Czas na stos... :)
Ostatnio gdzieś czytałam, że jedni te stosy uważają za strasznie dziecinne i nieprofesjonalne, inni je wręcz uwielbiają... :) Ja zaliczam się do drugiej grupy! Kocham stosy! I zawsze najchętniej w pierwszej kolejności zaglądam na blogi, które właśnie opublikowały stosik :) Wspaniale jest pooglądać czyjeś książki! Czasem poczuć to ukłucie zazdrości... :) Poza tym co to w ogóle za dziwaczne opinie, że stosy są nieprofesjonalne?! Ja na szczęście żadną profesjonalistką nie jestem, żadnym recenzentem i prowadzę bloga dla przyjemności :) a stosy są jak najbardziej przyjemne... więc miłego oglądania! :)
1. "W pętli" Nicholas Evans - kupiona w bibliotece za 1zł! Czemu kupiłam? sama nie wiem :) Dopadł mnie książkowy szał... ach te słabości :)
2. "Zaklinacz koni" Nicholas Evans - kupiona w bibliotece za 1zł! Oglądałam kiedyś film pod tym tytułem, zrobił na mnie wrażenie, ale nawet nie wiedziałam, że powstał na podstawie książki! A skoro już wiem... to czemu by nie przeczytać? :P
3. "Spóźnieni kochankowie" William Wharton - kupiona w bibliotece za 1zł! Słyszałam sporo dobrego zarówno o Whartonie, jak i tej książce. Podobno warto przeczytać? Ma ją już ktoś za sobą?
4. "Rany kamieni" Simon Beckett - wypożyczona z biblioteki :) Czekałam na nią bardzo długo! Autor zauroczył mnie swoją serią o antropologu sądowym, więc kolejną jego książkę byłam w stanie brać w ciemno! :)
5. " Ulubione rzeczy" S.J. Bolton - wypożyczona z biblioteki. Słyszałam już o pani Bolton, podobno warto sięgnąć :) Fabuła zapowiada się interesująco... :)
Tak wygląda mój obecny stos! :)
Jak Wam się podoba? Czytaliście już którąś z tych książek?
Chętnie poznam Wasze opinie... :)
I powiedzcie jak tam sytuacje w Waszych Biedronkach odnośnie akcji "Tanie czytanie"?
Zapowiadało się tak ciekawie... Setki tytułów za 4,99 ! I co?
U mnie jakoś kiepsko... żeby to jeszcze interesujące tytuły były... :)
Starłam się jak mogłam, ale nic ciekawego nie znalazłam...
Pierwszy Śnieg czytałem - solidny kryminał, ale dużo osób było wprost zachwyconych. Dla mnie po prostu niezły ;)
OdpowiedzUsuńWcale nie taki mały ten stos :-) Ja chętnie przygarnęłabym Whartona - jeszcze w takiej cenie!
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej lektury.
Ja zdecydowanie kocham stosiki :) uwielbiam podglądać, kto co nabył nowego :) Rany kamieni mrrrr :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie jesteś 'profesjonalistką', bo cudownie jest oglądać Twój stos :):P
OdpowiedzUsuńBlogosfera czasem przesadza i zapomina, że czytanie to przyjemność a nie nastawienie na wynik :]
Pozdrawiam :)
Zazdroszczę "W pętli". :) A "Zaklinacza koni" czytałam i jest naprawdę ok. :)
OdpowiedzUsuńZaklinacza konie - mam , filmu jeszcze nie widziałam
OdpowiedzUsuńSpóźnieni kochankowie czytałam, ale średnio mi się podobała, choć ma swoją glebie
ale tobie życzę samych pozytywnych wrażeń
Uwielbiam stosiki! Z pewnością nie jest to mały stosik. ;) Powodzenia w czerwcu, pozdrawiam Marcelina ;)
OdpowiedzUsuń"Ulubione rzeczy" - tak, tak i jeszcze raz tak!:-)
OdpowiedzUsuńNesbø - koniecznie musisz nadgonić....warto!:-)
Nie przebrnęłam przez "Zaklinacza koni"
OdpowiedzUsuńŻyczę owocnej lektury!
Miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńChcę końcu poznać twórczość Nesbo.
OdpowiedzUsuńSchrupałabym ten stosik ;)
OdpowiedzUsuńBolton i mnie ciekawi. Czytałam dużo pochwalnych recenzji odnośnie Karuzeli samobójczyń, innego tytułu spod pióra tej autorki, ale i Ulubione rzeczy są chwalone. Czekam na twoje wrażenia z lektury :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem rozczarowana promocją Biedronki, sama kiszka :(
OdpowiedzUsuńCzytałam Spóźnionych kochanków, ale to było na studiach bodajże (czyli dawno temu), mam egzemplarz z autografem :) Pamiętam, że wtedy mi się podobała, bo porusza nietypowy związek
Też się nakreciłam na solidne kupowanie w Biedronce, a nie kupiłam nic. Książki jakoś zupełnie nie w moim guście chociaż gdyby więcej gotowała to może na pare kulinarnych tytułów bym się pokusiła.
OdpowiedzUsuńA z Twojego stosu ciekawi mnie najbardziej Nesbo bo sama planuję niedługę rozpocząć przygodę z tym autorem :)
Też uwielbiam stosy :) i zazdroszczę Becketta :)
OdpowiedzUsuńGdzieś tam obiło mi się o uszy, jak jakiś wielki, mądry i profesjonalny recenzent na swoim blogu krytykował stosy książkowe, ale cóż... ja także je uwielbiam. A jeszcze bardziej uwielbiam przechwalać się swoimi zdobyczami! :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny stosik, chętnie przeczytam recenzje.
Poza tym mogę powiedzieć tylko, żeby miło Ci się czytało! :D
Miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńZaklinacza koni czytałam, podobał mi się :)
Spóźnionych kochanków czytałam już dawno temu - ale polecam serdecznie, bardzo ciekawa lektura.
OdpowiedzUsuńOch, same cudowności!! :)
OdpowiedzUsuńZ książek ze stosiku czytałam "Zaklinacza Koni" wspominam miło, ale bez rewelacji :)
OdpowiedzUsuńStosik fajny, niestety nic z powyższych książek jak na razie nie czytałem.
OdpowiedzUsuńJako że posiadam czytnik obooków, to moje stosiki wyglądają trochę inaczej.
Renia w jakiej Ty bibliotece kupujesz książki za 1 zł? No normalnie szok :) też bym tak chciała.
OdpowiedzUsuńPośpiesznie Cię obserwuje, bo widzę, że Twoje zainteresowania książkowe są podobne do moich. Rozwój osobisty, motywacja itp to, to co tygrysy lubią najbardziej :)
Pozdrawiam,
Kinga