sobota, 28 czerwca 2014

Wyniki konkursu - Bierz co chcesz! :)

Witajcie!
Z małym opóźnieniem, ale oto są - wyniki konkursu "Bierz co chcesz" :) 
Według zasad zwycięzca otrzymuje wybraną przez siebie książkę! Druga nagrodę przyznaję również jednemu z obserwatorów bloga, który zgłosił chęć udziału w konkursie :) 
Przypominam jakie książki były do wyboru:



Jak przebiegło losowanie? w nieco inny sposób niż zwykle... nie było karteczek z imionami, szklanego półmiska, maszyny losującej... :) była za to pomoc przyjaciela, który miał za zadanie podać mi dwa numerki od 1 do 36... :) Oczywiście każdy numerek odpowiadał kolejnemu zgłoszeniu w konkursie :)
 
Nagrody otrzymują...

Numer 14
pod którym znajduje się zgłoszenie Kamila po "Rzeki Czarnego Księżyca"

oraz numer 25
pod którym obserwatorka Villemo wyraża chęć przygarnięcia "Krwawej gorączki"


Serdecznie gratuluję zwycięzcom! :) 
Za chwil parę otrzymają oni wiadomość email z prośbą o podanie adresu do wysyłki! :)

Dziękuję za udział w konkursie i pozdrawiam
Renata Zub

środa, 18 czerwca 2014

"Opowieść niewiernej" - Magdalena Witkiewicz

Gatunek: OBYCZAJOWA
Rok wydania: 2012
Ilość stron: 224
Oprawa: miękka 

Wydawnictwo: Świat Książki


"Zdrada zawsze była dla mnie czymś złym, haniebnym i obrzydliwym. Czymś co rujnuje związek, zabija miłość, niszczy marzenia, daje ogromne poczucie niesmaku. Myślałam, że cudzołożnicy zawsze gorzko żałują swoich czynów, spuszczają oczy i gęsto się tłumaczą, pragnąc przebaczenia. Ale... nigdy nie brałam pod uwagę, że to ja mogę zdradzać."

Zapytaj kogokolwiek o zdradę... brata, siostrę, sąsiada, kolegę, koleżankę, ciotkę, pana aptekarza czy panią na poczcie... Zapytaj co o niej myśli? Czy zdradziłaby? Czy potrafiłaby zdradę wybaczyć? Podejrzewam, że odpowiedź za każdym razem byłaby podobna - "Zdrady się nie wybacza! Ja nigdy nie byłabym zdolna do zdrady! Zdrada jest obrzydliwa! Jak tak można?!". Przy takich odpowiedziach, zastanawiające są wyniki ostatnich badań, że co 5 osoba zdradza... kto?! kiedy?! z kim?! Skoro wszyscy tak uparcie twierdzą, że zdrada jest zła i wszyscy z takim oburzeniem się o niej wypowiadają...?

Ewa myślała podobnie. Wydawało jej się, że nigdy nie posunęłaby się do tak haniebnego czynu jakim jest zdrada. Życie postanowiło jednak inaczej. Z pozoru miała wszystko to, czego potrzeba kobiecie... Przystojnego męża, dobrą pracę, mieszkanie w Trójmieście i rozpoczętą budowę domu w Krakowie. Maciek również dobrze zarabiał, był pracowity, a każdą wolną chwilę poświęcał na budowę ich wspólnego domu w Krakowie... jednak Ewa nie czuła się szczęśliwa, czy to właśnie to pchnęło ją w ramiona innego mężczyzny? 

Jakiś czas temu "Opowieść niewiernej" pojawiała się na co drugim blogu z recenzjami. Jednak wtedy wcale nie miałam szczególnej ochoty jej czytać. Wydawało mi się, że znajdę tam ckliwą historyjkę o zakazanej wielkiej miłości z nieprawego łoża. Tymczasem zostałam mile zaskoczona! Owszem znalazłam tam opowieść, ale nie o wielkiej miłości, która zdarzyła się za późno, a miłości która z czasem okazała się wielką pomyłką. Postać głównej bohaterki jest dopracowana w najmniejszych szczegółach i mimo, iż to ona jest tytułową niewierną, od początku dziewczyna zdobywa sympatię czytelnika! Zaskakujące prawda? Pozornie powinna być ona postacią negatywną, budzić w nas niechęć... Zdradza męża! A czy zdrada nie wydaje nam się czynem haniebnym i obrzydliwym, godnym pogardy? Mamy tu do czynienia z narracją pierwszoosobową, co oznacza, że poznajemy historię z punktu widzenia głównej bohaterki. Poznajemy jej uczucia, emocje i wydaje nam się ona postacią niezwykle barwną, szczerą i rzeczywistą! 

