„Szczęście przychodzi na chwilę a potem odchodzi. Czasem na całe lata. Ale smutek… smutek osiada na dnie duszy.”
OPIS WYDAWCY
Sean Devine, Jimmy Marcus i Dave Boyle przyjaźnili się w dzieciństwie. Pewnego dnia na ulicy pojawił się tajemniczy samochód. Jeden z chłopców wsiadł do niego. To, co zdarzyło się później, naznaczyło wszystkich trzech na całe życie.
Teraz, po wielu latach, morderstwo ponownie związało ich losy...
(496 stron)
MOJA OPINIA
Dennis Lehane zyskał moje uznanie już pierwszą książką swojego autorstwa, jaką miałam przyjemność przeczytać. Była to "Wyspa Tajemnic". Byłam nią tak zachwycona, że od razu wiedziałam, że było to pierwsze, ale na pewno nie ostatnie moje spotkanie z tym panem. Więc kiedy wpadała mi w ręce kolejna jego powieść pt. "Rzeka tajemnic", nie zastanawiałam się ani chwili, zdecydowalam się natychmiast i wiedziałam, że nie będę zawiedziona.
Jimmy Markus, Dave Boyle i Sean Devine pochodzą z robotniczych rodzin. Znają się od dziecka. Spędzają ze sobą mnóstwo czasu. Pewnego dnia gdy 11-letni wówczas chłopcy bawią się na ulicy zdarza się tragedia. Dave zostaje zwabiony przez dwóch obcych mężczyzn do samochodu. Kiedy wraca po kilku dniach do domu, nie jest już tym samym chłopcem...
Kiedy spotykamy ich znów po latach, Sean robi karierę w miejscowej policji, Jimmy jest wzrorowym mężem i ojcem, z kryminalną przeszłością, natomist Dave jest zwykłym szarym obywatelem, próbującym układać sobie życie po traumatycznych przeżyciach z dzieciństwa. Po 25-latach losy trójki przyjaciół z dzieciństwa, znów się łączą. Córka Jimmiego, 19-letnia Katie zostaje zamordowana... Sean, zajmuje się wyjaśnianiem tej sprawy... Dave jest podejrzany o popełnienie tej zbrodni...
Podejrzewam, że wiele osób kojarzy tę historię za sprawą filmu reżyserii Clint'a Eastwood'a, pod tym samym tytułem, opartego na motywach powieści pana Lehane. Film zdobył wiele nagród i uznanie krytyków. Przyciągnął szerokie grono odbiorców, ciekawą fabułą i znakomitą obsadą. W roli Jimmiego wysytąpił Sean Penn, jako Dave - Tim Robbins, Seana zagrał Kevin Bacon. Ja przed przeczytaniem książki, miałam już spotkanie z filmem, jednak cała fabuła nie utkwiła mi na tyle w pamięci, żeby nie mieć przyjemności z czytania książki. Z filmu pamiętałam jedynie aktorów odgrywających główne role, oraz krótkie sceny. Z każdą stroną książki, odkrywałam całą historię na nowo. Warto zaznaczyć - wspaniałą i wzruszającą historię.
Zasiadłam do niej pełna nadziei. Przygotowana na wielkie emocje... i nie zawiodłam się! Szybko przekonałam się, że po drugiej powieści pana Lehane, zostanę miłośniczką jego lekkiego pióra, oraz niepowtarzalnego stylu. Jego powieści posiadają niezwykły klimat, który powoli krok po kroku wprowadza mnie w odpowiedni nastrój, oraz sprawia, że nie mogę oderwać się od lektury! Nie muszę chyba zapewniać, że cała historia, wciąga i wzrusza... Najpierw autor porusza delikatny temat molestowania nieletnich. Poznajemy historię Dave'a uprowadzonego przez dwóch zwyrodnialców. I poznajemy proces jego powrotu do codziennego życia. Powoli zagłębiamy się w jego emocje, odczucia, obawy i bolesne wspomnienia tamtych dni. Następnie czytamy o bólu jaki towarzyszy ojcu po stracie dziecka. Najpierw chwilach obawy, niepokoju oraz nadziei na odnalezienie córki żywej. Następnie doświadczamy bólu, rozpaczy i tęsknoty... Aby na koniec poczuć wielki gniew oraz chęć zemsty na człowieku, który odebrał nam kogoś bliskiego. Całej powieści towarzyszą ogromne emocje. A poza tym do samego końca trzyma nas w napięciu i poczuciu niepewności, ponieważ dopiero na ostatnich stronach dowiadujemy się jak było naprawdę! I nie zostajemy upewnieni w naszych wcześniejszych podejrzeniach, ale całowicie zaskoczeni...
"Rzeka tajemnic" to powieść absolutnie godna polecenia! Wzrusza, trzyma w napięciu, zaskakuje a do tego jest świetnie napisana. Prostym dostępnym i zrozumiałym językiem. Ja zostałam miłośniczką Dennisa Lehane i wierzę, że jego powieści przyciągną szeroką rzeszę fanów...
CYTATY
„Szczęście przychodzi na chwilę a potem odchodzi. Czasem na całe lata. Ale smutek… smutek osiada na dnie duszy.”
„Bóg zyskał tamtego dnia anioła, ja straciłem świętą.”
„Człowiek, którego kochasz rzadko zasługuje na miłość. Właściwie nikt na nią nie zasługuje, pewnie też nikt nie udźwignąłby takiego ciężaru.”
„Dopiero w takim tłumie zwykle dostrzega się, jak mało czasu spędza się z najbliższą osobą, z którą dzieli się życie i rzadko się z nią widuje.”
„Kiedy się komuś skarżymy, to tak, jakbyśmy prosili o pomoc, prosili tego, komu się zwierzamy, żeby się nami zajął.”
„Miał wrażenie, że tym gestem przedarła się przez jego żebra i połaskotała go w samo serce.”
„Piękność odstrasza, narzuca dystans. Inaczej niż w filmach, gdy kamera sprawia, że piękność zdaje się człowieka zapraszać. W prawdziwym świecie uroda działa jak płot, który odgradza, trzyma cię na dystans...”
„To jest właśnie to, pomyślała, po to człowiek żyje, żeby chichotać jak głupi ze swoimi głupi rozchichotanymi przyjaciółkami ostatniej panieńskiej nocy przed poślubieniem faceta, któego się kocha. To jest właśnie to. Marzenie.”
„-(...) wydajesz mi się zawsze taki dobry. - wielu ludzi jest dobrych. - są tylko uprzejmi, a to nie to samo...”
„Zastanawiał się, czy kliniczna depresja nie polega właśnie na tym- na całkowitym odrętwieniu, śmiertelnym zmęczeniu i braku nadziei.”
Widziałam kilka filmów na podstawie książek tego autora, ale żadnej jeszcze nie czytałam. Twoja opinia zachęciła mnie i chętnie poszukam "Rzeki tajemnic" :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie sięgnę, chociaż okładka czaruje :)
OdpowiedzUsuńCzytałam książkę i oglądałam film - obie wersje mnie usatysfakcjonowały. :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam nic autora - czas to zmienić:)
OdpowiedzUsuń