Branża motoryzacyjna – Moje doświadczenia
Osoby, które zaglądają czasem na mojego bloga wiedzą już, że przez kilkanaście lat grzebałam się częściach samochodowych. Do firmy motoryzacyjnej trafiłam w 2006 roku, kiedy świat był już podobno dość otwarty i rozwinięty... Kobiety miały już prawo głosu, a kobiece zajęcia często wychodziły już poza pichcenie, zmywanie i zmienianie zafajdanych pieluch... Kobieta za kierownicą TIRa nikogo już podobno nie dziwiła, a jednak ludzie bardzo często patrzyli na mnie lekceważąco i z niedowierzaniem. Jak to się stało, że firma motoryzacyjna zatrudnia kobiety? Dlaczego kobieta wybrała takie miejsce pracy?! Jedni podziwiali, bo to rzadko spotykane, inni nie kryli zaskoczenia, czasem i wzburzenia...
Niejeden klient podchodził do mnie sceptycznie, czasem lekceważąco, próbował patrzeć z góry i podważać moje kompetencje oraz doświadczenie... Zwłaszcza że baba nieraz była w stanie rozpoznać ślady montażu i odmówić przyjęcia zwrotu towaru! Takie sytuacje były na porządku dziennym, ale szybko przywykłam i przyzwyczaiłam się – to była moja praca i moja codzienność.
Koledzy z pracy traktowali mnie na równi, lecz nie zapominali, że mimo wszystko jestem kobietą... ;) Zawsze mogłam liczyć na pomoc i miałam dobrą opiekę. Kiedy musieliśmy zostać w pracy dłużej, nie raz do późnych godzin nocnych, nigdy nie wracałam do domu sama. Zawsze któryś z kolegów odwoził mnie pod sam dom... Dlatego moje wspomnienia i doświadczenia są bardzo dobre!
Kobiety coraz częściej spotykamy też...
Dziś już niemal wszystkie męskie branże stoją przed nami otworem! Tak, jak mężczyzna może być kucharzem, fryzjerem, czy nawet stylistą paznokci, tak i kobieta może odnieść sukces w branży budowlanej. Coraz częściej zaciągamy się do armii, służymy w policji i zgłaszamy do Ochotniczej Straży Pożarnej. Obsługujemy maszyny, nadzorujemy budowy, naprawiamy auta i w niczym nie ustępujemy mężczyznom. Firma DIOLUT to marka, która prowadzi sprzedaż produktów dla serwisów elektronicznych. W asortymencie dostępne są urządzenia, części zamienne, aparatura pomiarowa i specjalne środki chemiczne dla sprzedawanych produktów. Bogaty i zróżnicowany wybór rozwiązań zapewnia kompleksowe wyposażenie serwisów, lecz każdy klient może liczyć na pomoc w doborze najlepszych rozwiązań, które będą pasować do potrzeb. Jak myślicie, ile kobiet czuwa nad dystrybucją tych produktów, dba o ich jakość i wyniki sprzedaży? Na pewno wiele! Kobieta w przemyśle elektronicznym, technicznym, motoryzacyjnym dziś nikogo już nie dziwi!
Różnice między światem mężczyzn i kobiet powoli zaczynają się zacierać... Czy to na pewno dobrze?
Zasiadamy za kierownicą TIRa, projektujemy systemy IT i specjalizujemy się w typowo męskich produktach. Jesteśmy coraz bardziej niezależne i samowystarczalne. Zdarza nam się wykonywać w domu męskie obowiązki. Prawie żadna z nas nie miałaby dziś problemu z wywierceniem dziury w ścianie, przywieszeniem obrazka i skręceniem mebli. W taki sposób jesteśmy dziś wychowywane. Mamy być silne i niezależne, aby każda z nas umiała radzić sobie w życiu sama i na nikim nie musiała polegać. Ma to swoje dobre i złe strony. Niezależność na pewno nigdy nam nie zaszkodzi, ale nie zapominajmy też, że jesteśmy kobietami... Pozwólmy mężczyznom nosić spodnie, być głową rodziny i zaopiekować się nami. Ja wolę, żeby mój mężczyzna miał odciski na dłoniach, niż rurki na dupie! Dlatego, choć w pracy przez kilkanaście lat obracałam auto-częściami, w domu udaję, że nie umiem posługiwać się wiertarką i narzędziami... ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Każdy komentarz jest na wagę złota... :) Dziękuję!