Książkę czyta się bardzo łatwo, szybko i przyjemnie. Autorka posługuje się płynnym językiem, nie zanudza nas zbędnymi wątkami i opisami. Cała historia ma nieco ponad 220 stron, styl jakim jest napisana i sama fabuła sprawiają, że wystarczy poświęcić na nią dwa popołudnia. Ja często takie niewielkie książki traktuję jako "przerywnik" między dwiema pokaźniejszymi lub jedną bardzo opasłą książką. Ponadto przedstawiona opowieść intryguje i wciąga. Z przyjemnością poznajemy historię Ewy, jej emocje, życie, powody... I choć końcówka może nie być dla nas wielkim zaskoczeniem, to warto ją poznać i poświęcić na nią te kilka godzin. 

Książkę polecam osobom, które mają ochotę na chwilę oddechu... i chcieliby odpocząć od zawiłych intryg, wymyślnych fabuł, dziesiątek bohaterów i spędzić popołudnie spokojnie i leniwie. W tej pozycji nie będzie intryg, mordów, krwi, zagadki... ot, zwykła opowieść młodej kobiety, która posunęła się do czynu, który w społeczeństwie uważany jest za obrzydliwy i zły. Jest to lektura przede wszystkim dla kobiet i to raczej panie docenią tę historię... 

CYTATY
Kiedyś myślałam, że miłość polega na tym, że nie dostrzegamy wad drugiej osoby. Teraz jestem przekonana, że byłam w błędzie. Miłość to przede wszystkim akceptowanie wszystkich niedoskonałość partnera. Bo kocha się nie za coś, ale mimo wszystko...

Nie wiedziałam wtedy, ze z małżeństwem jest jak z nową posadą: ile na początku wynegocjujesz, tyle masz. Potem bardzo trudno zmienić warunki – zarówno pracy, jak i życia. Mechanizm działania jest dokładnie taki sam.

Dobranoc-nie-gadaj-tyle-bo-jutro-mam-ciężki-dzień. Pojutrze-też-mam-ciężki-dzień. Tydzień-mam-ciężki. Miesiąc-mam-ciężki. Życie też.

Zobaczyłam też, że można uciekać z ramion jednego mężczyzny, by potem wpaść w objęcia drugiego. I kochać. Czekać. Tęsknić. Jedno jest pewne, potem nic nie jest już takie samo...

Mąż idealny, taki jak mój, zabija miłość powoli. Codziennie dolewa kroplę trucizny, której odrobina nie szkodzi, ale gdy jest jej więcej, ma działanie śmiertelne...

"Kiedyś przeczytałam w jakimś artykule, że najczęściej kobiece zdrady są spowodowane zaniedbaniami ze strony mężczyzn... Czyżby to właśnie pchnęło mnie w ramiona innego mężczyzny?"

"Naprawdę można cofnąć czas, jeśli się tego bardzo chce. Czasem tylko nie potrafimy tego zrobić. Nie wiemy, gdzie nacisnąć, by wskazówki się przekręciły w odwrotnym kierunku.
Ten przycisk mamy w sobie i od siebie trzeba zacząć."

"Zdrada zawsze była dla mnie czymś złym, haniebnym i obrzydliwym. Czymś co rujnuje związek, zabija miłość, niszczy marzenia, daje ogromne poczucie niesmaku. Myślałam, że cudzołożnicy zawsze gorzko żałują swoich czynów, spuszczają oczy i gęsto się tłumaczą, pragnąc przebaczenia. Ale... nigdy nie brałam pod uwagę, że to ja mogę zdradzać."

sobota, 7 czerwca 2014

Bierz co chcesz! :) - Renia rozdaje :)

Witajcie! 
Dawno nie było u mnie konkursu, prawda? :) Więc oto jest! Tym razem inny niż dotychczas... do konkursu wystawiam aż 10 tytułów :) są to książki nowsze i starsze, znane i mniej znane, zróżnicowane tematycznie i gatunkowo... a nawet klasyki :) mam nadzieję, że każdy znajdzie coś dla siebie :) 


