Data wydania: 30.03.2016
Ilość stron: 272
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Wydawnictwo: Czerwone i Czarne
Nigdy nie miałam szczególnego parcia na Nowy Jork. Nigdy nie marzyłam nawet o podróży do Stanów, a zdecydowanie bardziej niż Central Park i Statua Wolności, interesowały mnie piramidy w Egipcie. Jednak życie jest tak zaskakujące, że pewnego dnia wsiadłam w samolot, wylądowałam właśnie w Nowym Jorku i zostałam tam pół roku. Każdego dnia odkrywałam w tym mieście coś nowego. Każdego dnia zaskakiwało mnie ono jeszcze bardziej. Każdego dnia zakochiwałam się w tym mieście coraz bardziej... i dziś wiem, że bardzo chciałabym tam jeszcze kiedyś wrócić :)
Teraz, kiedy już tam byłam i poznałam to miasto z bliska, z przyjemnością zaglądam we wszystkie książki, których głównym bohaterem jest właśnie NY i błądzę myślami w zakamarkach wspomnień, zwiedzając je znów na nowo. Jestem ciekawa czy moje spostrzeżenia na temat tego miasta, podobne są do spostrzeżeń innych osób. Tu książka pani Muszyńskiej-Chafitz była idealna, gdyż jest to właśnie Nowy Jork widziany oczami Polki, która wyjechała tam 7 lat temu... Pojechała "na chwilę". Jednak zakochała się :) Wyszła za mąż i została tam na stałe! W dniu dzisiejszym mieszka na Brooklynie, pracuje jako przewodnik i jak sama mówi "moja pasja czyli „opowiadanie o Nowym Jorku”, stała się moją pracą. Zdałam egzamin na przewodnika po NYC i oprowadzam po moim ukochanym mieście" :)
Książka "Z Nowym Jorkiem na NY" jest niczym innym jak, papierową wersją, wybranych notatek, wcześniej opublikowanych na blogu pani Magdy. Przyznaję, że trafiłam na tego bloga przypadkiem, będąc już w Nowym Jorku, zaglądałam tam nieregularnie, ale czytając niektóre wpisy na temat codziennego życia w tym mieście, uśmiechałam się szeroko, gdyż miałam wrażenie, że sama mogłabym powiedzieć dokładnie to samo. Książka zainteresowała mnie o wiele bardziej, gdyż jestem zwolenniczką czytania w łóżku, niż godzinami siedząc niewygodnie przed komputerem :)
Po lewej zdjęcie mojego autorstwa :) po prawej pani Magdaleny :) |
- w pigułce
- zwiedzanie
- jedzenie
- zakupy
- obserwacje
W trzech środkowych rozdziałach znajdziesz spis miejsc, które koniecznie musisz odwiedzić podczas wizyty w tym mieście. Dowiesz się ile kosztują bilety do muzeów, lub na słynne przedstawienia, oraz kiedy i gdzie najbardziej opłaca się je nabyć. Pani Muszyńska-Chafitz mówi gdzie najlepiej zjeść, do którego pubu wstąpić na drinka, gdzie robić zakupy... a ponadto masz od razu podane adresy polecanych miejsc! Dodatkowo dowiesz się jak wygląda i jakie są główne atrakcje miasta w poszczególnych porach roku, gdyż bez wątpienia Nowy Jork nie jest miastem sezonowym i w każdym okresie roku można znaleźć tam wyjątkowe atrakcje i przeżyć niezapomniane przygody. Mnie akurat te rozdziały interesowały teraz najmniej, ponieważ mam już swoje ulubione miejsca... nie wykluczam jednak, że sprawdzę polecane przez autorkę miejsca podczas mojego kolejnego pobytu w NYC.
"Gdy mój mąż był małym chłopcem, ojciec zabrał go do Nowego Jorku.
"Synu, chcę nauczyć cię czegoś ważnego o tym mieście".
Wyjął z torby majtki i włożył je sobie na głowę.
Nikt na nich nie patrzył, nikogo to nie obchodziło.
Nikt na nich nie patrzył, nikogo to nie obchodziło.
NY nie tyle zignorował ojca, co po prostu przyjął go takim, jakim był."
Na górze zdjęcie pani Magdaleny, na dole moje prywatne archiwum :) |
Mnie szczególnie interesowały subiektywne opinie pani Magdaleny o samych mieszkańcach tego miasta, o ich zwyczajach i mentalności, oraz o codziennym życiu w NY. I niestety, według mnie, tych zapisków było tu za mało. Większa część książki skupiała się na interesujących miejscach i na zwiedzaniu, niewiele natomiast na samych mieszkańcach i codziennym życiu... a te rozdziały czytało mi się najprzyjemniej, gdyż wiele wrażeń autorki pokrywało się z moimi. Upewniło mnie to tylko w przekonaniu, że powinnam dalej pisać posty "NYC w pigułce :)" gdyż moje spostrzeżenia o tym mieście i jego mieszkańcach są słuszne i nie wprowadzam czytelników w błąd.
Przyznaję, że sama dowiedziałam się z tej książki dużo interesujących rzeczy, ponieważ na samym początku pani Magdalena zdradza nam dużo faktów o Nowym Jorku, o których nawet ja nie miałam pojęcia! Dlaczego taksówki w NY są żółte? Ile wynosi roczna opłata za stoisko z Hot Dogami w Central Parku? Ile filmów powstaje w Nowym Jorku? Tego wszystkiego dowiesz się z tej książki. A ponadto poznasz 8 głównych błędów jakie popełniają turyści będący po raz pierwszy w tym mieście.
Książka "Z Nowym Jorkiem na NY" jest lekturą obowiązkową dla każdego, kto ma w planach podróż do tego miasta. Spokojnie zastąpi Ci ona wszelkie inne przewodniki, napisane sztywno, bezosobowo i bezuczuciowo. Jeśli chcesz spojrzeć na to miasto z innej strony, zwrócić swoją uwagę na to, co naprawdę ważne, oraz chcesz zajrzeć głębiej, niż wspomniane przewodniki turystyczne, sięgnij raczej po książkę pani Muszyńskiej-Chafitz. W zupełności ci ona wystarczy i inne przewodniki będą już zbędne, gdyż znajdziesz tu najważniejsze informacje, najbardziej polecane miejsca wraz z adresami, a nawet cennikiem! Pani Magdalena może być dumna ze swojej książki! I jak najbardziej zachęcam was do nabycia własnego egzemplarza, warto! Mam nadzieję, że i ja kiedyś postawię na regale książkę o Nowym Jorku, z moim nazwiskiem na okładce... :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest na wagę złota... :) Dziękuję!