Format: 142 x 202 mm
Ilość stron: 280
Oprawa: miękka
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Tłumaczenie: Łukasz Praski
Ram Mohammad Thomas został aresztowany za to, że poprawnie odpowiedział na dwanaście pytań w teleturnieju „Kto wygra miliard?”. Nikt nie wierzy, że biedny sierota, który nigdy nie przeczytał gazety i nie chodził do szkoły, potrafił podać nazwę najmniejszej planety Układu Słonecznego albo tytuł dramatu Szekspira. Po prostu musi oszukiwać! Oglądając telewizyjny zapis programu, Ram opowiada nam zdumiewającą historię swego życia, przez które prowadzi go niezawodny instynkt. Za każdym z pytań teleturnieju kryje się jakaś opowieść - o dzieciństwie pod opieką księdza, o spotkaniu z australijskim pułkownikiem mającym obsesję na punkcie bezpieczeństwa, o nielegalnej pracy przewodnika w Tadż Mahal. Powieść składa się z kalejdoskopowych obrazów współczesnych Indii połączonych postacią kilkunastoletniego bohatera, który mimo codziennej walki o przetrwanie nie rezygnuje ze swoich marzeń i odnajduje odpowiedzi nie tylko na pytania teleturniejowe, ale i na najważniejsze ze stawianych przez życie.
MOJA OPINIA
Jeszcze do niedawna nie miałam zielonego pojęcia, że istnieje książka na podstawie której, powstał film "Slumdog. Milioner z ulicy"... Wpadłam na nią całkiem przypadkiem będąc w bibliotece. Leżała na wierzchu regału z ostatnio oddanymi książkami. Nie mogłam przejść obok niej obojętnie i choć mój regał z książkami do przeczytania pękał w szwach, nie mogłam odmówić sobie tej przyjemności i zabrałam ją do domu.
Podejrzewam, że większość z Was słyszała o głośnym filmie pana Boyle opowiadającym historię młodego chłopaka z Indii, który wygrał główną nagrodę w słynnym teleturnieju, który w Polsce nazywa się "Milionerzy". Ram Mohammad Thomas kilkunastoletni kelner, niewykształcony chłopak z ulicy... Jak to się stało, że znał odpowiedzi na wszystkie pytania?! Producenci teleturnieju podejrzewali go o oszustwo i został on aresztowany zaraz po zakończeniu programu. Ram musiał udowodnić, że nie jest oszustem i wygrał uczciwie. zaczął więc opowiadać historię swojego życia...
Jak już wspomniałam, pierwsze spotkanie z tym tytułem miałam za sprawą filmu. I przyznam, że zrobił na mnie ogromne wrażenie. Postanowiłam jednak porównać go z książką i co w tym pojedynku wypadło lepiej? Ciężko powiedzieć.. W każdym razie książkę czytało mi się bardzo dobrze! Podobał mi się podział na rozdziały. W każdym na początku poznawaliśmy pytanie konkursowe, a zaraz potem historię z życia młodego Rama, wyjaśniającą skąd znał on odpowiedź na pytanie. Poznajemy mrożące krew w żyłach wydarzenia. Jako młody chłopak Ram wychowywany był przez księdza katolickiego i był świadkiem molestowania młodego chłopca w klasztorze. Stamtąd trafił do sierocińca, gdzie poznał swojego młodszego "brata" Salima i u jego boku dalej stawiał życiu czoła. Kiedy kilka lat później chłopcy zamieszkali sami w wynajętym mieszkaniu, ich sąsiadem był profesor fizyki i astronomii wraz z żoną i córką. Chłopcy byli świadkami przemocy w ich rodzinie. Słyszeli przez ścianę jak profesor bije żonę i gwałci kilkunastoletnią córkę... Trzeba przyznać Ram miał ciężkie dzieciństwo, a to dopiero początek jego opowieści! Wiele przeżył i choć nie był wykształcony, jego życie nauczyło go więcej niż najlepsza uczelnia...
