sobota, 25 czerwca 2016

"Zgroza w Dunwich i inne przerażające opowieści" - Howard Phillips Lovecraft

Gatunek: HORROR, GROZA, S-F
Data wydania: wrzesień 2012
Ilość stron: 792
Oprawa: twarda

Tłumaczenie: Maciej Płaza
Wydawnictwo: VESPER



Nazwisko Lovecraft jest doskonale znane każdemu miłośnikowi grozy. To nie podlega wątpliwościom. Amerykański król literatury horroru i fantastyki. Chyba wszyscy słyszeli o jego opowiadaniach z dreszczykiem, które nie mają sobie równych. Wszyscy o nich słyszeli, jednak nie wszyscy mieli okazję je przeczytać. Ja do tej pory nie miałam, ale słyszałam o nich tyle dobrego, że nie zawahałam się ani chwili, kiedy tylko trafiła mi się taka okazja! I dopiero teraz mogę nazwać się prawdziwą fanką gatunku... dopiero teraz kiedy za mną już pozycje Kinga, Mastertona i słynne opowiadania Lovecrafta!

wtorek, 7 czerwca 2016

Nowy Jork - Metro zbawieniem ludzkości?


Wbrew pozorom nie wszyscy mieszkańcy Nowego Jorku poruszają się wyłącznie autem. Są tez tacy, dla których zabrakło już miejsca w ulicznych korkach, w godzinach szczytu i pozostało im przemieszczać się jak krety, w podziemiach. Kiedy pierwszy raz weszłam na stację metra byłam przerażona i nie zawahałam się oznajmić znajomej, że ja się przesiadam... w statek kosmiczny, prywatny odrzutowiec, radiowóz, taczkę czy hulajnogę - w cokolwiek, ale się przesiadam! :) Ciemno, brudno, a na ścianach kafelki jak w naszych dworcowych kiblach za czasów komuny... nie, to nie mogło się kojarzyć dobrze :P Kiedy juz prawie dałam się przekonać, że metro ma naprawdę wiele zalet i jaka zbawienna dla ludzkości jest jego rola, po torach przebiegła familia szczurów, bawiąc się w berka! i wszystko poszło na marne! :) Ja tez uciekłabym gdzie pieprz rośnie, gdybym nie musiała akurat pospiesznie łapać się najbliższego słupa, gdyż powiew wjeżdżającego na stację metra, po pierwsze, zepsuł mi fryzurę, a po drugie ogłuszył mnie i niemal sprawił, że straciłam grunt pod stopami. Na ucieczkę było już za późno, zostałam schwytana za kołnierz i wbrew mojej woli wciągnięta przez znajomą do wagonu! choć zapierałam się nogami, rękami, gryzłam, plułam, kopałam i krzyczałam :P

sobota, 4 czerwca 2016

Język angielski - jak szybko nauczyć się języka angielskiego?


Jak to zwykle bywa, człowiek dopiero w dorosłości zdaje sobie sprawę, nad czym w szkolnych latach mógł bardziej popracować. Jednak kto jako dziecko, zdawał sobie sprawę z tego, że jedną z najmilej widzianych umiejętności w przyszłości, będzie znajomość języka obcego? A najlepiej angielskiego. Wtedy nikt nie zastanawiał się nad tym, że być może kiedyś, pewnego dnia, wyjedzie do innego kraju i warto by było umieć się tam z kimś dogadać :) ani nad tym, że bardzo często warunkiem otrzymania dobrej pracy jest znajomość właśnie języka angielskiego. A już tym bardziej nikt nie podejrzewał, że za 15 lat sytuacja w Polsce zmusi pół klasy, a może nawet szkoły, do emigracji.

niedziela, 29 maja 2016

"Miłość w czasach zagłady" - Hanni Münzer

Gatunek: LITERATURA WSPÓŁCZESNA
Data wydania: 30.03.2016
Ilość stron: 488
Oprawa: miękka

Tłumaczenie: Łukasz Kuć
Wydawnictwo: Insignis


Felicity, młoda amerykanka, studentka medycyny, jedzie do Rzymu, by odnaleźć matkę, Marthę, która znika bez śladu zaraz po uprzątnięciu pokoju w domu opieki społecznej po zmarłej matce. Poznaje tam historię swojej rodziny z notatek, artykułów i wycinków, które Martha znalazła w pokoju matki. Prababka Felicity, słynna śpiewaczka Elizabeth Malpran, by ratować rodzinę wiąże się z SS Albrechtem Brunnmannem, nie wiedząc, że równie dobrze mogłaby po prostu podpisać pakt z samym diabłem...