Kolejno od góry:
1. "W pętli" Nicholas Evans
2. "Spóźnieni kochankowie" William Wharton
3. "Smak hiszpańskich pomarańczy" Lawrence, Ross
4. "W pogoni za rozumem" Helen Fielding
5."Rzeki Czarnego Księżyca" Andrew Goliszek
6.  "Kwiat śniegu i sekretny wachlarz" Lisa See
7. "Krwawa gorączka" Charlie Higson
8.  "Intrygantki" E-E Schmitt
9. "Tato" William Wharton
10. "Hrabina Cosel" Józef Ignacy Kraszewski

Książki nie są nowe. Wszystkie są z mojego prywatnego zbioru :) 
Każda co najmniej raz czytana, jednak ich stan nie schodzi poniżej dobrego :) 
"Intrygantki" nabyłam z kiermaszu w bibliotece, więc mają pieczątkę  i usuniętą drugą stronę,
na której znajdowały się numery biblioteczne :) 
"Tato" - pogubiło na końcu 3 strony. są na swoim miejscu, jedynie oryginalne sklejenie puściło.
"Krwawa gorączka" ma na spodzie plamę od tuszu (spód w pozycji stojącej) widać to jedynie, gdy się tam zagląda :)

A co należy zrobić, żeby wygrać?
1. Jedynym warunkiem obowiązkowym jest zgłoszenie swojego udziału w komentarzu magiczną formułką -"zgłaszam się!" :) podanie wybranego tytułu i swojego meila, abym mogła się z Wami skontaktować w razie wygranej :) 

Oczywiście będzie mi bardzo miło, jeśli dołączycie do obserwatorów mojego bloga ;)

Ucieszę się, jeśli polubicie moją stronkę na facebooku... :)

I będę wdzięczna jeśli umieścicie u siebie banerek z informacją o moim konkursie :)


Ale nie jest to obowiązkowe i zależy tylko od Was!



Dodatkowo - jako mały symbol w ramach podziękowania - nagrodzę któregoś z moich obserwatorów (biorących udział w rozdawajce) małym upominkiem niespodzianką... :)
Więc jeśli jesteście obserwatorami mojego bloga proszę zaznaczyć to w komentarzu zgłoszeniowym :)

Zapisy trwają od 05.06. do 25.06. 2014 :)
Natomiast następnego dnia postaram się wybrać zwycięzcę, który otrzyma wybraną przez siebie książkę! :)

życzę miłego dnia
Renata Zub



poniedziałek, 2 czerwca 2014

Stosik... mały, a cieszy! :)

Czas na stos... :)

Ostatnio gdzieś czytałam, że jedni te stosy uważają za strasznie dziecinne i nieprofesjonalne, inni je wręcz uwielbiają... :) Ja zaliczam się do drugiej grupy! Kocham stosy! I zawsze najchętniej w pierwszej kolejności zaglądam na blogi, które właśnie opublikowały stosik :) Wspaniale jest pooglądać czyjeś książki! Czasem poczuć to ukłucie zazdrości... :) Poza tym co to w ogóle za dziwaczne opinie, że stosy są nieprofesjonalne?! Ja na szczęście żadną profesjonalistką nie jestem, żadnym recenzentem i prowadzę bloga dla przyjemności :) a stosy są jak najbardziej przyjemne... więc miłego oglądania! :)



1. "W pętli" Nicholas Evans - kupiona w bibliotece za 1zł! Czemu kupiłam? sama nie wiem :) Dopadł mnie książkowy szał... ach te słabości :)

2. "Zaklinacz koni" Nicholas Evans - kupiona w bibliotece za 1zł! Oglądałam kiedyś film pod tym tytułem, zrobił na mnie wrażenie, ale nawet nie wiedziałam, że powstał na podstawie książki! A skoro już wiem... to czemu by nie przeczytać? :P

3. "Spóźnieni kochankowie" William Wharton - kupiona w bibliotece za 1zł! Słyszałam sporo dobrego zarówno o Whartonie, jak i tej książce. Podobno warto przeczytać? Ma ją już ktoś za sobą?

