Data wydania: 23.03.2015
Ilość stron: 128
Oprawa: miękka
Wydawnictwo: Coś Pięknego
Malutka, szczuplutka książeczka... Zaledwie 128 stron. Co to dla nas, moli książkowych? Zaledwie godzinka czytania, jeśli historia okaże się intrygująca, prawda? Jednak takie krótkie historie zawsze niosą ze sobą małe niebezpieczeństwo. Jeśli nie wciągną od pierwszych stron, można je czytać tydzień... a potem czuć mały wstyd ("120 stron czytać tydzień?! co za porażka i lenistwo!"). Jeśli intryguje i wciąga, jest to bardziej niż pewne, że skończymy ją w ciągu jednego dnia i będziemy bardzo ubolewać i żałować, że za szybko się skończyła. A każdy mól odczuł kiedyś ten przytłaczający ...niedosyt. Nie ma chyba nic gorszego. A jak wypadła książka pana Lewandowskiego?