Już 17 lipca w polskich księgarniach ukaże się
„Adwokat diabła”
nakładem
Kiedy Kevin Taylor dołącza do wziętej, ekskluzywnej firmy prawniczej na Manhattanie, specjalizującej się w prawie karnym spółki John Milton i Wspólnicy, oznacza to dla niego długo wyczekiwaną poprawę losu. Wreszcie może się wraz z żoną cieszyć wszystkimi luksusami, jakich oboje pragnęli — pieniędzmi, limuzyną z szoferem, a nawet olśniewającą siedzibą w strzelistym apartamentowcu w samym sercu Nowego Jorku. Kevin nie zdaje sobie jednak sprawy z tego, że związał się właśnie z podejrzanym, mrocznym stowarzyszeniem…
Jego nowy szef, John Milton, z miejsca przydziela mu zapowiadającą się na jedną z najgłośniejszych spraw roku, wręczając mu w tym celu dokumentację sporządzoną jeszcze przed popełnieniem zbrodni. Kevin rzuca się w wir pracy, lecz rychło dostrzega niepokojące, wręcz złowrogie szczegóły, jakie stopniowo wyłaniają się spod atrakcyjnej fasady jego nowej firmy. Gdy zauważa, że jego współpracownicy zwyciężają w każdej potyczce na sali sądowej, a wszyscy ich klienci zostają oczyszczeni z zarzutów, jego narastające podejrzenia przeobrażają się w autentyczny strach. Kevin, nie wiedząc o tym jeszcze, został
ADWOKATEM DIABŁA
"Adwokat diabła" Andrew Neidermana to jedna z tych powieści, które mimo olbrzymiej popularności filmowej adaptacji, dotychczas nie doczekały się wydania w Polsce. To dziwi - film Taylora Hackforda pod tym samym tytułem, z niesamowitą rolą Ala Pacino na stałe wpisał się bowiem w kanon najlepszych thrillerów wszech czasów.
Literacki pierwowzór, wydany w 1990 roku, bynajmniej nie ma się czego wstydzić - nie przyćmiła go 7 lat późniejsza ekranizacja, mało tego - książka wydaje się być zdecydowanie precyzyjniej skonstruowana, bohaterowie ciekawsi, poszczególne sceny zyskały w niej wymiar jeszcze bardziej alegoryczny. Narracja - szybka, pełna napięcia, pozbawiona jednak literackich fajerwerków, zbędnych opisów służy autorowi w jednym celu - ma przekazać czytelnikowi sedno sprawy, opowiedzieć mu uniwersalną historię o dobrze i złu, o winie i karze, a w końcu - o odkupieniu...
Książka ukaże się 17 lipca nakładem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest na wagę złota... :) Dziękuję!