4. "Rany kamieni" Simon Beckett - wypożyczona z biblioteki :) Czekałam na nią bardzo długo! Autor zauroczył mnie swoją serią o antropologu sądowym, więc kolejną jego książkę byłam w stanie brać w ciemno! :) 

5. " Ulubione rzeczy" S.J. Bolton - wypożyczona z biblioteki. Słyszałam już o pani Bolton, podobno warto sięgnąć :) Fabuła zapowiada się interesująco... :)

6. "Pierwszy śnieg" Jo  Nesbø - Wypożyczona z biblioteki. Uwierzycie, że to moje pierwsze spotkanie z tym autorem? Ja nie wierzę, ale cóż.. jak to mówią lepiej późno niż wcale! :)

Tak wygląda mój obecny stos! :) 
Jak Wam się podoba? Czytaliście już którąś z tych książek? 
Chętnie poznam Wasze opinie... :) 

I powiedzcie jak tam sytuacje w Waszych Biedronkach odnośnie akcji "Tanie czytanie"? 
Zapowiadało się tak ciekawie... Setki tytułów za 4,99 ! I co? 
U mnie jakoś kiepsko... żeby to jeszcze interesujące tytuły były... :) 
Starłam się jak mogłam, ale nic ciekawego nie znalazłam... 

niedziela, 1 czerwca 2014

"Dotyk Midasa" - R. Kiyosaki, D. Trump

Gatunek: BIZNES, FINANSE
Rok wydania: 2014
Ilość stron: 264
Oprawa: miękka 

Tłumaczenie: Natalia Pińkowska
Wydawnictwo: Instytut Praktycznej Edukacji

Dostępność: Bogaty Ojciec


Pieniądze. Chcielibyśmy ich mieć jak najwięcej. Zaryzykuję też stwierdzenie, że tak naprawdę to wokół nich kreci się nasze życie. Wymyślamy coraz to nowe sposoby, na ich zarabianie. Chcemy mieć ich wystarczająco, by żyć w dostatku. Spełniać swoje zachcianki i marzenia, podróżować, wolny czas spędzać w interesujący sposób, ciesząc się bliskością rodziny i przyjaciół, nie przejmując się kwestią finansową. A ten, kto mówi, że pieniądze nie są ważne, z pewnością nigdy nie zaznał prawdziwej biedy...

Około 80% ludzi nie jest w stanie zaspokoić wszystkich swoich potrzeb i żyć tak jakby tego chcieli... bo aby tak było potrzebujemy czasu, zdrowia i pieniędzy! A zdobycie wszystkich tych czynników nie jest takie proste. Jeśli mamy czas, nie mamy wystarczająco  dużo pieniędzy. Jeśli mamy pieniądze, nie mamy wystarczająco dużo czasu. A jeśli już mamy odłożoną sumkę i mamy czas, najczęściej brakuje nam już zdrowia... 

Pracownik etatowy, pracuje zwykle 8 godzin dziennie, a zaraz po wykonaniu swoich zobowiązań wobec szefa idzie do domu... i choć ma dużo wolnego czasu, zwykle nie ma wystarczająco pieniędzy na spędzanie wolnego czasu w sposób, w jaki by chciał. Natomiast specjalista i samozatrudniony, choć ma pieniądze, zwykle nie ma czasu, aby je wydawać. Zwykle pracuje więcej niż przeciętny człowiek i spędza w pracy po 12 godzin dziennie. Po przejściu na emeryturę ma zapewne odłożoną sporą sumę pieniędzy, jednak po latach ciężkiej pracy, brak mu zdrowia by się nimi nacieszyć... Tak wygląda lewa strona kwadrantu przepływu pieniędzy, opracowanego przez pana Kiyosaki, w którym znajduje się 80% populacji. 

Po prawej stronie kwadrantu znajduje się natomiast biznesmen i inwestor... W tym miejscu znajdziemy zaledwie 20% populacji, zarządzają oni jednak 80% pieniędzy na całym świecie! Prowadzenie własnego biznesu daje nam wolność, czas, zdrowie i pieniądze. Któż z nas nie chciałby założyć własnego biznesu, który w krótkim czasie przyniósłby nam spore zyski i perspektywy na przyszłość? Zwróćmy jednak uwagę, że małych przedsiębiorstw każdego roku powstaje coraz więcej i większość z nich upada w ciągu 3 lat od powstania. Tylko nieliczni przetrwają na rynku, tylko nieliczni wypromują swoją markę i zyskają majątek. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest to spowodowane? Jakie błędy popełniają młodzi przedsiębiorcy i jak ich uniknąć? Na te i inne pytania odpowie nam dwóch rekinów biznesu, Donald Trump, oraz Robert Kiyosaki.