niedziela, 15 maja 2016

"Z Nowym Jorkiem na NY"- Magdalena Muszyńska-Chafitz

Gatunek: TURYSTYKA
Data wydania: 30.03.2016
Ilość stron: 272
Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Wydawnictwo: Czerwone i Czarne



Nigdy nie miałam szczególnego parcia na Nowy Jork. Nigdy nie marzyłam nawet o podróży do Stanów, a zdecydowanie bardziej niż Central Park i Statua Wolności, interesowały mnie piramidy w Egipcie. Jednak życie jest tak zaskakujące, że pewnego dnia wsiadłam w samolot, wylądowałam właśnie w Nowym Jorku i zostałam tam pół roku. Każdego dnia odkrywałam w tym mieście coś nowego. Każdego dnia zaskakiwało mnie ono jeszcze bardziej. Każdego dnia zakochiwałam się w tym mieście coraz bardziej... i dziś wiem, że bardzo chciałabym tam jeszcze kiedyś wrócić :) 

czwartek, 5 maja 2016

Nowy Jork przygotowuje się na Armagedon...


Nowy Jork przygotowuje się na Armagedon! Nadciąga apokalipsa! Koniec świata! Zagłada ludzkości jest nieunikniona... Nadciąga ogromny mróz! Nowa epoka lodowcowa! Wszyscy Nowojorczycy przed telewizorami nasłuchują w osłupieniu i przerażeniu najnowszych wieści. Programy informacyjne produkują Wydania specjalne... a Pan pogodynka pojawia się na ekranie co kilkanaście minut i z grobową miną przemawia do mnie z telewizora, że nadciąga szalenie mroźny front atmosferyczny i apeluje do mnie, żebym została w domu i nigdzie nie wychodziła! A jeśli już naprawdę muszę, bo to sprawa życia lub śmierci, to mam się ciepło ubrać! Grozy jego słowom dodają pogodowe mapy satelitarne oraz wielki napis na dole ekranu! Podane stopnie zimna niewiele mi mówią, gdyż używają tu skali Fahrenheita °F, która nijak ma się do naszych Celsjuszy, jednak mapa napawa mnie grozą! Przecieram oczy i nie wierzę w to co widzę! Cały Nowy Jork okryty frontem oznaczonym kolorem ...różowym!!! Oczojebnym różowym! Dokładnie takim jak na naszych mapach pogodowych oznacza się mrozy sięgające -35 stopni C!!! A wiec to prawda... nadchodzi Armagedon!

wtorek, 3 maja 2016

"Dziewczyna z pociągu" - Paula Hawkins

Gatunek: THRILLER PSYCHOLOGICZNY
Data wydania: 21.10.2015
Ilość stron: 328
Oprawa: twarda

Tłumaczenie: Jan Kraśko
Wydawnictwo: Świat Książki


Rachel jest trzydziestoletnią rozwódką. Jej były mąż Tom, ożenił się po raz drugi, spłodził dziecko i marzy, żeby jego była żona, która ma problemy z alkoholem, dała mu w końcu święty spokój. Ale ponieważ życie to nie koncert życzeń, nie jest tak łatwo... Rachel codziennie jeździ pociągiem o 8:04, który zawsze zatrzymuje się przed semaforem nieopodal jego domu. Jednak to dom stojący kawałek dalej zwraca jej szczególną uwagę. Codziennie widzi w nim młode małżeństwo, Megan i Scotta, które wydaje jej się wieść idealne życie, przepełnione miłością i szczęściem. Pewnego ranka Rachel przejeżdżając obok ich domu zauważa coś wstrząsającego! Coś co zmienia całe jej wyobrażenie... a kilka dni później Megan znika w tajemniczych okolicznościach...

