Ilość stron: 288
Oprawa: miękka
Wydawnictwo: Otwarte
Tłumaczenie: Mateusz Borowski
OPIS WYDAWCY
Alison, szkolna gwiazda, znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Rok później jej przyjaciółki: Emily, Aria, Spencer i Hanna, zaczynają otrzymywać niepokojące SMS-y. Ktoś zna sekrety, które chciały pogrzebać wraz z pamięcią o Ali. Jak wiele dziewczyny są w stanie poświęcić, by prawda nie wyszła na jaw?
MOJA OPINIA
Pamiętacie moją wielką radość, kiedy kilka miesięcy temu, mąż na rocznicę ślubu sprezentował mi 5 pierwszych części serii "Pretty Little Liars" ? Zdecydowanie, prezent mu się udał... Książki dumnie stały na mojej półeczce i cierpliwie czekały na swoją kolej. Czekały długo, bo zanim zdążyłam sięgnąć po pierwszą część, mąż uzupełnił mój zbiór o wszystkie dostępne części... :) Ale w końcu nadszedł dzień kiedy powiedziałam sobie "Tak, już czas... Dziś zaczynam 'Pretty Little Liars'..."
Jest ich pięć... Pięć przyjaciółek, które spędzają ze sobą każdą wolną chwilę - Alison, Aria, Spencer, Emily i Hanna. Pewnego dnia jedna z nich - Alison - znika w niewyjaśnionych okolicznościach. Przyjaźń pozostałej czwórki nie przetrwała tragedii. Rok później dziewczyny zaczynają dostawać dziwne SMSy, podpisane "A."... Ktoś zdradza ich najskrytsze sekrety, które znała tylko Ali! Jak to możliwe?! Kim jest tajemniczy "A."?!
Choć miałam wielką ochotę zapoznać się z tą serią, obawiałam się, że jest ona bardzo młodzieżowa... zbyt młodzieżowa jak dla mnie :) Ponieważ jak wiadomo, zaliczam się już do tej "starszej młodzieży" :) Jednak moje obawy okazały się bezpodstawne! Jak odebrałam tę książkę? Bardzo dobrze! Czytało mi się ją niezwykle szybko i przyjemnie... Pierwsza część zajęła mi zaledwie dwa wieczory. Książka zainteresowała mnie już od pierwszych stron. Choć na początku akcji zbyt wiele nie ma, interesujące jest przedstawienie czytelnikowi wszystkich przyjaciółek z osobna...
Spencer jest przewodniczącą klasy, jedną z najlepszych uczennic, jednak nieustannie rywalizuje ze starszą siostrą o uznanie rodziców. Emily, odnosi sukcesy sportowe, trenuje pływanie i odkrywa, że nowa przyjaciółka pociąga ją w inny sposób niż powinna... Aria, wplątuje się w romans z nauczycielem angielskiego i zastanawia się czy powinna powiedzieć matce o romansie ojca ze studentką... Hannę, poznajemy kiedy z brzydkiego kaczątka wyrosła już na pięknego łabędzia. Zrzuciła zbędne kilogramy i uchodzi za najpopularniejszą dziewczynę w szkole. Ma swoje wstydliwe sekrety - cierpi na bulimię, oraz nie może się powstrzymać przed dreszczykiem emocji, kiedy w sklepie zamiast udać się z towarem do kasy, chowa go skrzętnie do kieszeni... :)
Tak w skrócie można opisać dziewczyny, które będą nam towarzyszyły przez kilkanaście kolejnych części tej serii. Każda postać jest inna. Jednak każda ma wyrazistą osobowość i jest dopracowana w najmniejszych szczegółach. Dzięki czemu każda z czytelniczek łatwo może się utożsamiać z jedną z bohaterek. Autorka posługuje się prostym językiem, dzięki czemu książkę czyta się łatwo i przyjemnie, jednak miałam wrażenie, że pani Shepard poruszała tematy, o których nie do końca ma pojęcie... ponieważ nie ma nic bardziej mylnego jak twierdzenie, że prowokowanie wymiotów pomaga w odchudzaniu! A właśnie taki sposób na zrzucenie kilogramów podała w przypadku metamorfozy jednej z dziewcząt. Poza tym uważam, że taka charakterystyka Hanny, była ze strony autorki nieco lekkomyślna... Bohaterki mają po 16 lat... Czyżby pani Shepard nie zdawała sobie sprawy, iż książka trafi głównie do nastolatek, wśród których jak zaraza szerzy się anoreksja i bulimia?! Niestety pod tym względem wielki minus dla autorki!
