Pokazywanie postów oznaczonych etykietą "Dziewczyna z sąsiedztwa" - Jack Ketchum. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą "Dziewczyna z sąsiedztwa" - Jack Ketchum. Pokaż wszystkie posty

sobota, 11 sierpnia 2012

"DZIEWCZYNA Z SĄSIEDZTWA" - Jack Ketchum

Rok wydania: 2005
Liczba stron: 308
Format: 145x205 mm
Oprawa: miękka
Wydawnictwo: Papierowy księżyc
Tłumaczenie: Łukasz Dunajski


OPIS WYDAWCY
Przedmieścia. Ciemne ulice, przystrzyżone trawniki i przytulne domy. Miła, spokojna okolica. Jednak nie dla nastoletniej Meg i jej kalekiej siostry Susan. W domu Chandlerów, przy ślepej uliczce, w ciemniej, zawilgoconej piwnicy, Meg i Susan zdane są na łaskę kapryśnej i cierpiącej na ataki szału ciotki, którą szybko ogarnia szaleństwo. Szaleństwo, którym zaraża swoich trzech synów – oraz w końcu całą okolicę. Jedynie jeden, zatroskany chłopiec stanie niepewnie, pomiędzy Meg i Susan a ich okrutną, bolesną śmiercią. Chłopiec, który musi podjąć bardzo dorosłą decyzję i dokonać wyboru między miłością i współczuciem, a pożądaniem i złem... Którą drogę wybierze?


MOJA OPINIA
Czego jak czego, ale książki Jacka Ketchuma byłam ciekawa jak niczego innego! Długo czekałam zanim udało mi się ją zastać w bibliotece, a kiedy w końcu trafiła w moje ręce, nie rzuciłam się na nią od razu :) Posłużyłam się nią jako "poganiaczem"... :) Odłożyłam na sam koniec stosu... i podziałało rewelacyjnie! Bo wszystkie poprzedzające ją książki przeczytałam w mgnieniu oka! :)
A kiedy w końcu przyszła kolej na nią, nie mogłam się od niej oderwać... Zarówno o książce, jak i o autorze słyszałam już bardzo dużo. Przeczytałam wiele recenzji, które ostrzegały, że to niezwykle brutalna pozycja, która zapada w pamięć na długo...

11-letni Dave mieszka na przedmieściach. Małej ulicy, gdzie wszyscy mieszkańcy się znają. Mała społeczność, miła okolica, grupka biegających, zaprzyjaźnionych ze sobą dzieciaków... Pewnego dnia do domu Chandlerów wprowadzają się dwie siostry, Meg i Susan. Po tragicznej śmierci rodziców trafiły one pod opiekę ciotki - Ruth. Ekscentrycznej, cierpiącej na napady szału matki trzech chłopców. Życie dziewczynek zmienia się w piekło... Zwłaszcza starsza Meg staje się obiektem, na którym ciotka wyładowuje swoją złość i daje ujście swoim szaleńczym, brutalnym zapędom... We wszystkich wydarzeniach uczestniczy Dave i trzej synowie Ruth... Wszystkimi zawładnęło poczucie władzy i siły. Tylko Dave przejawia ludzkie odruchy i współczucie... Co wybierze chłopak? Czy ogarnie go żądza władzy czy zwyciężą ludzkie uczucia?

"Jeśli pragniesz horroru o wilkołakach, wampirach i strzygach, odłóż grzecznie "Dziewczynę z sąsiedztwa" na  półkę. Ta powieść to horror, ale Jack Ketchum nie straszy nas wymyślnymi demonami. Jego potwory spotykamy codziennie w lustrze. To bowiem horror o najbardziej przerażających potworach, jakie chodzą po Ziemi - ludziach. Jest wstrząsająca, okrutna i długo nie pozwala zasnąć. Ani przejrzeć się w lustrze. "
*Robert Ziębiński, Newsweek Polska*


Uważam, że to najbardziej trafne słowa,opisujące tę książkę. Pan Ziębiński trafił w samo sedno! Jest to książka o najniebezpieczniejszych potworach jakie możemy spotkać... Jest to książka o Ludziach! Długo nie mogłam uwierzyć, że jest to historia oparta na faktach! Jak człowiek może być tak okrutny, brutalny i bezwzględny?!