Książka nie należy do łatwych lektur, które czyta się w celu chwilowego "odmóżdżenia". Jest to historia, która wzrusza, intryguje i wciąga czytelnika w całkiem inny, nieznany nam świat. I przeraża świadomość, że takie rzeczy dzieją się naprawdę... Że są dzieci, które wiodą takie życie i choć ledwo umieją czytać i pisać, wiedzą o życiu więcej niż dorośli ludzie żyjący w innych krajach... Filmy bollywoodzkie przedstawiają Indie jako kolorowy kraj, pełen tańca, śpiewu i radości... Ta książka pokazuje Indie z całkiem innej strony. Nie ma bogactwa i pałaców. Są za to smród, bieda, ubóstwo i bezdomne dzieci, które skazane są same na siebie.
To ciężka opowieść, jednak dobrze się ją czyta.. oczywiście na tyle, ile może się dobrze czytać o takich wydarzeniach. Autor posługuje się prostym językiem, ma lekki styl, który wciąga czytelnika i sprawia, że czyta się płynnie. Jedyne co mi delikatnie przeszkadzało i utrudniało czytanie, była nie chronologiczna kolejność przedstawianych wydarzeń. Ale trzeba wziąć pod uwagę, że ustawiono chronologicznie pytania jakie padały w teleturnieju, a główny bohater znał odpowiedzi z różnych etapów jego życia... Ja miło spędziłam czas z tą lekturą i absolutnie nie przeszkadzało mi, że wcześniej oglądałam film. Jeśli więc podobała Wam się ekranizacja tej historii i macie ochotę poznać jej pierwowzór, polecam! Natomiast jeśli nie znacie jeszcze w ogóle tej historii, uwierzcie, że warto ją poznać!
Podejrzewam, że większość z Was słyszała o głośnym filmie pana Boyle opowiadającym historię młodego chłopaka z Indii, który wygrał główną nagrodę w słynnym teleturnieju, który w Polsce nazywa się "Milionerzy". Ram Mohammad Thomas kilkunastoletni kelner, niewykształcony chłopak z ulicy... Jak to się stało, że znał odpowiedzi na wszystkie pytania?! Producenci teleturnieju podejrzewali go o oszustwo i został on aresztowany zaraz po zakończeniu programu. Ram musiał udowodnić, że nie jest oszustem i wygrał uczciwie. zaczął więc opowiadać historię swojego życia...
„W końcu teleturniej sprawdza nie tyle wiedzę,
ile pamięć.”
Jak już wspomniałam, pierwsze spotkanie z tym tytułem miałam za sprawą filmu. I przyznam, że zrobił na mnie ogromne wrażenie. Postanowiłam jednak porównać go z książką i co w tym pojedynku wypadło lepiej? Ciężko powiedzieć.. W każdym razie książkę czytało mi się bardzo dobrze! Podobał mi się podział na rozdziały. W każdym na początku poznawaliśmy pytanie konkursowe, a zaraz potem historię z życia młodego Rama, wyjaśniającą skąd znał on odpowiedź na pytanie. Poznajemy mrożące krew w żyłach wydarzenia. Jako młody chłopak Ram wychowywany był przez księdza katolickiego i był świadkiem molestowania młodego chłopca w klasztorze. Stamtąd trafił do sierocińca, gdzie poznał swojego młodszego "brata" Salima i u jego boku dalej stawiał życiu czoła. Kiedy kilka lat później chłopcy zamieszkali sami w wynajętym mieszkaniu, ich sąsiadem był profesor fizyki i astronomii wraz z żoną i córką. Chłopcy byli świadkami przemocy w ich rodzinie. Słyszeli przez ścianę jak profesor bije żonę i gwałci kilkunastoletnią córkę... Trzeba przyznać Ram miał ciężkie dzieciństwo, a to dopiero początek jego opowieści! Wiele przeżył i choć nie był wykształcony, jego życie nauczyło go więcej niż najlepsza uczelnia...
„Dawno temu uświadomiłem sobie, że marzenia mają władzę tylko nad twoim umysłem;
ale pieniądze dają ci władzę nad umysłami innych.”