niedziela, 1 maja 2016

"Bądź Fit" - Ola Żelazo

Gatunek: PORADNIK
Rok wydania: 2015
Ilość stron: 288
Oprawa: miękka

Dostępność: PASCAL
Wydawnictwo: PASCAL



Jakiś czas temu pisałam o moich początkach w klubie sportowym - "Nie chcę wyglądać jak Schwarzenegger!" - czyli kobieta w siłowni... Możecie tam przeczytać o moim pierwszym dniu w klubie sportowym, oraz zapoznać się z najważniejszymi informacjami jakie przekazał mi trener. Tak, ja mam o tyle dobrze, że w moim klubie fitness pracują trenerzy, którzy kochają swoją pracę i chętnie pomagają, oraz chętnie dzielą się swoją cenną wiedzą. Jednak zdaję sobie sprawę, że nie wszędzie tak jest, a na wynajęcie trenera personalnego nie każdego stać, gdyż jest to dość droga inwestycja. Tu z pomocą przybywa książka "Bądź FIT"...


piątek, 29 kwietnia 2016

Nowy Jork - Z wizytą w Chinatown...


Po ostatnim shoppingu, kiedy to buszowałam ze znajoma po sklepach w Nowojorskiej galerii handlowej, a sklep był na tyle nieuprzejmy, ze ewakuował nas nim zdążyłam skompletować swoja garderobę, bo jakaś tam strzelanina była ważniejsza od moich zakupów (o tym tutaj --> NYC w pigułce :) - takie rzeczy tylko w filmie... :)  ) stwierdziłam że mam chwilowo dość galerii i udam się na Chinatown. W końcu i tak, czy to w galerii, w ekskluzywnym butiku, czy na straganie, każdy produkt na metce ma magiczny napis "made in China". Po co wiec dorabiać handlowców, skoro można nabyć towar bezpośrednio od producentów? Wsiadłam wiec do metra, wysiadłam na stacji Centre St. na dolnym Manhattanie, wychodzę jak ten kret z podziemi, przecieram oczy i co widzę?! Chiny kurna widzę! i myślę sobie "noooo! w końcu opanowałam umiejętność teleportacji!" skoro po niespełna godzinie spędzonej w metrze, do którego wsiadłam w NY, wysiadłam w najprawdziwszych, kurde mać, Chinach!

czwartek, 28 kwietnia 2016

"Zazdrośnice" - Eric ~ Emmanuel Schmitt

Gatunek: LITERATURA WSPÓŁCZESNA
Data wydania: 15 lutego 2016
Ilość stron: 144
Oprawa: twarda

Tłumaczenie: Łukasz Müller
Wydawnictwo: Znak Literanova


Podejrzewam, że pan  Eric Emmanuel Schmitt znany jest wszystkim i żadnemu miłośnikowi książek przedstawiać go nie trzeba. Ja, choć do tej pory nie miałam okazji zapoznać się z jego literaturą, to nazwisko słyszałam już nie raz, a na liście lektur obowiązkowych od dawna widniały tytuły z jego dorobku. Jako pierwsza w moje ręce trafiła jego najnowsza książka "Zazdrośnice". I przyznam, że nad przeczytaniem tej pozycji nie zastanawiałam się długo, gdyż wszelkie historie opowiadające o perypetiach kilku przyjaciółek zawsze przyjmuję z wielką chęcią. 

poniedziałek, 25 kwietnia 2016

"Z pamiętnika samotnej wróżki" - Ewa Zdunek

Gatunek: LITERATURA WSPÓŁCZESNA
Data wydania: 13 stycznia 2015
Ilość stron: 303
Oprawa: miękka ze skrzydełkami

Wydawnictwo: EDIPRESSE KSIĄŻKI



Czy zastanawialiście się kiedyś jak wygląda życie wróżki? Kobiety, która na co dzień zajmuje się doradztwem duchowym. Kobiety, która przez kilka godzin dziennie dzielnie wysłuchuje żali i problemów obcych ludzi i przy pomocy kart wskazuje najlepszą drogę prowadzącą ku ich rozwiązaniu... Zapewne wydaje Wam się, że jej życie jest łatwiejsze, bo skoro pomaga innym rozwiązywać ich problemy, to nie ma trudności z rozwiązaniem swoich własnych, o ile w ogóle je ma :) Przecież karty powiedzą jej wszystko. 

Emilka jest wróżką. Kiedy ją poznajemy trafia właśnie na kurs wróżenia i nabywa swoją pierwszą talię kart tarota. Do tej pory pomagała tacie w prowadzeniu rodzinnego biznesu, osiedlowej pralni, na zapleczu której, stawiała karty klasyczne wszystkim paniom z osiedla. Jej sława szybko się rozprzestrzenia i kolejka do wróżby staje się coraz dłuższa...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...