*zaczerpnięte z internetu* |
Rok wydania: 2012
Ilość stron: 408
Oprawa: miękka
Tłumaczenie: Ewa Penksyk- Kluczkowska
Wydawnictwo: Sonia Draga
W dzisiejszych czasach książki czyta zdecydowanie mniejsza część społeczeństwa. Niestety. Z badań i ankiet wynika, że w zeszłym roku ponad 60% Polaków nie tknęło ani jednej książki, a jedynie 10% może "pochwalić się", że w ciągu 12 miesięcy przeczytało 7 pozycji... Wychodzi na to, że mam naprawdę duże szczęście, że w moim bliskim otoczeniu są osoby, które książki czytają i co więcej, polecają! Zwłaszcza kolega z pracy, zawsze wskaże książkę, która okaże się strzałem w 10tkę! :) Jest to już kolejna książka z jego polecenia i kolejna, którą mogę zaliczyć do jednej z najlepszych!
Każdy z nas choć raz przeżył coś, o czym wolałby zapomnieć, wymazać z pamięci. Może była to przykra sytuacja z dzieciństwa, może śmierć kogoś bliskiego, czy może niespełniona lub utracona miłość... Zastanawiamy się wtedy, jak to wspaniale byłoby obudzić się rano i nic nie pamiętać! Nie pamiętać tamtego dnia, nie pamiętać tamtych wydarzeń, tamtego człowieka... Żyć dalej jakby to nigdy się nie stało, jakbyśmy się nigdy nie poznali. Lecz czy zastanawialiście się kiedyś jakby to było każdego dnia budzić się w obcym miejscu, w obcym łóżku, z obcym mężczyzną u boku, nie pamiętając gdzie jesteś, kim jesteś, ile masz lat?!
A tak właśnie wygląda każdy poranek Christine Lucas. Codziennie rano budzi się ona nie pamiętając kim jest, ani co robiła dnia poprzedniego... Każdego dnia widzi w lustrze nieznajomą twarz, każdego dnia poznaje siebie i otaczający ją świat na nowo, bowiem wiele lat temu straciła pamięć w skutek nieszczęśliwego wypadku. Jej pamięć jest w stanie zarejestrować jedynie wydarzenia dnia obecnego, jednak następnego ranka, po przebudzeniu, pamięć Christine znów będzie czystą kartą. Kobieta jest w pełni zależna od męża, który wytrwale trwa przy niej mimo jej uciążliwej choroby. Mąż Ben jest jedyną osobą, której kobieta może ufać i w pełni polegać. Jednak w tajemnicy przed nim Christine podejmuje leczenie u młodego lekarza, który zaleca jej pisanie pamiętnika każdego dnia przed zaśnięciem. Po kilku tygodniach uzupełniania notatek, kobieta zaczyna mieć przebłyski wspomnień i odkrywa, że mąż najwyraźniej nie mówi jej wszystkiego i nie wszystko wygląda tak, jak jej to przedstawia. W końcu Christine odkrywa zaskakującą i przerażającą prawdę o sobie, mężu i jej życiu...
"Najlepszy debiut, jaki czytałam."
- Tess Gerritsen
Gdyby nikt nie polecił mi tej książki, podejrzewam że sama nigdy bym po nią nie sięgnęła. Tytuł kojarzyłby mi się z ckliwym romansem, okładka w żaden sposób by mnie nie przyciągnęła. Autor nie mógłby się bronić, gdyż nie ma żadnej innej historii w swoim literackim dorobku. Być może jedynie wzięłabym ją do ręki, przeczytała niewystarczająco intrygujący opis z okładki i odłożyłabym ją na miejsce, by zająć się poszukiwaniem innej powieści. I teraz wiem jak wiele bym straciła!