Książka nie należy do łatwych lektur, które czyta się w celu chwilowego "odmóżdżenia". Jest to historia, która wzrusza, intryguje i wciąga czytelnika w całkiem inny, nieznany nam świat. I przeraża świadomość, że takie rzeczy dzieją się naprawdę... Że są dzieci, które wiodą takie życie i choć ledwo umieją czytać i pisać, wiedzą o życiu więcej niż dorośli ludzie żyjący w innych krajach... Filmy bollywoodzkie przedstawiają Indie jako kolorowy kraj, pełen tańca, śpiewu i radości... Ta książka pokazuje Indie z całkiem innej strony. Nie ma bogactwa i pałaców. Są za to smród, bieda, ubóstwo i bezdomne dzieci, które skazane są same na siebie.
CYTATY
„Dawno temu uświadomiłem sobie, że marzenia mają władzę tylko nad twoim umysłem; ale pieniądze dają ci władzę nad umysłami innych.”
„Przeznaczeniem kobiety jest cierpieć w milczeniu.”
„Miłość wcale nie atakuje znienacka. Skrada się powoli, a potem przewraca ci życie do góry nogami. Wypełnia jawę i przejmuje władzę nad snami. Zaczynasz unosić się w powietrzu i widzieć życie w cudownych nowych barwach. Ale miłość przynosi też słodkie cierpienie, rozkoszną torturę.”
„Podejrzewam, że spotkanie z dawno niewidzianym przyjacielem przypomina kosztowanie ulubionej potrawy po bardzo długiej przerwie. Człowiek nie wie, jak zareagują jego kubki smakowe, czy potrawa będzie tak samo pyszna jak kiedyś.”
„Whisky równa wszystkich bez wyjątku. Każdy, i dyrektor świetnie prosperującej agencji, i prosty robotnik z odlewni, jeśli nie potrafi utrzymać drinka jest zwykłym pijakiem.”
„W końcu teleturniej sprawdza nie tyle wiedzę, ile pamięć.”
„Czasem pragnę zatrzymać wszystkie zegary świata, strzaskać wszystkie lustra i sprawić, żeby moja twarz pozostała młoda na wieki.”
„jak to jest nie mieć już żadnych pragnień, bo wszystkie się już zaspokoiło zdusiło pieniędzmi, zanim się w ogóle narodziły. Czy można pragnąć życia bez pragnień? I czy niedostatek pragnień jest lepszy niż prawdziwy niedostatek?”
„W pamięci ludzkiej przetrwa tylko twój wygląd w chwili śmierci.”
„Miłość wcale nie atakuje znienacka. Skrada się powoli, a potem przewraca ci życie do góry nogami. Wypełnia jawę i przejmuje władzę nad snami. Zaczynasz unosić się w powietrzu i widzieć życie w cudownych nowych barwach. Ale miłość przynosi też słodkie cierpienie, rozkoszną torturę.”
„Podejrzewam, że spotkanie z dawno niewidzianym przyjacielem przypomina kosztowanie ulubionej potrawy po bardzo długiej przerwie. Człowiek nie wie, jak zareagują jego kubki smakowe, czy potrawa będzie tak samo pyszna jak kiedyś.”
„Whisky równa wszystkich bez wyjątku. Każdy, i dyrektor świetnie prosperującej agencji, i prosty robotnik z odlewni, jeśli nie potrafi utrzymać drinka jest zwykłym pijakiem.”
„W końcu teleturniej sprawdza nie tyle wiedzę, ile pamięć.”
„Czasem pragnę zatrzymać wszystkie zegary świata, strzaskać wszystkie lustra i sprawić, żeby moja twarz pozostała młoda na wieki.”
„jak to jest nie mieć już żadnych pragnień, bo wszystkie się już zaspokoiło zdusiło pieniędzmi, zanim się w ogóle narodziły. Czy można pragnąć życia bez pragnień? I czy niedostatek pragnień jest lepszy niż prawdziwy niedostatek?”
„W pamięci ludzkiej przetrwa tylko twój wygląd w chwili śmierci.”