający w swoim dorobku dziesiątki wysokobudżetowych filmów, takich jak "Skyfall", "Dziewczyna z tatuażem", "King kong", "Ring", "Mumia", "Constantine", czy "Wierny ogrodnik"... Czy podołali wyzwaniu tym razem? Myślę, że to pytanie w ogóle nie wymaga odpowiedzi :) Szczególnie Daniel Craig pokazał w tym obrazie swój wszechstronny talent aktorski...
Mogłam te niemal dwie godziny przeznaczyć na czytanie książek... Lecz spędziłam je przed telewizorem. Czy słusznie? Jak najbardziej! Choć nie było to może kino wysokich lotów, to najważniejsze, że miło spędziłam czas. Film uważam za interesujący i wart uwagi. Gdyby było inaczej nie miałby przecież zaszczytu pojawienia się na moim blogu :) serdecznie polecam na chłodne zimowe wieczory dla wszystkich, którzy lubią być zaskakiwani i wiedzą, że nie zawsze wszystko jest takie, jakie wydaje się być na pierwszy rzut oka...
Niedawno też go oglądałam i mam podobne zdanie do twojego. Film miło mnie zaskoczył,bo takiego obrotu sprawy bym się w życiu nie spodziewała ;d
OdpowiedzUsuńwidziałm już go dwa razy podobal mi się :)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu mam ten film w swoich planach :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu filmy, jednakże najlepszy (moim zdaniem) jest "Wyspa tajemnic". Oglądałam, ale do końca ... mi nie urwało tyłeczka ;)
OdpowiedzUsuńzgadzam się - "wyspa tajemnic" to rzeczywiście rewelacyjny film i zdecydowanie najlepszy z tego gatunku :) bez wątpienia :)
UsuńNo przyznam szczerze, że obejrzałam film bez bólu. Nie lubię horrorów i widziałam ostatnio może ze trzy: jeden z J. Connelly, kolejny to Inni, których Ci szczerze polecam.
OdpowiedzUsuńteż oglądałam dwa razy i muszę przyznać, że film potrafi utrzymać widza w napięciu. Lepszy natomiast wg mnie jest również z gatunku horrorów, może trochę bardziej przerażający - Sinister. Polecam :) a dziś zabieramy się z M za VHS2, komentarze mieszane - zobaczymy z czym to się je :)
OdpowiedzUsuńSinister chętnie obejrzę :) słyszałam już o tym filmie i na pewno kiedyś do niego siądę :) ale VHS2? nigdy o tym nie słyszałam :)
UsuńTen film... Boże, jak ja go dobrze wspominam! :)
OdpowiedzUsuńPłakałam, nie ukrywam.
Kiedys oglądałam ten film, ale tak piąte przez dziesiąte. Musze jeszcze to powtorzyc.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńRównież oglądałem go ostatnio w telewizji, ale troszkę mnie rozczarował. Nie był zły, ale końcowej części filmu dobrą bym nie nazwał ;P
OdpowiedzUsuńTakie lekkie filmy też są potrzebne:)
OdpowiedzUsuńNie był to zły film, ale liczyłam na coś znacznie bardziej spektakularnego. Ten nagły zwrot akcji bardzo mnie zaskoczył, jednak przerobienie końcówki w ckliwą historyjkę nie przypadło mi do gustu.Wielki plus dla filmu za obsadę - producenci postarali się :-)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie, chętnie obejrzę go w wolnej chwili. ;)
OdpowiedzUsuńEj ten film może nawet mnie się spodobać :P. Na początku też myślałem, że ooo to samo jak zwykle, jakaś rodzinka wprowadza się do nowej chałupki, w której straszy... a tu widzę, że jakieś skoki akcji będą, no no :D. Obejrzę na pewno :)!
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Melon :)
Dzisiaj widziałem w Carrefourze ten film i był za dychę ;). Już miałem kupować, ale tak się głębiej zastanowiłem, że i tak i tak obejrzę w internecie za darmo :D.
Usuńfabuła może i oklepana i pospolita, ale mnie zawsze podobają się filmy oparte na tym schemacie :)
OdpowiedzUsuńCałkiem miło wspominam seans tego filmu :)
OdpowiedzUsuńO, to muszę obejrzeć, brzmi całkiem, całkiem :)
OdpowiedzUsuńHorrorów nie oglądam, ale piszesz, że to taki niekoniecznie horror więc może dałabym radę obejrzeć bez późniejszych schiz i trudności z zaśnięciem ;)
OdpowiedzUsuń