sobota, 8 kwietnia 2017

"Cień wiatru" - Carlos Ruiz Zafón

Gatunek: LITERATURA WSPÓŁCZESNA
Rok wydania: 2013
Ilość stron: 512
Oprawa: twarda

Tłumaczenie: Beata Fabjańska-Potapczuk
Wydawnictwo: MUZA



Dziesięcioletni Daniel Sempere poznaje tajemnicze miejsce, do którego zabiera go ojciec i uprzedza, że jego istnienie chłopiec ma zatrzymać w tajemnicy. Jest to Cmentarz Zapomnianych Książek. Zgodnie z tradycją, Daniel ma wybrać sobie jeden z mieszczących się tam zapomnianych, bezpańskich egzemplarzy i przywrócić mu życie. Ochronić go od zapomnienia. Uwagę młodego Sempere przykuwa "Cień wiatru" autorstwa Juliana Caraxa. Zafascynowany historią Daniel postanawia odnaleźć i przeczytać wszystkie książki, które wyszły spod pióra Caraxa. Okazuje się jednak nie być to łatwym zadaniem. Chłopak wpada na trop pewnego tajemniczego mężczyzny z poparzoną twarzą, który od lat niszczy książki Juliana Caraxa i objął sobie za cel spalić wszystkie egzemplarze, które jeszcze istnieją... i nie zamierza oszczędzić tego należącego do Daniela.

niedziela, 2 kwietnia 2017

Jak odmówić współpracy wydawnictwu? - czyli kilka porad dla początkujących.


O współpracach recenzenckich z wydawnictwami pisałam już kilkakrotnie. Wiecie więc już "Jak współpracę  nawiązać", oraz "Jakie są jej plusy i minusy". Bez wątpienia takie współprace cieszą, gdyż jak już kiedyś wspomniałam jest to w jakimś sensie wyróżnienie dla blogera. Zazwyczaj po kilku miesiącach blogowania, recenzent pierwszy zgłasza się z propozycją do wydawnictwa. I tak też było w moim przypadku. Pierwszą współpracę nawiązałam z własnej inicjatywy... Później jednak, im starszym blogerem jesteś, im dłuższy staż i wyższe statystyki ma Twój blog i im więcej czytelników do Ciebie zagląda, tym bardziej wydawnictwa, portale i autorzy Cię zauważają i pierwsi zgłaszają się do Ciebie z propozycją. Stajesz się postrzegany jako potencjalny partner biznesowy.  Na początku cieszy to tak bardzo, że ma się ochotę wszystkie propozycje przyjąć, nawet jeśli napływają z kilku stron na raz. Bądź jednak ostrożny, pracuj z głową. Pamiętaj, że Twój wolny czas jest ograniczony i zastanów się czy będziesz w stanie wywiązać się z podjętych zobowiązań. Doba ma tylko 24 godziny, a nie samymi książkami człowiek żyje. Po przeliczeniu więc czasu i możliwości może się okazać, że ze stosem najnowszych zobowiązań, uporasz się za kilka miesięcy! 

sobota, 25 marca 2017

Nowy Jork - A ja tu w Ameryce 100 lat za murzynami...


Wiecie, że Nowojorczycy są 100 lat za murzynami!? Oczywiście z całym szacunkiem dla mych ciemnoskórych znajomych, których już tu mam, gdyż są to naprawdę przyzwoici, inteligentni ludzie, którzy z lepianką z gówna nie mają nic wspólnego... żyją w domach, a nie szałasach, nie gardzą łącznością telefoniczną, ani elektrycznością. Nie piją wody z kałuży (nawet świeżo po deszczu! dacie wiarę?), nie wzniecają ognia przy pomocy kamieni, nie biegają nawet z dzidami, ubierają się w ciuchy wielokrotnego użytku, a nie zakrywają jedynie swych ptaków liściem bambusa. Mają w domu internet, telewizor, zmywarkę! Umieją korzystać ze smartfonów. umieją obsługiwać automat do kawy i opanowali prowadzenie auta, nawet z manualną skrzynią biegów, lepiej niż niejeden nasz rodak. Normalna pełna cywilizacja! Nowojorczycy natomiast to zupełnie co innego...