"Zanim zasnę" jest świetnie skonstruowanym thrillerem, którego akcja rozkręca się od samego początku. Z każdą stroną coraz bardziej nabiera tempa i trzyma w napięciu do samej sceny finałowej! A dzięki narracji pierwszoosobowej możemy wczuć się w emocje głównej bohaterki i niemal namacalnie poczuć jej strach, z którym wita każdy nowy dzień. Fabuła jest świetnie nakreślona i doskonale poprowadzona, a bohaterowie dobrze wykreowani i dopracowani w najmniejszych szczegółach. Główna bohaterka od początku budzi sympatię i współczucie, choć jak się później okazuje, ona również ma swoje mroczne tajemnice.
Książka wciąga! Bardzo. Muszę przyznać, że już po kilku stronach wpadamy w wir wydarzeń, a wtedy ciężko jest odłożyć książkę na półkę. Czułam chęć i wewnętrzny przymus, który kazał mi czytać! I nawet jeśli odkładałam ją zmęczona, to tylko na chwilę... Dzięki temu te 400 stron powieści zajmuje nam naprawdę niewiele czasu! Wystarczą dwa popołudnia. Chciałam jak najszybciej rozwikłać zagadkę, a raczej wszystkie zagadki, które pojawiły się na stronach książki! Były momenty kiedy kartki niemal same, w zaskakującym tempie przesypywały się na drugą stronę! Oczy ledwo nadążały, a serce biło jak szalone! Tak, ta historia wzbudza wielkie emocje! Cały czas coś się dzieje, z każdą stroną odkrywamy nowe zaskakujące fakty z życia bohaterki, nie nudzimy się ani przez chwilę! A do tego książka jest świetnie napisana! Nie przeszkadzało mi nawet to, że już pod koniec można było samemu z powodzeniem rozwikłać intrygę, zanim przedstawił nam ją autor!
Już niedługo w kinach pojawi się ekranizacja debiutanckiej książki pana Watsona. Główne role zagrały takie gwiazdy współczesnego kina jak Nicole Kidman i Colin Firth. Ja na pewno wybiorę się do kina, gdyż jestem bardzo ciekawa, jak historia zostanie przedstawiona na ekranie. Książka wciąga, intryguje, wzrusza, przyprawia o dreszczyk grozy przebiegający po plecach, a również zmusza do refleksji... Jak przy tak udanej książce wypadnie film? Dowiemy się już niedługo.
Ja zdecydowanie polecam tę historię. Gwarantuję, że będzie to dobrze wykorzystany czas! Choć fabuła, a raczej jej zakończenie, miłośnikom gatunku raczej nie przyniesie zaskoczenia i może wydawać się dość przewidywalna, to jednak warto zapoznać się z tą pozycją! Ja jestem szczerze zachwycona i po skończeniu ostatniej strony, jeszcze przez jakiś czas pozostałam myślami w świecie Christine... Mówi się, że pamięć może być rajem, z którego nikt nie może nas wygnać, lub piekłem, z którego nie możemy uciec... Mówi się też, że wspomnienia są tylko nasze i nikt nie może nam ich odebrać... Okazuje się, że jednak może... Więc pielęgnuj wspomnienia i ciesz się każdą minioną chwilą! A gdybyś to Ty pewnego dnia obudził się i stwierdził, że nie pamiętasz nic ze swojego życia?!
"Zanim zasnę" jest świetnie skonstruowanym thrillerem, którego akcja rozkręca się od samego początku. Z każdą stroną coraz bardziej nabiera tempa i trzyma w napięciu do samej sceny finałowej! A dzięki narracji pierwszoosobowej możemy wczuć się w emocje głównej bohaterki i niemal namacalnie poczuć jej strach, z którym wita każdy nowy dzień. Fabuła jest świetnie nakreślona i doskonale poprowadzona, a bohaterowie dobrze wykreowani i dopracowani w najmniejszych szczegółach. Główna bohaterka od początku budzi sympatię i współczucie, choć jak się później okazuje, ona również ma swoje mroczne tajemnice.
