Dlaczego facet nie odejdzie od żony?

"Związek składa się z dwóch osób, 
ale niektóre kobiety nie potrafią liczyć..." 

... fajnie, że facet umie ;) 

Znacie to powiedzonko? Ilekroć je widzę, zastanawiam się, dlaczego to zawsze kobietę obwinia się za to, że facet ma romans? Dlaczego to zawsze ona jest temu winna? Siłą go do łóżka ciągnęła?! Facet, to tylko facet, więc musi korzystać z każdej okazji? Szkoda, że często nawet nie wspomni o tym, że jest żonaty... bo czy to nieważne? Przecież to ona zostanie zmieszana z błotem, bo rozbija rodzinę, zabiera ojca dzieciom, kradnie cudzego męża... i nieustannie zadaje sobie pytanie - czy on mnie kocha?  

Kochanki są wszędzie. Może nawet jakąś znasz, nic o tym nie wiedząc. Może widzisz ją codziennie w lustrze (nie wnikam). Kochankami są singielki, mężatki i przebojowe laski. Są nimi też szare myszki, których nie podejrzewa się o jakikolwiek romans... a już zwłaszcza z żonatym facetem! Jedne same traktują ten romans niezobowiązująco, a drugie wpadły jak śliwka w... gówno, bo się zakochały...

Te, które wpadły w szambo, strasznie cierpią. W każde walentynki, w Boże Narodzenie i w każdy weekend. Cierpią w swoje urodziny, jego urodziny i podczas urlopu. Wiedzą przecież, że są tymi drugimi – ich facet ma żonę na boku. To z żoną wychodzi do znajomych i z żoną spędza święta. Ona musi czekać... I czeka! Bo przecież powiedział, że ją kocha. Bo obiecał, że od żony odejdzie. Rozwód to tylko formalność. Z żoną przecież już nawet nie sypia. Nic ich nie łączy. Odejdzie, ale jeszcze nie teraz... Pytanie tylko, kiedy? I czy w ogóle?!

DLACZEGO ON NIE ODEJDZIE OD ŻONY?

... BO DZIECI

Jeśli facet nie ma dzieci, to ewentualny rozwód byłby dużo łatwiejszy. Ok, rozwód z dziećmi jest cholernie trudny, a dzieci bardzo to przeżywają. To dla nich ogromny stres i są często świadkami kłótni, batalii finansowych, wojny o dom, wojny o pieniądze… i obwiniają za to siebie. Nie rozumieją, co się dzieje, ale mama i tata osobno, to dla nich wielka tragedia. Koniec beztroskiego dzieciństwa. Na samą myśl, robi się słabo, więc być może naprawdę to go powstrzymuje.

No ale hejże! Skoro ma romans, to nie jest szczęśliwy. Opowiada Ci, że się kłócą, że nie potrafią się dogadać... Jeśli tak właśnie jest, to czasem rozstanie jest lepszym rozwiązaniem. I dla nich i dla dzieci. Czasem nawet lepiej mieć dwoje rodziców osobno, ale szczęśliwych, niż razem, ale wiecznie drących ze sobą koty...

...BO ŻONA

Żona potrafi bardzo utrudnić facetowi życie. Rozwód też. Zwłaszcza, jeśli on odchodzi do innej! Kobieta użyje wszystkich metod, zarówno dozwolonych, jak i niedozwolonych, aby osiągnąć swój cel - zatrzymać go, albo zniszczyć ;) Może być zdolna do wszystkiego. Nie każdy facet ma to szczęście, że wybrał kobietę z klasą. Nie każda kobieta pogodzi się z tym, że została porzucona. Nie każda uniesie głowę i odejdzie z godnością. A przecież on trafił ten najgorszy egzemplarz, prawda? ;) W każdym razie pamiętaj, że ona rzadko jest taka, jak on ją przedstawia! Rzadko jest tępą i głupią laską, z którą on już nawet nie sypia.

Z drugiej strony, nawet jeśli jest trudna, albo nic nie wie o Waszym romansie, to jednak spędził z nią kawał swojego życia. Ona jest matką jego dzieci i należy jej się odrobina szacunku. Zwłaszcza w tej upokarzającej dla niej sytuacji... Może naprawdę nie jest to odpowiedni czas? Może jest ciężko chora? Może straciła niedawno kogoś bliskiego? Może przeżywa trudny czas w swoim życiu? Trzeba wziąć to pod uwagę.