Poza tym więcej zastrzeżeń nie mam. Wręcz przeciwnie - uważam iż to lekka i przyjemna lektura, która skutecznie umili popołudnia i wieczory. Mamy tu wątki miłosne, komediowe, kryminalne i zawiłą intrygę... Dla każdego coś dobrego :) Ja się wciągnęłam i zaraz po skończeniu pierwszej części sięgnęłam po kolejną. Jestem bardzo ciekawa jak dalej potoczą się przygody 4 przyjaciółek i... kto do cholerki kryje się pod tajemniczym "A." ?! :)
„Nigdy nie ufaj pięknej dziewczynie z brzydkim sekretem.”
„Siedzę w domu, piję szkocką i myślę o tobie.”
„Jestem Spencer. (...) Ta druga. (...). Ta, którą trzymają w piwnicy.”
Naprawdę przekonałaś mnie do tej serii. Trochę się bałam do niej zajrzeć, bo mógł się okazać niezłym gniotem jak w przypadku Pamiętników Wampirów (chodzą słuchy, że książki to pomyłka, a serial świetny), czy Czystej krwi (to samo, co z PW). Oba seriale obejrzałam, a książek za żadne skarby nietkę. I podobnie zapowiadało się z PLL, ale (dzię-ku-ję) przekonałaś mnie, że warto sięgnąć po wersję papierową. :)
OdpowiedzUsuńNie kręci mnie ta seria, żadnej części nie czytałam i póki co nie mam ochoty.
OdpowiedzUsuńNie czytałem, ale czuję się niemal tak, jakbym to zrobił - po lekturze recenzje wszystkich części na rozmaitych blogach :-P
OdpowiedzUsuńCzytałam na razie dwie części i bardzo lubię. Serial jednak uważam za zdecydowanie lepszy. W każdym razie fajnie, że zabrałaś się w końcu za ten świetny prezencik:)
OdpowiedzUsuńCzerwona szpilka na okładce mnie przeraża, więc z pewnością nie sięgnę po tą pozycję. :D
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej części z tej serii, ale widzę, że muszę to nadrobić:)
Masz cudownego męża! :) Osobiście uwielbiam PLL i za kilka dni zacznę czytać dwie ostatnio wydane części. Ależ jestem podekscytowana! Pierwsze tomy to nic przy tym, co stanie się później :D Polecam również serial :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że mój przyszły mąż też będzie mi robił takie cudne prezenty :) Cieszę się, że seria przypadła Ci do gustu, ja jestem jej zagorzałą fanką :)
OdpowiedzUsuńJa mam ochotę na całą serię, może kiedyś ją przeczytam:)
OdpowiedzUsuńmyślałam, że już dawno przeczytałaś tę serię a ja przegapiłam recenzję, a tu proszę! cieszę się, że "Kłamczuchy" oceniłaś pozytywnie, bo mam na nią ochotę. na ten moment nie powiedziałabym jeszcze, z którą bohaterką byłoby mi się najłatwiej utożsamić - musiałabym je bliżej poznać ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze przyjemności z tą serią. ale widzę że czas to zmienić
OdpowiedzUsuńKsiążkę w piątek wypożyczyłam z biblioteki, ale przez twoją recenzję muszę się dzisiaj za nią zabrać :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszczeżzadnej książki z tej serii ... ciągle mam w planach.
OdpowiedzUsuńJednak nie dla mnie, chociaż tak zachęcasz. ;)
OdpowiedzUsuńKojarzy mi się z "Plotkarą"! Starsza młodzieży, piszesz bardzo zachęcająco, ale mimo wszystko nie mam parcia na tę serię. Choć muszę przyznać, że mąż Ci świetny prezent zrobił, lepsze książki, zamiast np. mikser :P
OdpowiedzUsuńzaciekawiłas mnie :)
OdpowiedzUsuńJa też muszę wreszcie sięgnąć po pierwszą część serii
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej serii
OdpowiedzUsuńOglądałam serial, a potem długo nie mogłam przekonać się do książki. Jednak jak raz usiadłam tak w tydzień zebrałam 10 tomów xD I jestem zakochana :D
OdpowiedzUsuńCzytałam pierwszy tom, a drugi już czeka.
OdpowiedzUsuń