Ci dwaj panowie bez wątpienia są autorytetami w świecie biznesu! Odnieśli ogromny sukces, a ich konta bankowe skrywają ogromne ilości pieniędzy. Doszli do tego sami, krok po kroku, popełniając błędy, odnosząc porażki, ucząc się na własnych błędach. Mogliby się poddać już dawno temu, odpuścić, zrezygnować... ale dzięki cierpliwości, wytrwałości i determinacji, są teraz milionerami! A może miliarderami? Nie jestem pewna.W każdym razie na łamach książki "Dotyk Midasa" postanowili podzielić się z nami swoimi spostrzeżeniami, oraz doświadczeniami. 

Panowie wyszczególniają 5 cech, które składają się na tzw. Dotyk Midasa. Zgodnie z historią mitologicznego bohatera, który wszystko czego się dotknął, przemieniał w złoto. Cechy wyróżnione przez autorów, są to cechy niezbędne do stworzenia wielkiego przedsięwzięcia przynoszącego zyski.

~ siła charakteru 
~ koncentracja 
~ marka
~ relacje 
~ drobiazgi, które mają znaczenie

Książka podzielona jest na pięć rozdziałów. W każdym z nich znajdziemy szczegółowy opis konkretnej cechy, zaznaczenie dlaczego jest ona tak ważna w tworzeniu biznesu i dodatkowo dwie wypowiedzi - obu panów, pana Kiyosaki, oraz pana Trumpa - zawierające ich doświadczenia, wspomnienia sukcesów i porażek. To, co mnie najbardziej ujęło w tej książce to pełne szczerości wypowiedzi pana Kiyosaki, który mimo wielkiej popularności jaką zdobył, oraz sukcesu jaki osiągnął, wydaje się być nadal normalnym, skromnym człowiekiem. Nie ukrywam, że ten człowiek zdobył moją wielką sympatię. Uwielbiam czytać jego historie, są przepełnione szczerością oraz życiowymi przemyśleniami. Pan Kiyosaki wielokrotnie w swoich książkach wspomina o czasach kiedy wraz z żoną Kim, nie mieli nic prócz starego samochodu. Byli bezdomni, nie mieli pieniędzy na zaspokojenie podstawowych potrzeb. Nie raz słyszymy też o tym, jakie błędy popełniał na początku swoich przygód z tworzeniem biznesu... mówi o tym jaki był łatwowierny, naiwny i jak dał się oszukać wspólnikowi i został przez to spłukany z tysiącami długów na koncie. I co najważniejsze czytając książki tego pana odnoszę wrażenie, że temu człowiekowi naprawdę zależy na tym, aby jak najlepiej przekazać ludziom swoją wiedzę i naprawdę im pomóc! Bije od niego szczerość, ciepło i pozytywne wibracje... :)

Na świecie panują stereotypy, że człowiek bogaty, który osiągnął sukces zrobił to nieuczciwie... Ukradł? Oszukał kogoś? A może przyszło mu to łatwo i Odziedziczył w spadku fortunę? W każdym razie mało kto wierzy, że zapracował na to uczciwie sam, własnymi rękami... czy głową. Podejrzewam, że to właśnie dlatego, że tak wiele firm upada i nie potrafi utrzymać się na rynku. Prawda natomiast wygląda zupełnie inaczej. Wielu przedsiębiorców zaczyna prowadzić firmę, nie mając zielonego pojęcia co jest ważne, co mniej. Popełniają wiele błędów, boją się ryzykować, brak im wiedzy, wytrwałością i determinacji. Jeśli więc interesują cię twoje pieniądze, myślisz nad stworzeniem własnego biznesu, obowiązkowo sięgnij na początek po tę książkę! Być może oszczędzi ci ona kłopotów i nerwów. Dwaj wielcy biznesmeni dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniem... Grzech z takich rad nie skorzystać!


Książkę otrzymałam dzięki uprzejmości strony Bogaty Ojciec!
Serdecznie dziękuję!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...