...BO RODZINA I ZNAJOMI

Małżeństwo cholernie utrudnia rozstanie i to nie tylko ze względów formalnych. Tylko człowiek powie, że się rozwodzi, a wystawia się na płynącą zewsząd krytykę. Rozwodziłaś się kiedyś? Czułaś presję ze strony rodziny? Słyszałaś wścibskie komentarze znajomych, którzy gadają za Twoimi plecami? Nagle wszyscy wpierdalają się w Twoje życie. Plotkują, aż huczy! Głównie są to zwykłe domysły i głupie pierdolenie, ale uprzykrza to życie! Ludzie szukają sensacji, wymyślają, dopisują treści, połowę dopowiadają... "Ja tam nie wiem i nie chcę się wpierdalać, ale podobno Rysiek Jolkę zdradzał! Podobno ktoś go kiedyś widział. A ta jego laska w ciąży podobno była, ale usunęła! Tylko nie mów nikomu..."

Jednak... to kiedyś minie. Wystarczy przeczekać. Ludziom się w końcu znudzi i znajdą sobie nowy temat do plotek. Jest to uciążliwe, potrafi zniechęcić do znajomych, ale w ten sposób towarzystwo samo się selekcjonuje. Zostają tylko prawdziwi przyjaciele i dobrzy znajomi. Połowa wścibskich ludzi, którzy tak interesowali się Twoim życiem, zaraz z niego zniknie... Jedni od razu, drudzy zaraz po tym, jak pojawią się na sali sądowej, w roli świadków jego żony...

...BO KASA I ROZWÓD

Dobra, rozumiem - On dzieli z tą kobietą dom, kredyt, samochód, pieniądze i całe swoje dotychczasowe życie. Boi się z tego zrezygnować, boi się rozwodu, bo to wcale nie jest tak, że po rozwodzie wszystko dzieli się na pół. To zależy, czy podpisali przed ślubem intercyzę, czy mają rozdzielność majątkową  i co, kto miał przed ślubem... Rozwód sporo kosztuje! A zawłaszcza, jeśli ktoś "uprzejmy" doniesie, że zdradzał i rozwód będzie z winy faceta. Wtedy go zlinczują, a adwokat żony, spróbuje ogołocić go do cna! Rozwód z winy faceta, niesie ze sobą ryzyko, że będzie potem płacił alimenty, nie tylko dzieciom, ale i żonie. Może stracić samochód i dom, który sam zbudował. Według prawa może jest on wspólny, a sąd kierując się dobrem dzieci, przyzna go ich matce. Nie zwalnia to jednak faceta z kredytu. On nadal będzie go spłacał, wspólnie z żoną, albo sam... to znaczy z Tobą. Świetna perspektywa na nowy start, prawda?

Tak czy siak, może przecież zadbać o swoje sprawy i sprawiedliwy podział majątku. Wystarczy, że zgłosi się do dobrej kancelarii adwokackiej, a na pewno nie zostanie goły i wesoły. Kancelaria Adwokacka Chojka jest w tej sytuacji godna polecenia, a wręcz idealna w jego przypadku! Dlaczego? Ponieważ ta kancelaria chętnie zajmuje się sprawami mężczyzn, którzy znaleźli się w ciężkiej sytuacji rozwodowej i na pewno zadba o to, aby jak najmniej ucierpiał. Nikt tam nie ocenia klientów poprzez pryzmat wyborów życiowych, a doświadczenie specjalistów pomaga uzyskać ugodę, nawet z najbardziej jędzowatą żonką ;) W jego przypadku naprawdę jest o co walczyć, trzeba więc wybrać dobrego i bystrego adwokata, który odpowiednio zadba o jego interesy. Wtedy facet na pewno nie wyjdzie z małżeństwa w samych skarpetkach!

A TAK NAPRAWDĘ... GŁÓWNYM POWODEM JESTEŚ TY!

Niestety, głównym powodem, dla którego facet nie odchodzi od żony jest właśnie... kochanka. Jasne, że nie powie tego wprost, bo to byłby strzał w kolano! Lepiej zwalić winę na pieniądze, dzieci, nieodpowiedni moment i sąsiada... Może w jego małżeństwie pojawiła się po prostu rutyna? Może facet szukał jedynie chwilowej odskoczni, by znów poczuć emocje?

