RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
Ja dorastanie mam już dawno za sobą. Tak dawno, że w Polsce nie było jeszcze internetu, a wszelką wiedzę na ten temat czerpało się z BRAVO GIRL i innych czasopism dla młodzieży. Może nie było to najlepsze źródło wiedzy, ale zawsze to coś! Książki, owszem były, ale napisane w taki sposób, że prędzej sięgali po nie studenci medycyny, niż 12-letnie dziewczęta, które ledwo co ogarnęły "Naszą szkapę". Z mamą dość długo nie było nam po drodze rozmawiać na takie tematy, a kiedy rodzicielka już uznała, że najwyższa pora, by omówić ze mną ten temat, byłam już tak dobrze poinformowana i wyedukowana, że mogłabym spokojnie zapytać: "A co mamusiu chciałabyś wiedzieć? Chętnie ci wytłumaczę ;)"