Ta książka porusza do głębi. Przeraża i na długo zapada w pamięć! Nie można o niej zapomnieć od razu po zamknięciu ostatniej strony... Działa na ludzką wrażliwość, zmusza do przemyśleń.
Ja czytałam ją z zapartym tchem. Momentami obawiałam się tego, co mogę jeszcze znaleźć na kolejnej stronie, jednak nie mogłam się powstrzymać i ani przez chwilę nie przyszło mi na myśl, żeby ją odłożyć. Na podstawie tych wydarzeń powstał też film o tym samym tytule. Mam go w swojej domowej wideotece, jednak do dnia dzisiejszego nie miałam okazji się z nim zapoznać... i teraz już wiem, że w ogóle nie chcę! Jak dla mnie jest to zbyt brutalna i okrutna historia, abym mogła spokojnie obejrzeć ją na ekranie. Lubię powieści grozy, lubię horrory jednak tym razem na film się nie skuszę.

Książkę czytało mi się bardzo dobrze, na tyle, na ile to możliwe czytając tak wstrząsającą historię. Muszę przyznać, że mimo brutalnej treści, polubiłam styl pana Ketchuma. Autor pisze bardzo płynnie, a całość jest dopracowana i spójna. Styl autora przypadł mi do gustu i z pewnością sięgnę po inne jego pozycje. Ketchum jest mistrzem w budowaniu napięcia, które towarzyszy nam od pierwszej do ostatniej strony powieści. Groza i dreszczyk emocji towarzyszy nam na każdej stronie!

Zdecydowanie polecam tę książkę ludziom o mocnych nerwach.. Chwyta za serce i zagłębia się w mroczne zakamarki ludzkiej psychiki. Doskonale ukazuje co z człowiekiem może zrobić chęć władzy i poczucie przewagi... Pokazuje jak cienki jest to grunt i jak łatwo można doprowadzić do tragedii. Człowiek dający się ponieść zgubnemu poczuciu władzy, jest zdolny posunąć się naprawdę daleko, aby udowodnić swoją wyższość... Zmienia się wtedy w najgroźniejsze zwierzę!

CYTATY
"Leżałem w łóżku i pomyślałem, jak łatwo jest kogoś zranić. Nie musiał to być akt fizyczny. Wystarczy jedynie porządnie uderzyć w czuły punkt. Ja też mógłbym to zrobić, gdybym tylko chciał. Ludzie są bezbronni. "

„Moje myśli czasem błądzą w koszmarach, jednak nigdy się nimi z nikim nie dzielę”

 „Ból może działać od zewnątrz. Mam na myśli to, że czasem to, co widzisz, jest bólem. Bólem w najokrutniejszej, najczystszej formie. Bez lekarstw, snu czy nawet szoku lub śpiączki, które mogłyby cię otumanić.”

 „Moi rodzice kochali mnie o wiele bardziej, niż czasem na to zasługiwałem...” 


"W tej piwnicy, z Ruth, zacząłem uczyć się , że złość, nienawiść i samotność są niczym pojedynczy przycisk, czekający na palec, który prowadzi człowieka do destrukcji."


"Zostałem pojmany przez dzikusów. Żyłem pomiędzy nimi. Byłem jednym z nich.

Nie. Nie dzikusów. Nie do końca.
Byli czymś dużo gorszym.
Przypominali bardziej sforę psów lub kotów albo rój morderczych, czerwonych mrówek.
Byli jak kilka różnych gatunków zwierząt w jednym. Istotami rozumnymi, które tylko z pozoru przypominały ludzi, jednak nie miały dostępu do ludzkich uczuć.
Stałem pośród nich, przytłoczony odmiennością.
Przytłoczony złem."

ROZDZIAŁ 42
Nie powiem Wam o tym.
Odmawiam.

Są rzeczy, o których wiesz, że prędzej umrzesz, niż o nich komukolwiek powiesz.

Rzeczy, o których wiesz, że lepiej byłoby umrzeć niż je zobaczyć.
Ja je widziałem."


Baza recenzji Syndykatu ZwB

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...