Książka wciąga! Bardzo. Muszę przyznać, że już po kilku stronach wpadamy w wir wydarzeń, a wtedy ciężko jest odłożyć książkę na półkę. Czułam chęć i wewnętrzny przymus, który kazał mi czytać! I nawet jeśli odkładałam ją zmęczona, to tylko na chwilę... Dzięki temu te 400 stron powieści zajmuje nam naprawdę niewiele czasu! Wystarczą dwa popołudnia. Chciałam jak najszybciej rozwikłać zagadkę, a raczej wszystkie zagadki, które pojawiły się na stronach książki! Były momenty kiedy kartki niemal same, w zaskakującym tempie przesypywały się na drugą stronę! Oczy ledwo nadążały, a serce biło jak szalone! Tak, ta historia wzbudza wielkie emocje! Cały czas coś się dzieje, z każdą stroną odkrywamy nowe zaskakujące fakty z życia bohaterki, nie nudzimy się ani przez chwilę! A do tego książka jest świetnie napisana! Nie przeszkadzało mi nawet to, że już pod koniec można było samemu z powodzeniem rozwikłać intrygę, zanim przedstawił nam ją autor!
*zaczerpnięte z internetu* |
Ja zdecydowanie polecam tę historię. Gwarantuję, że będzie to dobrze wykorzystany czas! Choć fabuła, a raczej jej zakończenie, miłośnikom gatunku raczej nie przyniesie zaskoczenia i może wydawać się dość przewidywalna, to jednak warto zapoznać się z tą pozycją! Ja jestem szczerze zachwycona i po skończeniu ostatniej strony, jeszcze przez jakiś czas pozostałam myślami w świecie Christine... Mówi się, że pamięć może być rajem, z którego nikt nie może nas wygnać, lub piekłem, z którego nie możemy uciec... Mówi się też, że wspomnienia są tylko nasze i nikt nie może nam ich odebrać... Okazuje się, że jednak może... Więc pielęgnuj wspomnienia i ciesz się każdą minioną chwilą! A gdybyś to Ty pewnego dnia obudził się i stwierdził, że nie pamiętasz nic ze swojego życia?!
Słuchałam audiobooka i mam taką samą opinię o tej książce jak Ty ;)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać filmu ;)
hmm moze kiedyś przeczytam jak znajdę w bibliotece ;D
OdpowiedzUsuńSwego czasu miałam na tę książkę ogromną ochotę, chyba będę musiała w końcu ją gdzieś znaleźć i przeczytać :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jest taka ciekawa, bo ją niedawno zakupiłam:) Lubię takie wciągające lektury.
OdpowiedzUsuńTo coś zdecydowanie dla mnie!
OdpowiedzUsuńWiele o niej słyszałam, ale jeszcze nie miałam okazji przeczytać :)
OdpowiedzUsuńOd dawna chcę ją przeczytać. Błąd - MUSZĘ ją przeczytać, zanim znowu popełnię błąd i najpierw obejrzę film... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Lubię takie udane debiuty. To coś zdecydowanie dla mnie.
OdpowiedzUsuńTeż mam to szczęście, że sporo osób wokół mnie czyta, jednak zwykle to ja polecam książki, a nie na odwrót. ;) A co do "Zanim zasnę", na pewno się za nią rozejrzę. :D
OdpowiedzUsuńThrillery coraz bardziej mi się podobają, a po takiej recenzji, trudno nie przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest cudowna! Mnie, odwrotnie niż Ciebie, przyciągnęła okładka, a tytuł spowodował, że zerknęłam na opis - i od razu poczułam, że będzie to wartościowa pozycja :) Dawno nie czytałam tak przemyślanego thrillera!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czytałam . Jest to jedna z najlepszych, roku 2013. Polecam każdemu, rewelacja .
OdpowiedzUsuńNo i nie pozostaje mi nic innego jak dopisać ten tytuł do mojej listy książek do przeczytania.
OdpowiedzUsuń