niedziela, 19 marca 2017

"Wybrany" - Urszula Sowińska

Gatunek: LITERATURA WSPÓŁCZESNA
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 304
Oprawa: miękka 
WYDAWNICTWO W PUNKT




Staszek to młody chłopak z dyplomem w kieszeni, który przenosi się do wielkiego miasta, by zacząć lepsze życie, niż wiodą ludzie mieszkający w jego małej rodzinnej miejscowości. Chłopak całkowicie odcina się od rodziny i okłamuje matkę, że ma dobrą intelektualną pracę, na którą w pełni zasługuje. Udaje, że spełnia się zawodowo, zarabia dobre pieniądze i pnie się po szczeblach kariery. Rzeczywistość przedstawia się natomiast zupełnie inaczej. Załamany Staszek podejmuje pracę w supermarkecie, by za marne wynagrodzenie pokryć połowę czynszu malutkiej kawalerki, którą wynajmuje wspólnie z kolegą. Po zaspokojeniu podstawowych potrzeb i wydatków, nie stać go na nic więcej. Staszek szczerze nienawidzi swojej pracy i jednocześnie skrycie gardzi współpracownikami, obiecując sobie, że dla niego jest to tylko krótki, przelotny epizod by mógł znaleźć lepszą, dobrze płatną pracę i wybić się w wielkim świecie. Kiedy przez dłuższy czas, nic nie wskazuje na to, aby jego sytuacja miała się polepszyć, zdesperowany Staszek posuwa się do kroku ostatecznego, by zdobyć pieniądze, których potrzebuje.

poniedziałek, 13 marca 2017

"7500" - recenzja filmu

"7500"
Tytuł oryginalny: Flight 7500
Gatunek: horror
Reżyseria: Takashi Shimizu
Scenariusz: Craig Rosenberg
Produkcja: USA, Japonia
Premiera: Czerwiec 2014

OBSADA:

Ryan Kwanten - Brad Martin
Leslie Bibb - Laura Baxter
Amy Smart - Pia Martin
Jamie Chung - Suzy Lee
Scout Taylor-Compton - Jacinta Bloch
Nicky Whelan - Liz Lewis


To miał być standardowy 10 godzinny lot z Los Angeles do Tokio. Jednak niedługo po starcie jeden z pasażerów umiera na pokładzie samolotu. Mimo szybkiej reanimacji, niestety nie udaje się go uratować. Reszta pasażerów jest bardzo zaniepokojona tym zdarzeniem, jednak prawdziwy strach zaczyna się kiedy zwłoki mężczyzny tajemniczo znikają, wraz z nimi kolejno inni pasażerowie. Ponadto na pokładzie zaczynają się dziać dziwne, nadprzyrodzone rzeczy.

Nigdy wcześniej do tej pory nie słyszałam o tym filmie, choć ma on już ponad 2 lata. Jestem o tyle zdziwiona, gdyż jest on wyreżyserowany przez Takashi Shimizu! Nie, to nie tak jak myślicie, wcale nie mam plakatów tego pana nad łóżkiem :) ale jest on twórcą m.in. "Klątwy", "Klątwy 2", a ja jestem miłośniczką tego typu filmów i wszystkie je oglądam z zapałem maniaka! Na film "7500" trafiłam całkiem przypadkiem szukając czegoś ciekawego do obejrzenia online. Na początku go odrzuciłam widząc kilka nieprzychylnych opinii i bardzo niską ocenę, ostatecznie jednak przekonała mnie obecność pani Leslie Bibb w obsadzie, którą uwielbiam. Czy żałuję, że dałam się skusić? 
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...