Wystrój wnętrz - 3 trendy i mieszkania jak z koszmaru

Pamiętam te koszmarne meblościanki, segmenty, wersalki i kuchenne kredensy, które królowały w czasach mojego dzieciństwa. Pamiętam też, że nigdy mi się one nie podobały. Oczywiście, kiedy byłam dzieckiem było mi wszystko jedno, co ozdabia dom mojej babci, ale kiedy się usamodzielniłam i wynajęłam pierwsze, drugie i trzecie mieszkanie... te wszechobecne segmenty, pamiętające upadek Cesarstwa Rzymskiego, doprowadzały mnie do szału! Nie mogłam nic z tym zrobić - takie było wyposażenie mieszkania, a nie moja własność. Obiecałam sobie wtedy, że kiedyś kupię własny zestaw mebli, choćbym miała je ustawić w kolejnym wynajętym mieszkaniu...

Cel osiągnęłam i już kilka lat później, w moim mieszkaniu nie było ani segmentów, ani wersalek... Pojawiły się za to nowoczesne akcenty, dekoracje, komody, kanapy i mój domowy kącik do pracy. Nieustannie szukałam kolejnych inspiracji i pomysłów, by udekorować mieszkanie tak, aby było ciepłe i przytulne. I choć gust to indywidualna sprawa każdego człowieka, to niektóre trendy królujące w aranżacji wnętrz, przyprawiały mnie o dreszcz, jeszcze większy niż wspomniany wcześniej, segment babci...

3 trendy i mieszkania jak z koszmaru

1. Cegła na ścianie

Jakiś czas temu, był wielki BUM na tego typu aranżacje i choć zewsząd słyszałam zachwyty i pojękiwania koleżanek, że marzą o czyś takim... ja nie rozumiałam - Jak można chcieć mieszkać w takim wystroju?! Czułabym się jak królowa, mieszkająca w jakimś zamczysku! No prawie, bo podejrzewam, że gołe ściany, nie dałyby mi od razu służby w pakiecie... Takie cegły na ścianie, też pamiętam z dzieciństwa - Moja babcia miała takie w piwnicy.

2. Rupieciarnia i przepych

Kaktusy, storczyki, a nawet i róże w wazonie wniosą do mieszkania, trochę życia, słońca i radości, a świeża zieleń zdobiąca półki i wijąca się po ścianach, od razu sprawi, że zrobi się przytulniej i cieplej. Dobra, z tym się zgodzę. Lubię kwiatki i kolorowe akcenty. Lubię też książki starannie poukładane na regale i ramkę ze zdjęciem tu i ówdzie, ale w ciasnych, zagraconych mieszkaniach, dostaję wręcz klaustrofobii! I czuję jak przepych mnie przytłacza! Zagracone bibelotami półki, ściany obwieszone ramkami i obrazkami, aż tynk odpada pod ich ciężarem. Tysiąc kolorowych, ozdobnych poduszek jak na królewskim dworze i każda ściana w innym kolorze... Niby ciepło, niby przytulnie... ale co za dużo, to niezdrowo.

3. Sterylne laboratorium...

Nowoczesne wnętrza są zazwyczaj zdominowane przez gładkie, połyskujące powierzchnie lub matowe, przypominające kamień i są utrzymane w zimnej kolorystyce - To właśnie one odpowiadają za ten chłodny i surowy wyraz mieszkania, aż dreszcz przebiega po plecach. Skrajny minimalizm, wszechobecny kamień i surowe wnętrze, jest dla mnie nudne i przerażające. To pałac Królowej Lodu! Sterylne blaty jak w laboratorium, echo odbijające się od ścian, chłód i pustka... 

A to jest rewelacja!
Nowoczesny wystrój wnętrz!

NOWOCZESNE WZORY I FAKTURY

Złoty środek, między nowoczesną, luźną przestrzenią, a ciepłym i przytulnym gniazdkiem! Wciąż nowocześnie, ale drewniane panele na podłodze i wyraziste, niejednolite faktury na ścianie, przełamią chłód i surowy wyraz tego wnętrza. Dla mnie to strzał w dziesiątkę. Tapeta? Nie, bardziej współcześnie i nowocześnie - Panele 3D !

Płyty z betonu architektonicznego 3D stają się coraz bardziej popularne, co absolutnie mnie nie dziwi. Ich minimalistyczny wygląd idealnie dopełnia nowoczesne wnętrza oraz w kreatywny i niebanalny sposób, dodaje mu charakteru. Według mnie, taki mocny akcent i dekoracja daje niesamowity efekt. 

Natrafiłam na te panele, w ofercie wrocławskiego VHCT. Posiadaja oni bogatą kolekcję płyt z betonu architektonicznego w ponad 30 przestrzennych wzorach i 10 kolorach! Głównie w utrzymane w bieli i wielu efektownych odcieniach szarości. 

Może się wydawać się, że takie panele bardziej ochłodzą mieszkanie. Niekoniecznie. Zależy z czym je zestawimy. Wystarczy dodać kilka kolorowych dodatków, najlepiej w nasyconych intensywnych odcieniach albo delikatne ozdoby świetlne. Cotton balls na regale, neon świetlny na ścianie, świecący napis czy kolorowe ledy... Jest naprawdę dużo możliwości! Łańcuchy ledowe z regulacją kolorów, w bardzo szybki i prosty sposób mogą zmienić wnętrze, nadając mu soczystych kolorów.