Jeśli facet naprawdę zakocha się w innej kobiecie, to znaczy, że nie jest w swoim małżeństwie szczęśliwy. Czy w udanych związkach ludzie zdradzają? Słyszałaś o czymś takim? Ja nigdy. Szczęśliwą parę rozpoznaje się z daleka. Jeśli ludzie naprawdę się kochają i są ze sobą szczęśliwi, to nie da się ich od siebie oderwać. Nie ma sensu kląć o uwodzicielskich kochankach, które omamiają facetów. Facet ma swój rozum i sam podejmuje decyzje. To on tę żonę do cholery zdradza, a nie jego kochanka!

Jeśli facet naprawdę zakocha się w kobiecie, to czy jest wolny, czy żonaty, będzie w stanie zrobić dla niej wszystko! Nowa miłość zawsze zabija starą i rozrywa ją na strzępy! Mężczyzna rozwodzi się wówczas błyskawicznie. Nie myśli o pieniądzach i znajomych... Ma w dupie, co ludzie powiedzą. Jest mu wszystko jedno, bo jak najszybciej chce być z kobietą, którą kocha. Wystarczy mu miesiąc, a wykona pierwsze kroki i odejdzie od żony. Do związku trzeba dwojga, ale do rozstania wystarczy jedno! Warunek też jest tylko jeden - facet jest zakochany w innej kobiecie. Jeśli on to odwleka i karmi Cię wymówkami, sorry – po prostu lubi uprawiać z Tobą seks... 

POSTAW SIĘ W JEGO SYTUACJI... PO CO ON MA SIĘ ROZWODZIĆ?! 

Teraz postaw się w jego sytuacji i spójrz ma to wszystko oczami mężczyzny. Zastanów się, po co on ma się do cholery rozwodzić? Przecież jemu jest zajebiście wygodnie! W domu ma żonę, która pierze mu gacie, gotuje i sprząta. Dba o dzieci i daje mu poczucie stabilizacji. Ma też gorącą uwodzicielską kochankę, która zawsze jest piękna, zadbana i gotowa na seks. Zawsze ma dla niego czas i czeka tylko na jego telefon, ale nie ma prawa interesować się stanem jego konta i nie ma prawa robić mu wyrzutów. No żyć nie umierać, nie sądzisz?! Ustawił się cholerka! Tylko pozazdrościć! Każdy facet chciałby mieć pogotowie seksualne czynne całą dobę!

Ty teraz wściekasz się na mnie, prawda? Nie masz już nawet ochoty czytać dalej. Uważasz, że pieprzę głupoty... i masz do tego prawo. Zapisz jednak tę stronę, wróć za jakiś czas i napisz, czy miałam rację. Zrób to, aby ostrzec inne kobiety, które pomyślą tak samo, jak Ty teraz...

Wiem, że Ty wierzysz, że on Cię kocha. Bo Cię rozpieszcza, karmi komplementami, obiecuje wspólną przyszłość i ...wszystko to, co tylko chcesz usłyszeć! Ale pomyśl, jak długo jesteście razem? Pół roku? Rok? Jeśli on nie złożył nawet jeszcze pozwu... to już go raczej nie złoży. Przez rok nie było odpowiedniego momentu? Wierzysz w to? 

Teraz masz tylko dwa wyjścia – trwać dalej w tym związku bez przyszłości, albo zakończyć i ułożyć sobie życie z kimś innym. Jeśli od początku nie wymagałaś od faceta rozwodu, to dałaś mu jasno do zrozumienia, że Ci to pasuje. Pokazałaś, że sobie z tym radzisz i jesteś zakochana i szczęśliwa, mimo że jest żonaty. Dałaś mu do zrozumienia, że wcale nie potrzebujesz tego rozwodu, aby z nim być. Upewniałaś go w tym przez te wszystkie miesiące. Wiedziałaś przecież, że ma żonę i akceptowałaś to, więc... jak chcesz mu teraz stawiać warunki?! Spróbuj, usłyszysz zapewne, że: "do tej pory, jakoś ci to nie przeszkadzało!".

Dopóki Ty będziesz się z nim spotykać, on się nie rozwiedzie. Koniec. Kropka. Gdyby chciał, to już dawno by to zrobił, a im dłużej to trwa, tym mniejsze są szanse na rozwód. Kobieto! Otwórz oczy! Jesteś wspaniała i zasługujesz na coś więcej! Zasługujesz na to, aby być tą jedną, najważniejszą! Wiesz, jak najlepiej sprawdzić, czy facetowi zależy? Zostaw go i odejdź bez obaw... Jeśli mu na Tobie zależy, znajdzie Cię...