poniedziałek, 25 kwietnia 2016

"Z pamiętnika samotnej wróżki" - Ewa Zdunek

Gatunek: LITERATURA WSPÓŁCZESNA
Data wydania: 13 stycznia 2015
Ilość stron: 303
Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Wydawnictwo: EDIPRESSE KSIĄŻKI



Czy zastanawialiście się kiedyś jak wygląda życie wróżki? Kobiety, która na co dzień zajmuje się doradztwem duchowym. Kobiety, która przez kilka godzin dziennie dzielnie wysłuchuje żali i problemów obcych ludzi i przy pomocy kart wskazuje najlepszą drogę prowadzącą ku ich rozwiązaniu... Zapewne wydaje Wam się, że jej życie jest łatwiejsze, bo skoro pomaga innym rozwiązywać ich problemy, to nie ma trudności z rozwiązaniem swoich własnych, o ile w ogóle je ma :) Przecież karty powiedzą jej wszystko. 

Emilka jest wróżką. Kiedy ją poznajemy trafia właśnie na kurs wróżenia i nabywa swoją pierwszą talię kart tarota. Do tej pory pomagała tacie w prowadzeniu rodzinnego biznesu, osiedlowej pralni, na zapleczu której, stawiała karty klasyczne wszystkim paniom z osiedla. Jej sława szybko się rozprzestrzenia i kolejka do wróżby staje się coraz dłuższa...

Jest to idealna pozycja na leniwe, chłodne wieczory. Zabawna opowieść o perypetiach młodej kobiety, która na co dzień zajmuje się pomaganiem innym w rozwiązywaniu ich problemów, jednocześnie zmagając się ze swoimi własnymi. Ogromnym plusem powieści jest forma w jakiej została ona napisana. Pamiętnik głównej bohaterki czyta się bardzo szybko, co ułatwiają krótkie rozdziały oraz pierwszoosobowa narracja. Styl autorki jest niezwykle przyjemny i prosty w odbiorze. Jest to bardzo ważne w przypadku literatury kobiecej i obyczajowej, gdyż po takie historie zwykle sięga się by odpocząć, zrelaksować się, więc potrzebne jest coś lekkiego i przyjemnego. Ta książka idealnie nadaje się do tego by spędzić z nią relaksujące, przyjemne popołudnie. Randki, mężczyźni i inne przeciętne problemy każdej młodej kobiety, a wszystko to napisane w bardzo zabawny sposób. Nie ma tu ani chwili na nudę, od samego początku coś się dzieje. 

Zdarzyło mi się głośno zaśmiać podczas czytania tej książki. Zdarzyło mi się też przerwać czytanie na moment, by oddać się chwilowej refleksji... Jednym słowem jest to książka, która wywołuje w czytelniku sporą gamę emocji. Komedia, która zmusza do prawdziwych refleksji to dość nietypowe zjawisko. Dlatego też uważam tę pozycję za wartościową, którą warto przeczytać. Każda kobieta znajdzie tu coś dla siebie. Każda kobieta zapomni choć na chwilę o swoich problemach i, co więcej, zrozumie, że nie tylko ona je ma, gdyż główna bohaterka również zmaga się z typowymi kobiecymi dylematami. Muszę przyznać, że Emilka wzbudziła we mnie ogromną sympatię już od samego początku. Niezwykle sympatyczna i zabawna dziewczyna. Jej postać została wykreowana bardzo dokładnie i dopracowana w najmniejszych szczegółach, dzięki czemu wydaje się być bardzo realna. Czy znalazłam w tej pozycji jakieś minusy? Znalazłam, ale to nic poważnego. Dużo imion do zapamiętania. Dużo postaci drugo i trzecioplanowych. Momentami bywa to męczące. Jednak ponieważ Emilka szuka tego jedynego, chodzi na randki niemal codziennie i za każdym razem z kimś innym, można tę niedogodność wybaczyć. 

Jest to zabawna, lekka pozycja skierowana do każdej kobiety, mającej ochotę na chwilę przyjemności i zapomnienia. Randki, mężczyźni, kobiece dylematy, a wszystko to z magią w tle. Wróżka Emilka mogłaby być jedną z moich przyjaciółek i przyznam, że zrobiło mi się bardzo smutno, kiedy jej historia dobiegła końca. Czytało mi się niezwykle przyjemnie i z czystym sumieniem mogę polecić tę książkę każdej pani! Gwarantuję, że miło spędzicie czas. Uśmiejecie się po pachy i być może tak jak mnie, dopadnie Was też chwila refleksji...


Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości autorki Pani Ewy Zdunek.
Serdecznie dziękuję! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy komentarz jest na wagę złota... :) Dziękuję!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...