Śmigając ostatnio po ulubionych blogach książkowych molów, natknęłam się na zabawę :) i stwierdziłam, że sama bardzo chętnie się w nią pobawię i odpowiem na kilka pytań :)
- O jakiej porze dnia czytasz najchętniej?
Najchętniej czytam wieczorem przed snem :) ale każda pora jest dobra na książkę :)
- Gdzie czytasz?
Na łóżku :) siedząc lub leżąc pod kocykiem lub kołderką, mając w zasięgu ręki ciepłą kawę lub herbatę...
- W jakiej pozycji najchętniej czytasz?
Leżąc lub siedząc na łóżku :) przykryta kocykiem...
- Jaki rodzaj książek czytasz najchętniej?
Zdecydowanie najbardziej lubię powieści grozy, kryminały, thrillery...
- Jaką książkę ostatnio kupiłeś/aś albo dostaleś/aś?
Ostatnio kupiłam "Zieloną milę" S. Kinga :) polecam!
- Co czytałeś/aś ostatnio?
"Chemia śmierci" Simon Backett, "W sidłach anoreksji" Heidi Hassenmuller.
- Co czytasz obecnie?
W tej chwili czytam "Pamiętnik" Sparksa :) Raczej nie mój gatunek, ale gorąco polecała koleżanka i wiele innych osób... Strasznie romantyczna historia :) taka słodka, że doprowadziłaby do wymiotów całe przedszkole... :) ale dzielnie czytam! Jeszcze nie skończyłam, więc powstrzymam się z opinią :) może na koniec się w niej szaleńczo zakocham? kto wie? :)
- Używasz zakładek czy zaginasz ośle rogi? Jeśli używasz zakładek, to jakie one są?
Używam zakładek :) tekturowych, reklamujęcych wydawnictwo :) były dołączone do kupionej kiedyś przeze mnie sagi "Zmierzch". Rogów nie zaginam, ponieważ burzy to moje poczucie estetyki :)
- Ebook czy audiobook?
Ani to, ani to. Nigdy nie sluchałam audiobooka, ani nie czytałam ebooka :) Muszę trzymać książkę w ręce i słyszeć szelest stron, czuć zapach papieru i widzieć przesypujące się na lewą stronę kartki :)
- Jaka jest Twoja ulubiona książka z dzieciństwa?
"Dzieci z Bullerbyn" czytałam tę książkę w dzieciństwie chyba z 5 razy :)
- Którą z postaci literackich cenisz najbardziej?
Nie potrafię chyba odpowiedzieć jednoznacznie na to pytanie... Ale jeśli już miałabym wybrać byliby to bohaterowie "Zielonej mili" S. Kinga!
Strażnik Paul Edgecombe - był po prostu dobrym człowiekiem i cenię go za sposób w jaki traktował skazańców - choć byli zbrodniarzami, mordercami, traktował ich z szacunkiem, który należy się KAŻDEMU człowiekowi!
Więzień John Coffey - był dobrym człowiekiem niesłusznie uznanym za winnego popełnienia morderstwa. Pomagał ludziom z dobrego serca. Nie oczekując niczego w zamian. Nie próbował się bronić, nie próbował udowodnić swojej niewinności, chciał umrzeć, gdyż nie mógł się odnaleźć na tym podłym świecie...
Zapraszam wszystkich do zabawy :)
Jak widać, wiele osób ceni sobie "Dzieci z Bullerbyn", ja też to bardzo lubię.:D
OdpowiedzUsuńUwielbiałam tę książkę i zawsze miło mi się ona kojarzy :) właśnie z dzieciństwem :)
OdpowiedzUsuńJa również nie przepadam za audiobookami ani ebookami :)
OdpowiedzUsuńBardzo nie lubię oślich rogów..czasem przypadkiem się się coś zagnie..ale zamiast zakładki- nie wolno!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam